POLITYKA 2o

Gość

Ha..ha..ha..." Rzecz godna przemyślenia"??? Partyman

Gość

No to...zapraszam !!!

Gość

Nie wiem egoisto czy temat do dyskusji ...nie trzeba będzie ocenzurować.

Gość

Purytanie powinni nosić dwa listki figowe.

Na oczach.

S.J.Lec

Gość

Esprit nie...... prowokuj.Egoista jak sama nazwa wskazuje . I co ja zostanę sam na placu boju? Żebym chociaż miał kogoś do pary.

Gość

Jak to sam? A te dwie??

Dobrze, już nic nie mówię.

Gość

Esprit ..z racji wykształcenia często posługiwałem się algebrą
Boole'a. Według tej algebry posługującej sie 0;1 jest tak
1+1+1+1...............+1 = 1 . Dobre.Nawt Irena Santor o tym śpiewa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

To ja przysiądę w oślej ławce i przyjmę tą nau(cz)kę.

Gość

Smak życia. Każdy dzień ma swój smaczek. I ten radosny i ten zły i koszmarny. Raz pełna usmiechu z dnia cudownego i pełna usmiechu z dnia złego, bo to nasza nauka.
Smaki zycia są różne. Jednego dnia mamy satysfakcje z tego co zrobilismy, a drugiego ten sam dzień okazuje się porażką. Czasami cięzko sie do tego przyznać, ale ta gorycz sama wyjdzie. Nie dziś to kiedyś.
Taki świat słodko-kwasno-gorzki. Ale nauczmy sie zmieniac smaki.
Esprit, a moze tak dwa chłopaczki? Wyłaź z kąta.

Gość

Nie ma mowy. Ani dwa, ani chłopaczki (może jeszcze budynie z soczkiem?!)
Co to, to nie Shame on you

Nie jestem amatorką takich smaków życia

Gość

Alez oczywiscie !!! TYLKO DZIEWCZYNY !!! a moze to egoizm....??

Gość

Może zawiodę czyjeś nadzieje, ale niestety dziewczyny również mnie nie pociągają.
A egoizm to, mniemam, z własnego podwórka...?
No, chyba, że miałeś na myśli narcyzm...
(albo nawet.. a nie, nie powiem bo znów będą jazdy na forum)

Już tu pisałam, że według mnie życie najlepiej smakuje w gromadzie. A najpiękniej we dwoje. I każdy z tych smaków jest inny. Są takie do szybkiego łapania rękami, zachłystywania się, szaleństwa, albo takie do powolnego napawania się, wyrafinowanego degustowania... Ważne, żeby tego naprawdę chcieć, zauważać, umieć się z tego cieszyć.
No, ale to te szczęśliwe smaki. O tych mniej szczęśliwych mniej chętnie się pisze, choć są obecne częściej w naszym życiu.
Szczęście to krótkie chwile.

Gość

Narcyzm powiadasz....NIE ! Raczej zaprzeczenie nierealistycznego altruizmu -ktory jest wg mnie tylko wazelina wywodzaca sie z egoistycznych pobudek..
A chwila powinna trwac..bys mogl ja w pelni smakowac...tak jak akord
powinien brzmiec pelnym glosem -by go zapamietac...

Gość

Ja tu widzę ciągle potwierdzenie mojej tezy - żeby nie samemu Mr. Green

Czyż nie głębiej coś przeżyjemy, jeśli smakowanie bedzie.. zwielokrotnione? I zapamiętywanie jest wtedy wzmocnione.
A jeśli coś po drodze umknie, to jest komu przypomnieć.

Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Ciekawa jestem, co sądzicie na taki temat:
"Lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie zgrzeszyło."
Ja mam swoje zdanie, ale ciekawa jestem Waszego :)

Gość

Alez oczywicie !! razem jest ciekawiej niz samotnie..To tak jak dawanie jest lepsze niz branie..
A co do ciekawoci ( ja to tak nazywam ) swiata i ludzi..Odkrywanie nowosci jest zawsze ekscytujace..ale oczywiscie sa konserwatysci ktorzy tego nie lubia...Dla mnie kazda nowosc to jak zabawka ktora sie bawie dokad nie odkryje nowej..