POLITYKA 2o

Gość

Pytania sa TENDENCYJNE!!!!!... aleś wymyślił... W mur

To tak, jakbys sie zapytał ślepego ile widzi palców...na poparcie teorii, ze on liczyc nie umie!!!!

Gość

Gość

w51...

Nie żebym chciał się wciskać w wasz dialog... (w końcu to forum) ale... z...A swoją drogą to dziwne, bo dziewczyny z reguły są bardziej ...wrażliwe na słowa.

Można mieć oczywiście zdanie takie czy inne... ale to o jednym świadczy. Ze my chłopy zbyt przywiązujemy się do naszych wyobrażeń... o płci przeciwnej..., gdy wystarczy o niej (płci...) myśleć (i postępować) jako o człowieku. Emocje, wrażliwości każdego (każdej) pulsują, są zmienie...

Mowiąc jak Ahron. Chcesz zaliczyć panienkę, panią? Szukasz takiej, ktora tego chce... Mr. Green

Pewnie, że można nakłonić za... to czy owo. Ale to też istoty całkiem nieźle myślące... i wiedzą najczęściej o co biega. Więc i tu nakłanianie jest dość problematyczne. Ok!

Nie zaiskrzy??? Szkoda czasu... hehe. No i tak rosną zwały naszych rozczarowań... w ktorych uczestniczą dosłownie wszyscy...

Ten świat (myślę o sferze pt. zagadnienie) już tak ma. Każde słowo do przekonywania prędzej czy poźniej okazuje się kłamstwem... To o co biega muszą wyczuć strony... i to obie. Ok!

I wtedy poczuje się tą prawdziwą, najbliższą oczekiwaniom głębię... Faktem hmmm (nawet budującym) jest to że głęboko jest często poza "kontraktem"...

Incognito...

te maupy... to my???... W sumie qrna nie dziwiłbym się... hehe ... chociaż Delto..., że dynda to i to na plecach? Toć to nie na pleckach dynda Mr. Green

(chyba żeby ty kogoś na pleckach?... nie potrafię sobie wyqmać) Mr. Green

. Polecam częściej sprawdzać... W razie czego służę jako model... haha Mr. Green

Pozdro.... Partyman

Incognita

Welesie...

nie, maupa to maupa...potocznie @, takie przesyłki wspominające głuuupią młodzieńczość i radującą niezmiennie...tym , że szczęsliwie minęła i udało się uniknąć większych wpadek..
te wspomnienia są dorosłe więc już przedawnione i...tego... noooo...każdy kiedyś był głuptasem... Ya winkles

Delta...idę sprawdzić, i tak dobrze, że nie napisałaś , że w zębach tę przesyłkę niesie bo Weles tak chętnie na model by nie poszedł...
choć...kto wie...( teraz moja wyobraźnia pogalopowała) Ups

Wiosna, wiosna... Mr. Green

Edit: skojarzyłam jeszcze jedną fotkę...i rzeczywiście na plecach, ale za żadne skarby nie wkleję... Cenzura

Gość

Incognita

Skoro o to biega to ja też się wtrącę (wciskać nie będę Ya winkles

)
zdobyć tak sobie o! dla sportu? i co z tą zdobyczą zrobić po ...zdobyciu?
na szrot ? w dobrej wierze Mr. Green

, bo teoria sie potwierdziła , bądź nie, zależy jakie było założenie...i na co w końcu mówiąc po rybacku ..wzięła?
tak sobie tylko pytam...

Delta... przysłałaś mi nie mojego zeza z praniem tylko fotke pt.."co mi pani dasz"... i nawet sobie przypominam komu to niosłaś...rozwodówa normalnie...masz tę z jabłkiem?? też chcę!!!!

Gość

w51...

Powiadasz... w ...dobrej wierze . Tak. Ale np. Biorę sobie ciebie za... et.cet. z małym błędem wcale nie oznacza dobra Ok!

. Tak samo ma się dobro w w ...dobrej wierze ...

Ja staram się nie zdobywać... Czekam na cud otwierania się raju. Pewnie, że ow jawi się jako wirytualny ogrod..., bo jest takim. To to coś tworzy się w relacjach zainteresowanych, pachnące, kolorowe i wspolne. Heart

Gdzie każda strona czuje się tworcą i wie, iż owo to jest dostępne tylko im. Przez to takie wyjątkowe...

Tak, że nie na swojej ...dobrej wierze buduję swoje światy w tej materii, ale na tym co widzi we mnie strona druga. Zjawisko to staje się odkryciem, zaskoczeniem i przez to może cenniejsze. Bo po cholerę mi radość z posiadania (nawet w ...dobrej wierze ) kogoś kto tej radości nie ma, a nawet jak ma jej mniej? Skoro jej radość jest pochodną mojej?... Nawet samo posiadanie jest tu określeniem dość specyficznej miary... i znaczenia obcego potocznemu.

Incognito... Mr. Green

Pisząc...że w zębach tę przesyłkę niesie bo Weles tak chętnie na model by nie poszedł... sugerujesz że przesyłką był zużyty pampers? Mr. Green

ad. Twojej uwagi na post w51... popieram. Acz musimy troszkę odczarować zwyczaj obarczania z gory strony... moim zdaniem kalekich skojarzeń typu. Że kobieta daje, poświęca się itp. a mężczyzna bierze, wykorzystuje... Trzeba zakładać, że się jest rownorzędnym i że służy to nam wspolnie...

Gornolotnie... prawda?... hehe. ... ale to nic. Może ktoś coś zrozumie??? W mur

Pozdro.... Partyman

Gość

No i sie rozpetała dyskusja... czyli jednak słowa słowa słowa....
A działają i owszem. A co, przeciez sie nie będę wstydzić tego, że słucham co sie do mnie mówi.... Razz

Kochany w51... nie jestem facetem, więc teoretycznie - nie jestem wzrokowcem.... ale oglądanie Twoich zdjęć (co oczami, nie uszami czynie) nastraja mnie do ciebie wysoce pozytywnie.
To co ja mam o sobie mysleć? Think

Welesie... no chyba zaden komentarz tu nie jest konieczny. Ok!

Incognito....no wybacz mi kochana, ta p.... maupa leniwa jakas i po kryjomu połowe bagażu zostawiła w domu. Ale juz wysłałam nastepne. prayer

z jabłkiem nie mam

Incognita

Wiesz...w51 w swoim poście założył zdobywanie osoby niezdecydowanej, piszę osoby, bo płeć jest obojętna, zdobywanie dla sportu zawsze rani, zawsze stronę zdobywaną ... dla kaprysu lub dla jedynie potwierdzenia swojej "łowności"... w tym nie ma partnerstwa , chyba, że jakimś cudem odnajdą się osoby o podobnym spojrzeniu na ...zdobywanie...w tym jedna niezdecydowana (podkreślam) lecz traktująca w równie sportowy sposób zagadnienie...a wtedy czasem o niespodziankę łatwo ( ale nie taką miałam na myśli pisząc gdzieś, że niespodzianki lubię)...

z drugiej beczki...Weles...osłabłam do cna i padłam na twarz przed przewrotnością matki natury, która sprawiła, że się urodziłeś z pampersem...zdaje się, że nawet tam coś było o dyndającym..... Mr. Green

aż tak wypaczłyśmy z Deltą tę maupę, że pampers Ci do głowy przyszedł??? najpierw miała nosić na plecach, a teraz z tego pieluchę zrobiłeś...serio mówię, że obie jesteśmy już całkiem dorosłe...

Poprawiłeś mi humor... Hurra

teraz mi ta maupa z myśli nie zejdzie...

Pozdrawiam wszystkich weekendowo i życzę super wypoczynku!!!

Edit: Deltuś...zawiesiłam się i Cię nie widziałam...zaraz zobaczę, ja mam jabłko, ale nie na kompie...zapoluję skanerowo...
Myślę, że jeszcze porozmawiamy, ale w razie czego uściskaj wszystkich...buziaczki!

Gość

Gość

Gość

przecież ja za Tobą Ya winkles

MUREM

Gość

Na zdobycie kobiety nie uniwersalnego sposobu ,choć są pewne kroki które pomagają -NALEŻY ZADBAĆ O SWOJE IMAGE- to podstawowa i najważniejsza rzecz.Ja nie wierzę że są kobiety po 30tce które nie chcą -ważne czy chcą z nami (może i są ale to te nierozbudzone ,albo z prowincji,albo z kompleksami ) .
Ja czasami się zastanawiam nad tym czy kobieta ma okazję urawnia się na "KAWĘ" ,jeżeli ma z tym kłopoty to nawet jak chce to sobie odpuszczam.Zresztą w Tym wieku szuka się albo Kochania ,albo perwersji i już jakieś doświadczenie sie ma i wybiera tylko PEREŁKI na zaliczanie szkoda czasu-agencje są tańsze niż kochanki.

Gość

Na zdobycie Kobiety nie ma uniwersalnego ......... ta moja dysyleksja