|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:16, 09 Cze 2008 Temat postu: Po szpilu ... |
|
|
Nie chcę niektórych denerwować ale to mi dzisiaj po naszym przegranym meczu piłkarskim pasuje ...
Rozwidniok, zôranie, banka na mojich plantach na Pniokach, leży naprany karlus, przecióngo sie, cuci sie ... łoroz tyrpie go kamrat ...
– Te, Antek, a cos ty jesce taki naprany, taki blank niy mónter ?
– A, ło co idzie, co sie stanyło ? ...
– Nic sie niy stało, pytôm sie po jakiymuś jes taki nabelany, naprany jak kopacka ?
– A ło co sie łozchodzi, ło co idzie ... a coch jes naprany, ja?
– Ja ! Skuli cego żeś jes taki łobelany ? Stało ci sie co?
– Niy, niy ino .. ino ... wczoraj przeca bół szpil, fus.. fusbal ... fusbalszpil we tym côłkim Klagenfurcie ... prôwda?
– Anó bół Antek, bół. I beztóż jeżeś taki łożarty ?
– No, ja, no ... przeca wczorej nasze chopcy, fusbaloki grali , niy ?
– Nó, grali, grali ale czamuś ty jes taki łożarty do terôzka ?
– Bo, ... bo ... nasze przeca wygrali ... prôwda ???
...
– A rzyknij mi ino, bo niy bocza ... a fto tak na isto ... wygrôł ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:21, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No tak....niektórzy na śląsku bardzo mocno utożsamiają sie z narodem niemieckim...
ale tu zdaje się doszło do wykorzystania pretekstu meczu do zalania się w czarnoziem...niezła strategia... można się upić niezależnie od wyniku, albo pomimo wyniku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:16, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No, nie tak chciałem by ten dowcip został odebrany. Pojęcie "na Ślasku" jes naprawdę bardzo szerokie. Są ludzie, którzy się utożsamiają z Niemcami ale... to nie jest wiekszość, to w zasadzie margines (też zależy gdzie, nie mówię o Opolszczyźnie). A dowcip polegał na tym, że ktos sie upił a nie pamiętał nawet wyniku będącego pretekstem do pijaństwa.
Może nie najlepszy dowcip wymyśliłem ???
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:51, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież Inka odniosła się do tego właśnie, na czym Ci Ojgynie zależało
hehe "w czarnoziem"...........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:45, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no, dobrze ... ale czy to nie jest takie nasze, takie polskie ... mozna się uchlać niezależnie od pretekstu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:45, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
O tej tożsamości narodowej tak tylko wspomniałam, spędziłam kiedyś trochę czasu w szkole na śląsku opolskim właśnie stąd ten kierunek myślenia....ale jak widzisz dowcip był przedni bo poruszał też to drugie dno...
A pretekst żeby obalić halba niezależnie od wyniku to chyba z życia wzięty... widać było takie obrazki...
ciekawe, czy każdy pamiętał wynik..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:36, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojgynie... to nie dowcip. Dużo dałbym aby być na miejscu "Antka". Jak można na trzeźwo przeżyć taki blamaż?
Ile to trzeba siły woli aby tym patałachom wierzyć?
Co zrobić z tak spieprzonym wieczorem?.
Przepraszam ale wiem że nie jestem odosobniony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:00, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, nie zgadzam się z Tobą, Ekor... to nie nasi patałachy /przynajmniej w tym akurat meczu/ tylko Angol wredny! Jak to Angole.....
Chociaż, jak patrzyłam na mecz Chorwacji z Niemcami, to nasi widzieli mi się słabiutko....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:31, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No j jesteśmy po meczu z Austrią ... nie ma co mówić... oczywiście wszystkiemu będą winni inni np. sędzia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:36, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Po drugim, wczorajszym meczu oglądnąłem sobie (bo reszta już spała)mecz w siatkówkę pomiędzy Brazylią i Rosją!
A dziś, już na trzeźwo, chociaż wczoraj nawet piwa.... itd.) nawet zadowolony jestem z meczu z Austrią.
No było tak. Kamery przez nieuwagę pokazały, jak austriacy zaczęli, ale ... przed gwizdkiem! Po gwizdku spychali nas, więc Lewandowski przystrzymał się austriaka! Conajwyżej winny jest i jeden i drugi. I to jest poszlaka na .....
Ale też nasi zawodnicy, to nie wirtuozi, a wyrobnicy piłki nożnej.
Z widoku mistrzostw 2012 trzeba będzie piłkę nożną poważniej potraktować. Nauczyć się taktyki, wychodzenia na pozycje, ustawiania się, a przede wszystkim lepiej przyjmować piłkę, prowadzić i dryblować. A i znaleźć talenty. Sama chęć szczera, też, chociaż u nas, nie wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|