Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

xxx
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:49, 08 Sie 2008    Temat postu:

A bo najpierw o tej Krynicy, a potem ni z gruszki... zamek Mr. Green

Weles [link widoczny dla zalogowanych] Ja się pochlastam!
Ma ktoś ogórka kiszonego w plasterkach?!
(a Pani mi mówiła, że jestem sprawiedliwa [link widoczny dla zalogowanych] Kłamała?)



O czym śpiewa Pavarotti?
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:06, 08 Sie 2008    Temat postu:

Weles napisał:
Cytat:
Ech...starzeję się.
...

No nie wiem. Czuję że idąc na ew. spotkanie z Tobą musiałbym miec kajdanki Mr. Green I to nie po to....(), ale żeby sobie założyć celem trzymania łap przy sobie Mr. Green Mr. Green Mr. Green
Zresztą zaskakująca i wyraźna sympatia Bl.... No nie wiem. Kokietujesz tu na maxa... staruszko Mr. Green Mr. Green Mr. Green
Cytat:

Gdy wychodziłam dzisiaj z pracy dostałam propozycję
Mr. Green
Wiesz... Jeśli to był przystojny szef..., kto wie czy nie pretekst?

Yar good

Drogi Welesie.
Moja córka ma 21 lat i nie urodziłam jej w szkole podstawowej. Mr. Green
I nikogo nie kokietuje, nie mam takiego zamiaru.
Powiem więcej; myślę i to mnie cieszy, że BL już zupełnie przyzwyczaił się do mego zgorzknienia i je zaakceptował.
Nawet potrafi się wściekać. Mr. Green
Mój szef ma na imię ...Monika, ma ponad 30 lat i jest baaardzo zasadnicza,
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:08, 08 Sie 2008    Temat postu:

Esprit.
Na co Ci ogórek kiszony...w plasterkach?
Z Malborka do Krynicy 50km....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:18, 08 Sie 2008    Temat postu:

Całym miałabym się chlastać? W plasterkach łatwiej
A że kiszony ostrzejszy niż świeży... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:20, 08 Sie 2008    Temat postu:

Esprit napisał:
Całym miałabym się chlastać? W plasterkach łatwiej
A że kiszony ostrzejszy niż świeży... Mr. Green

Jestem mało błyskotliwa; co to znaczy chlastać się ogórkiem kiszonym w plasterkach? W mur W mur W mur
Z jakiej przyczyny masz się chlastać?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:33, 08 Sie 2008    Temat postu:

Mr. Green

Cytat:
(a Pani mi mówiła, że jestem sprawiedliwa Kłamała?)
... niekoniecznie. Może to dowód, że kobiety sie troszkę różnią... lub, że są sprawiedliwe inaczej Mr. Green ? Że są jedną komplikacją to chyba wiemy? Mr. Green


Cytat:
Moja córka ma 21 lat i nie urodziłam jej w szkole podstawowej.
, a moje więcej... i co? Czy to powód do zgorzknień? Czas dla kazdego człeka biegnie inaczej... Ya winkles Nie wolno się starzeć wewnętrznie, to najgroźniejsze... bo starość, nie radość... Polecam jednak otrząsnąć się z goryczek i żyć radośniej... Ok!

Pozdro... Yar good
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:38, 08 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Moja córka ma 21 lat i nie urodziłam jej w szkole podstawowej.
, a moje więcej... i co? Czy to powód do zgorzknień? Czas dla kazdego człeka biegnie inaczej... Nie wolno się starzeć wewnętrznie, to najgroźniejsze... bo starość, nie radość... Polecam jednak otrząsnąć się z goryczek i żyć radośniej...

Juz o tym pisałam..
Takie zgorzknienie jest wygodne i bezpieczne.
Jak skorupa.
Może ochroni przed złudzeniami.
A radości?
Trudny temat..
Należy wyprać sobie mózg z radości, ze złudzeń.
Żyć prosto; od przebudzenia do błogiego zaśnięcia.
Nieczucia nic.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:04, 08 Sie 2008    Temat postu:

Weles!!! Jeszcze raz mi tak "ładnie" wyłuszczysz, to Ci tak sprawiedliwie zasolę Guy with axe że.... "proformę wspomnisz sobie"!!! Razz

Cytat:
to chyba wiemy
Taaaa.... My też wiemy. Swoje

Sama widzisz Paj.... No


A na smutki najlepsze są jagody z cukrem i śmietaną [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:08, 08 Sie 2008    Temat postu:

Jagody..z cukrem...mniam..
Nie pamietam, kiedy jadłam ostatnio; wieki temu..
Tak, jak zawsze tęsknię za truskawkami.
Co roku sobie obiecuję, że najem się na zapas..i nici..
Brak konsekwencji..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:08, 08 Sie 2008    Temat postu:

Paj napisał:
co to znaczy chlastać się ogórkiem kiszonym w plasterkach? W mur W mur W mur
Z jakiej przyczyny masz się chlastać?
Kiedyś może wyjaśnię :)

bo Weles mi dokucza
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:12, 08 Sie 2008    Temat postu:

Esprit napisał:
Paj napisał:
co to znaczy chlastać się ogórkiem kiszonym w plasterkach? W mur W mur W mur
Z jakiej przyczyny masz się chlastać?
Kiedyś może wyjaśnię :)

bo Weles mi dokucza

E tam..dokucza.
Podobno tak ten świat jest już urządzony, że ONI nam dokuczają, a my cierpimy (to troszkę żart).
Mam małosolne..ale nie krojone.
Ya winkles
Kcesz? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:16, 08 Sie 2008    Temat postu:

Chwilę wcześniej jak najbardziej. Ale teraz, po tych jagodach, to jednak podziękuję [link widoczny dla zalogowanych]

Jak by nie było czasu albo pogody pójść na jagody to na pewno na ryneczku będą sprzedawać.
Warto wyskoczyć z kawałka dyszki dla przypomnienia smaków dzieciństwa (bezcenne) Ya winkles
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:18, 08 Sie 2008    Temat postu:

Warto wyskoczyć z kawałka dyszki dla przypomnienia smaków dzieciństwa (bezcenne)
Wtedy jagody były inne, inaczej smakowały.
pamietam, jak z moją córką kleiłam..około 150 pierożków z jagodami.
hahhaa..dzisiaj by mnie wyśmiała, na taką propozycję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:27, 08 Sie 2008    Temat postu:

takie same. Naprawdę


Kto ze mną śpiewa?
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:31, 08 Sie 2008    Temat postu:

Pamietam, jak słuchałam...czarnej winylowej.
Na plenerze malarskim, jak miałam...lat.
To znaczy, że to było wczoraj, hahaha.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 24 z 71

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin