POLITYKA 2o

sziman11 · Gość

Zasadniczo to parady homoseksualistów wymykają sie definicji zwykłego użytkowania. Wydaje mi się, że w samej istocie parady leży zawładnięcie ulicą, nieprawdaż?

sziman11 · Gość

I nie chodzi o to czy ktoś mnie zmusza czy nie - to absurdalny argument - na takiej samej zasadzie można usprawiedliwić wszelkie zachowania mające miejsce w przestrzeni publicznej, bo "nie musimy na to patrzeć". Właśnie dlatego, że mam prawo tego nie oglądać takie rzeczy nie powinny mieć miejca na również moich ulicach i szczerze mówiąc mam gdzieś czy to jest szkodliwe czy nie - dla mnie jest mam takie subiektywne odczucie (do czego mam pełne prawo).

Gość

Dla mnie bomba:
[link widoczny dla zalogowanych]

może jak zapłacą odszkodowanie to zabraknie im na bilety do Warszawy :)))

choć jak znam życie to na sam koniec okaże się, że to nie niemieccy homoseksualiści są złodziejami tylko pan Nehrebecki i s-ka są homofobami :)))