|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Twoje zdrowko. Pije bo nikt mi dzisiaj nie chce podac herbaty. To straszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:15, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bujany masz na myśli ziołka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dziekuje Bujany, ja chwilowo abstynent , wroce to skrzyzujemy szpady i kielichy.
Pozdrawiam
Ekor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:50, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to może być oznaka niedoleczonego jednak | ... Fakt. Doleczam moje stereo... i są już w fazie końcowej.
A gwizd i para... To przypadłość wrodzona, reakcja na widok czegoś urodziwie energetycznego (tu) jeszcze podkręcone jeszcze słowem (niemal obietnicą)
Jasne. W Mikołajkach przymuszony losem (objawami) pobiegłem do przychodni gdzie w głębokiej ciszy (głuchota 100%) czekałem na lekarza. Patrzę...
Cytat: | (jakikolwiek by on nie był) |
Idzie blond-zjawisko może 30-letnie (wizualnie), szczupłe, drobne... uhhhh. A człek jak pień dalej siedzi... Ale widzę, że owa sarenka coś mówi do mnie i otwiera gabinet. Coś mówi a ja też..., że nic nie słyszę.... Wkłada służbowy biały mundurek... i zagląda mi w uszka. Recepta, apteka... i na jacht. Dalej już samoleczenie ze wsparciem fachowym...
A co do
Cytat: | znikających oporów - uważaj, bo wpadniesz w ruch jednostajnie przyspieszony |
I powiadasz, że
Cytat: | (forumowi specjaliści od fizyki ewentualnie uściślą) |
Nie trzeba forumowych specjalistów, uczynił to stwórca wymyślając orgazm... , bo inaczej człek by sie rozlecial...
PS: Witaj Ekor
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 10:58, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:43, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ojoj... Namnożyło sie tu podkręcania, wkradają się dosłowności.
Oraz - nomen-omen - szaleństwo (czy to jest obowiązkowe na tym topiku?)
Weles. Fizykę mylisz z... fizjologią [link widoczny dla zalogowanych] więc nie będę wyjaśniać zagadnień związanych z oporem powietrza
(albo tzw. materii)
Dość, że zableblałam już Bujanemu jeden topik [link widoczny dla zalogowanych]
Zmywam się stąd. Żegnaj kotku
Zostawię tylko cherbatę (przez "ce-ha" bo z cukrem) dla Bujanego, na wypadek gdy znowu wszyscy (wszystkie) wybędą i nie będzie miał kto podać spragnionemu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:43, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Weles. Fizykę mylisz z... fizjologią | ... Na pewno??? To skąd ten pot na czołach wielu??? (niby też fizjologia..., ale)
Cytat: | nie będę wyjaśniać zagadnień związanych z oporem powietrza | ... i słusznie. Świat wiatru jest mi dość blisko znany...
Mam nadzieję, że "żegnaj kotku" było dla mnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:23, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja to wiem, komu to śpiewała słynna Hanna...?
Jak będę kiedy miała porządne zadatki na szaleństwo, to się tutaj odezwę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:47, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak będę kiedy miała porządne zadatki na szaleństwo, to się tutaj odezwę | ... Masz je masz... Zauważyłem je już kiedyś w Krakowskim nastroju, kiedy w (prawie) babińcu rozjarzyły się blaskiem w niewinnych oczątkach Powiem że tam... to było powszechne wśród dam...
Jeśli się żegnasz, żegnaj się na chwile krótkie... szczególnie gdy przy tym "kotusiu" (uffff... jak gorąco, para z uszu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:29, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hhahahahhaa uparciuch!
Weles napisał: | ...w niewinnych oczątkach... | Całkowicie błędne założenie
A jeśli widzisz/słyszysz gdzieś "kotusiu" to znaczy, że albo leczenie nie przebiega pomyślnie, albo występują omamy (wzrokowe/słuchowe), co świadczy o rozwoju choroby.
Może ta piękna młoda lekarka (blond-zjawisko, lat ok. 30) jeszcze raz Ci pomoże..
Co do szaleństwa, to czuję jak od wczoraj mnie ono ogarnia, i wystarczy całkiem niewiele, a nawet niedźwiedzie mnie nie utrzymają [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:30, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
cccccsss... ooooooooo tu sie dzieje?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:17, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bl...
Niby topic pt. "w paszczy szelństwa..." ale pytanie... Cytat: | cccccsss... ooooooooo tu sie dzieje????? | troszkę mnie dziwi, bo szaleństwa mogą byc ponure i całkiem... hmmmm, a każde może mieć paszczę
Esprit...
Cytat: | hhahahahhaa uparciuch!
Cytat: | Weles napisał:
Cytat: | ...w niewinnych oczątkach... |
Całkowicie błędne założenie |
|
Zapewne błedne... i to mnie cieszy niebotycznie. Z tym, że ja "tak" (newinnie) zakladam zwykle "na głos" , a w myslach i tak rysują się inne obszary przypuszczanej "niewinności". Nie doceniaćie fanki stringów głębi męskich myśli pt.... "w paszcy szaleństwa..."... hihihi
Co do moich rejestratorów dźwięku już OK na 100%.
Cytat: | (blond-zjawisko, lat ok. 30) jeszcze raz Ci pomoże.. | ...
Jakby tu rzec, a nie obrazić <30-tek... Do tej cyfry w metryce to istoty, którym się zdaje..., a po... już są kobietami. Tak, że moje mysli nie błądzą w tych zakresach cyfr i na tych falach. Traktuję te zjawiska jako dobre "zapowiedzi" i to dla następnego pokolenia I to także ma wpływ na nie-robienie na mnie wrażenia jakiegokolwiek w materii... poza może ojcowskim ciepełkiem na duszy. A w tym wypadku jak owo zjawisko nawet próbuje być już lekarzem . Nie to że nie ufam wiedzy, ale praktyka to praktyka...
Jednak wolę brać na bardziej serio... m. in. Twoje "niewinne" oczęta jak to bywa... "w paszczy szaleństwa...".
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:56, 15 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:23, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | troszkę mnie dziwi, bo szaleństwa mogą byc ponure i całkiem... hmmmm, a każde może mieć paszczę |
Niech bedzie.
A skoro o ponurych szalenstwach... jakie najwieksze popelniliscie?
Ja sobie przytknelem rure od wlaczonego odkurzacza do oka. Na cale szczescie (jak to ja) zachowalem zimna krew i zdazylem zmarszczyc brew,
takze nic mi sie nie stalo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:28, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hahhahhahahahhaa Bujany, wiesz co...... lubię Cię
Zamiast się dziwić, pamiętaj, że "pańskie oko konia tuczy"
W temacie: chyba to, kiedy zaczęłam tu pisać
Weles
1. Skąd założenie, że zaliczam się do fanek stringów? Cytat: | Nie doceniaćie fanki stringów głębi męskich myśli pt.... "w paszcy szaleństwa..."... hihihi |
2. W takim razie pamiętaj, że jeszcze 2 miechy temu miałam tą trójkę z przodu
3. Może wybierz się do lekarza-mężczyzny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:44, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bl...
Cytat: | A skoro o ponurych szalenstwach... jakie najwieksze popelniliscie? | ...
Do teraz? Hmmm . Na dziś... że lat temu 33 ożeniłem się (bo mam od wczoraj pod górkę z lubą) do czego dziś "ponury" mam stosunek.
A jeśli chodzi poważniej... w moim żywocie o ponurych szaleństwach nie ma mowy. Jakoś tak... Zresztą ta klasyfikacja jest nieprecyzyjna, ale pomimo to jakoś nic mi do głowy nie wpada.
Esprit...
Cytat: | 1. Skąd założenie, że zaliczam się do fanek stringów? | ... Zakładam zawsze iż tak (stringi modne i chętnie używane przez żywotne panienki...), a teraz wiem, że nie. To nie wada, ale wiedza... co może leżeć ew. obok
Cytat: | 2. W takim razie pamiętaj, że jeszcze 2 miechy temu miałam tą trójkę z przodu |
To nie masz powodu do zmarwień... Ja trójkę "z przodu" miałem już hoho , a z "tyłu" też niedawno (jakaś pociecha) Ale w/w wieści nieco mnie zaskoczyły, bo wyceniałem cię na mniej, choć już jako kobietę... hihi (>30)...
Cytat: | 3. Może wybierz się do lekarza-mężczyzny |
Nie wciskaj mi dyskryminacji bab..., bo sytuacja dot. wieku a nie płci... A że przy okazji była to sarenka, a nie jeleń, to wspomniałem cieplutko jako wrażliwy na zjawiska. To już taki mój los, iż takie mam reakcje na sarenki... A może ty lekarz? Chętnie dam leczyć moje uszęta (już zdrowe, ale może po oględzinach coś znajdziesz?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:21, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzno z uszami
Ani ja nie lekarz, ani o leżeniu nie będę dyskutować
Przecież "są buty, których śpiew byłby uszom milszy"
A dyskryminacji też nie.. sugerowałam.
Zważ, że nie użyłam innego słowa!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:23, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|