POLITYKA 2o

Gość

Dzisiaj inaczej chyba "smakuje" życie.
Na pewno dlatego, że poczułam smak goryczy, krzywdy, upokorzenia i wielu innych niefajnych doznań.
Teraz z większym szacunkiem przyjmuję nawet małe radości, z inną świadomością doceniam ludzi.
Staram się, aby te dobre doznania starczały mi, stanowiły zapas sił na trudne chwile.
Jedyne co jest dla mnie smutne, to fakt, że wcale nie zwiększyła się moja odporność na zło.

Gość

Mogłabym sie pod Toba podpisać, Basieńko. Radość z małych rzeczy... Ale żeby się nimi móc cieszyć, trzeba już chcieć. Ja chcę! Zawsze.

W nieco innym kontekście przypomniało mi się powiedzenie pewnego górala:
Ja tam wole małą łyżką jeść!

Gość

Gość

Nudy...Monotonia czynności to nie nudy.
Ciagle wraca mi myśl że jednak człowiek jest zwierzęciem stadnym. Najlepiej smakuje życie w grupie.
Dać a brać. Kto ma większą satysfakcję?. Czy dawanie to taki altruizm?
A może sam fakt dawania jest czynem w gruncie rzeczy egoistycznym? Czemuś on służy , nie tylko obdarowanemu to jest pewne.

Gość

Gość

Może to zabrzmi trywialnie ale jeden nosi spodnie w kratkę, drugi krawat w kropki, a trzeci ... spodnie na szelkach a wszystko to, jest rzeczą ... gustu.
Podobnie jest ze smakami życia.
Można pięknoduszyć bez końca, ale dla mnie prawdziwym wyrazem doznania smaku życia jest to piękne przesłanie:

"Kiedy przychodzi na świat dziecko ono płacze, lecz wszyscy dookoła śmieją się i cieszą.
I rzecz w tym, aby kiedy przyjdzie ta ostatnia chwila móc uśmiechnąć się, a wszyscy dookoła płakali"

Problem tkwi jednak w tym ... jak przeżyć to życie aby móc w ten sposób odejść.
Moim zdaniem o smaku życia decyduje suma doświadczeń mówiąc skrótowo zarówno tych dobrych jak i tych złych a wynikających z po prostu z ciekawości.
Ciekawości ludzi, świata oraz zjawisk nas otaczających.
A przede wszystkim możliwość wg ogólnie przyjętych i obiektywnych pojęć dobra, czynienia tego świata choćby w minimalnym stopniu lepszym i widzieć tego wyniki.
Wykluczam wszystkie skrajności wymienione przez Edwarda w zakresie indywidualnego , pojmowania smaku życia bo w każdej z nich tkwi niebezpieczeństwo ... zatracenia się.

Gość

Zatracanie jest niebezpieczne, ale uświadamia bardziej, mocniej..
Pozwala wracać też do równowagi z inną świadomością.

Gość

Przy waszych głebokich przemysleniach -moje bedą ehhh.........

Smak życia :
Jak się kręci

Zapach pieniędzy
Zapach kobiety -nie wiem w jakiej kolejności.

Wylicytowanie szlema w bez atu i nagranie go.

Jazda do kądś na lekkim wkurvieniu wyprzedzanie wszystkich aut (precyzyjne i bezpieczne)-dla młodszego pokolenia nie znane z powodu kamerek i takich tam.

Przejechanie w mieście dziesieciu skrzyżowań i być zawsze pierwszym na pasie -obecnie nie wykonalne z powodu korków i z tych samych powodów młodzi tego nie doswiadczą .

Zobaczyć TO w oczach kobiety -szczęścia błysk-wykonalne jeżeli nie przywiązujemy sie do jednej.

Gość

Zobaczyć TO w oczach kobiety -szczęścia błysk-wykonalne jeżeli nie przywiązujemy sie do jednej.[/quote] cytat
To nieprawda.

Gość

A cóż ty możesz wiedziec o kobietach! Z iloma kobietami byłaś że się tak autorytatywnie wypowiadasz? :)

Gość

Gość

A ja Ci powiem że nie znasz i źle czytasz - bo ja o czym innym pisałem :).

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i zapytaj sie "faceta który zna kobiety" czy to prawda o odpowiedź jestem pewien.Jak sama przemyślisz to też przyznasz mi rację .

Gość

Trafiła mi się przerwa w bywaniu tutaj, za co przepraszam, staram się nadrobić.... lekturę. Zacznę więc tutaj.
Smak życia....... Życie najpiękniej smakuje, jeśli się go "próbuje" z inną osobą.
I mam tu na myśli nie tylko życiowego partnera, ale i tych wszystkich, których sie w swojej drodze spotyka. Tych grających główne role, i tych spotkanych przypadkowo, na mgnienie oka.
To od nich zależy w równie dużej mierze, jak od nas samych, jak to życie smakować będzie.
Cieszę się, że ja spotykam tylu dobrych ludzi - w różnych tego słowa znaczeniach.
Dziękuję Wam, że jesteście :)

Gość

I my się cieszymy, że jesteś z nami, Esprit. :))
Masz rację.
Może w minimalnie innym kontekście - wszystko, co się dzieli z kimś drugim, nabiera zupełnie innego smaku.

Jaga

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość