|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:04, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Miłego pracowania.
I koncentracji.
A nie myślałeś, aby kupić sobie...psa?
To pomaga............. w pracy.
Ykm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:08, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Paj napisał: |
Dopadło mnie jeszcze choróbsko i głupawa chyba od tego.
Mało, że deprecha, to jeszcze jakaś zaraza.
|
Basiu co Ty z tą depresją? tak Cię trzyma? a może kieliszeczek naleweczki co?
A wiesz że byłem a właściwie byliśmy tydzień temu w Warszawie? w Łazienkach, drożyzna u Was straszna kawa 10 zł |
Ha!
A ja pracuję tak 5 minut spacerkiem od Łazienek.
A drożyzna straszna.
To prawda.
Ja nie tutejsza, a więc też nie mogę się przyzwyczaić.
Nalewka..
Hm..
Właśnie rozważam...zerwania z tradycją dereniówkową; właśnie owoce na drzewie jussz gotowe, powinam zbierać.
Ale po co?
Nalewka nie leczy.
A trzyma mnie mocno jak cholera.
No i dobrze, tak już będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:45, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ogólnie Basiu to wyskoczyliśmy na całe trzy dni w góry świętokrzyskie Częstochowę i z marszu pokazałem fragment Warszawy mojej Madzi między innymi syrenkę, obowiązkowo pałac kultury i Łazienki właśnie na czym jej najbardziej zależało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:50, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Ogólnie Basiu to wyskoczyliśmy na całe trzy dni w góry świętokrzyskie Częstochowę i z marszu pokazałem fragment Warszawy mojej Madzi między innymi syrenkę, obowiązkowo pałac kultury i Łazienki właśnie na czym jej najbardziej zależało |
Ja też bardzo lubię Łazienki..
Jednak niestety bywam tam niezbyt często; z prostej przyczyny..
W tygodniu trudno znaleść czas, a w weekend.......dzikie tłumy, czego nie lubię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:22, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No wiesz tłumów nikt nie lubi niestety tworzą się same.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:41, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No i dlatego wolę być tu..sama.
Albo daleko od miasta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:08, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Basiu nic prostszego przeprowadź się do mojego miasta tu jest stosunkowo mało ludzi albo zaproponuję Ci leśniczówkę no właśnie leśniczówkę co Ty na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:25, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Basiu nic prostszego przeprowadź się do mojego miasta tu jest stosunkowo mało ludzi albo zaproponuję Ci leśniczówkę no właśnie leśniczówkę co Ty na to? |
A wiesz, że przez kilka lat bywałam w pięknej leśniczówce Puszczy Niepołomickiej. Byłam tam bardzo szczęśliwa.
I rozbawiona, gdy miejscowi przychodzili do lesniczego, a ja na prośbę leśniczego (chciał choć trochę spokoju w niedzielę, a miejscowi z nudów najchętniej zgłaszali "wielkie" szkody dzicze własnie tego dnia) ich zbywać, a oni zwracali się do mnie; Panienka Inżynierówna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:50, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jakbym był bogaty… to tekst takiej piosenki ale faktycznie jakbym miał kasy pod dostatkiem to właśnie tylko leśniczówka i to stara rzecz jasna.Patrząc na Ciebie też inaczej bym Cię nie nazwał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:02, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Jakbym był bogaty… to tekst takiej piosenki ale faktycznie jakbym miał kasy pod dostatkiem to właśnie tylko leśniczówka i to stara rzecz jasna.Patrząc na Ciebie też inaczej bym Cię nie nazwał |
Niezależny..
W tej leśniczówce, to byłam......ostatnio 15 lat temu.
Bardzo bym chciała tam jeszcze pojechać, choć..za bardzo boli.
Leśniczy nie źyje od 14 lat i chyba nie chcę, aby wspomnienia uległy zmianie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:19, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:42, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Basiu (przepraszam że nie używam Twojego pseudo) wspomnienia są z nami w miejscach z których pochodzą mogą odżyć te najlepsze pamiętaj co zapisano piórem nie wyrąbiesz siekierą.
Tak mówiąc szczerze jesteś przeurocza Basiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kupiłam stół, krzesła w Ikei.
Sama zapakowałam to do samochodu (wielka paczka).
Pogoniłam jakiegoś faceta, który chciał mi pomóc.
Przywiozłam.
Rozpakowałam stołek barowy.
Uznałam, że najprostszy.
Nawet blondynka sobie poradzi.
Nic nie pasuje.
Nic.Przygotowałam nóż kuchenny, śrubokręt, klucz hydrauliczny, pilniczek do paznokci.
Nic nie pasuje.
Projektanci IKEI to, cholerne antyfeministyczne świnie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:14, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:20, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Basiu spokojnie gratuluję udanych zakupów .
posłuchaj jednak,
Gdy cię spotkałem raz pierwszy,
Mokre pachniały kasztany.
Zbyt długo mi w oczy patrzałaś -
Ogromnie byłem zmieszany.
Pod mokre płaty gałęzi
Szedłem za tobą w krok.
Serce me trzymał w uwięzi
Twój fiołkowy wzrok.
Dawno zużyte słowa
Wróciły do mnie znów
I zrozumiałem od nowa
Znaczenie prostych słów.
I tak się jakoś stało,
Że bez tak pachniał - jak bez,
I słowo, "pachnieć" pachniało,
I łzy były pełne łez.
Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:36, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zaproszona, chodziło za Tobą rano, dogoniło mnie wieczorem....
Niebezpieczna pora....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:12, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przywiozłam.
Rozpakowałam stołek barowy.
Uznałam, że najprostszy.
Nawet blondynka sobie poradzi.
Nic nie pasuje.
Nic. Przygotowałam nóż kuchenny, śrubokręt, klucz hydrauliczny, pilniczek
do paznokci.
Nic nie pasuje.
Projektanci IKEI to, cholerne antyfeministyczne świnie.
Nie przewidzieli, że kobiety muszą same.
Ale jestem wściekła. |
A kto to slyszal krzesla do domu kupowac?? Po co to komu? Do biura to tak, ale do domu? - wystarczy taborek (do obierania ziemniakow) a dla faceta gleboki fotel.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|