|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:35, 13 Cze 2007 Temat postu: Z ŻYCIA WZIĘTE |
|
|
Opowiem wam historię ,pewnego faceta który oszukał dwa ustroje.Historia autentyczna .
Był sobie chłop -chłopski syn ,mało piśmienny,mało uprawiajacy rolę ,ale rozumny.Jego dorosłe życie zaczeło się podczas II wojny ,jeździł do miasta i handlował czym się da ,przeważnie męsem ,wedliną ,że wygląd miał bandyty (wygląd bandyty ale człowiek b dobry i uczciwy)kto by go nie złapał ,czy to niemcy ,czy partyzanci dostawał za fizjonomię za nim sie wytłumaczył.Po wojnie tak samo zachowywała się nowa socjalistyczna władza .Ale do rzeczy -po wojnie zaczeła się koniunktura na wszystko ,ustruj jeszcze do końca nie określony ,nikt nie wiedział jak naprawde bedzie .
Ów znajomy postanowił wybudować młyn -jak wymyslił tak zrobił ,lecz bieg histori był nie ubłagany ,władza się umocniła i nazwała go kułakiem i postanowiła młyn odebrać jako własność socjalistyczną i zdobycz powojenną -czy jakoś tak .
Wspomniany wyżej facet był w szoku i żal mu było młyna nowiutki murowany dopiero miał zacząć mleć mąkę -młyn zupełnie dziewiczy.
Obserwował nową władzę i mu wychodziło z jego prostej logiki ,że władza jest nie rozumna i matematycznie bez sensu.
Wymyslił że taki chu... będą mieli jego młyn.
Jak wymyślił tak zrobił -wyjoł neuraliczną część młyna i życił w pokrzywy.
Lata mijały raz młyn należał do kółek rolniczych ,raz do GSU ,innym razem do Społem -ale dziewiczy był nadal.
Mijały nastepne lata ,aż powstała władza solidarnościowo PZPRowska ,ale jaka to była władza ?Pełna frazesów ,ale skórwiała .
Powidziała że będzie oddawać młyny ,apteki ,ale oddawała ,albo nie tym co trzeba ,albo wogóle nie tak od razu oddawała.
Mój znajomy jednak napisał podanie o odzysk młyna -który podaczas pół wiecza pełnił wszystkie funkcje oprócz tej do której był wybudowany.
Jako że za ów młyn nikt inny nie chciał zapłacić łapówki by go otrzymać oddano go w ręce prawowitego właściciela .
Ile trwało by młyn przstał być dziewiczy ????
Osiem słownie tygodni .
Ów znajomy opowiadał że za czasów komuny zdobył wykształcenie trzy fakultety, mianowicie skończył w ciągu kwartału 8 klas ,zrobił prawojazdy i kurs kamieniarski -razem trzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:14, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To jest opowieść z happy-endem, Ahron!
Dorzucę swoją, też z happy-endem:
Pewien drobny sklepikarz podwarszawski lokował swoje uciułane grosze w gruncie, kupując plac za placem.
A potem przyszła władza ludowa, i nieformalnie zajęła te place.
Warszawa się rozbudowała, i okazało sie, że byłe grunty rodzinne znajdują się w jednej z bardziej atrakcyjnych dzielnic na obrzezu Warszawy...
Spadkobierczyni, pod naciskiem Rodziny, dla świętego spokoju i zadowolenia starych rodziców, założyła sprawę w sądzie o odzyskanie placy.
Problemów było sporo, bo dokumenty były, mówiąc delikatnie, mało kompletne.
Właśnie zapadł wyrok w sprawie pierwszego placu. Nie do wiary... pozytywny! Kupiec już jest - 5000 zł/m2.... Koleżanka wyszła z sądu prawie zataczając się, do tego stopnia nie spodziewała się pozytywnego werdyktu...
Jak szybko policzycie, to zobaczycie, że moja koleżanka z dnia na dzień stała się milionerką! A dalsze place czekają na orzeczenie sądowe...
Tak sobie myślę, że chyba z tej okazji coś się będzie działo...
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|