|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:21, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
taaaak bosska...
i jak tu nie lubić czarnej koronki?
Qrna... czyżby to z miłości do czarnych koronek staję się tak tolerancyjny (dla siebie). No i ten uniwersalizm modelki.... Doskonały widok z każdej strony, nawet od tyłu.... hehe.
Dla czarnych koronek na .......(właściwe imię damskie wpisać) człek imieniem ....... (tu imię męskie) jest gotowy zapominać o wielu rzeczach oprócz jednej.... hehe. To nawet objaw zdrowia
Pozdro...
PS. bosska. Niewiele ryzykuję twierdząc, że Tobie też dobrze by było w koronkach czarnych, w innych też.... albo i bez.... hehe (i głębokie beznadziejne westchnięcie nie-ulgi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...jak patrze na te buty ...
ale jak ona by bez nich wyglądała??
Bosska...Tobie ładnie byłoby w błekitach...błekit nieba, błękit wody...
na co Ci koronki??
Welesie...Ty wiesz gdzie znaleźć takie pasujące okoliczności przyrody...
Witam wszystkie kosmatki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:38, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Incognita napisał: | ...jak patrze na te buty ...
ale jak ona by bez nich wyglądała??
Bosska...Tobie ładnie byłoby w błekitach...błekit nieba, błękit wody...
na co Ci koronki??
|
ale po co ściągać buty? i to takie? w takich butach nic tylko odwrócić się i ..... pochylić, by poprawić zapięcie przy kostce. aż się samo prosi .....
eh, kocham błękitny kolor (przy błękitnych oczach to nic dziwnego), ale uwielbiam czarną bieliznę i koronki.
hehehe, takie pończochy pierwszy raz ubrałam na studniówkę. wszystkie dziewczyny paradowały w mini (wtedy bardzo modne) a ja w długiej, wąskiej , przylegającej sukience z rozporkiem z boku po samą .... szyję. i ta pojawiająca się nie raz i nie dwa koronka. eh ....
Incognita, próbowałaś kiedyś pod spódniczkę założyć pończochy i iść do pracy?? a pończochy z paskiem??? i obowiązkowo szpilki? ja wtedy czuję się bardzo bardzo kobietą. inaczej chodzę, siadam, nawet mówię. przyjemnie jest mieć na sobie taką bieliznę na kolejnym nudnym spotkaniu, albo stanąć w zjeżdżającej windzie tuż przy samych drzwiach i widzieć na parterze czerwoniącego się chłopaka, otwierającego Ci potem drzwi, albo rozmawiać z kolegą z piętra na kręconych schodach i wchodzić do góry, gdy on schodzi i się coraz bardziej plącze w tym, co mówi ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:37, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
inco...
Welesie...Ty wiesz gdzie znaleźć takie pasujące okoliczności przyrody... Coś w tym jest. Właśnie mi się objawiło nowe miejsce choć nie na łonie przyrody... także Twojego ogródka...
Korci mnie aby bosską zapytać o adres firmy... Wziąłbym może jakiegoś "gwoździa" dla utrwalenia swoich reakcji... . Zwykle się nie jąkam... ale przy bosskiej niewykluczone...hehe pomimo,iż ze mnie człek w miarę dojrzały, ale jeszcze z wrażliwymi oczyskami.
Bosska...
Zołzowatości wielka, lubisz się znęcać nad bliźnimi ... Lubisz indian czy co? Co do błękitów to inca ma rację z dwu powodów... Pierwszy to ten iż ona tak twierdzi, drugi że to mój ulubiony kolorek...
ech te niewinności zołzowate, zakręcić i uciekać...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:38, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Weles...ja Ci już mówiłam, że jesteś niemożliwy....
Bosska...moje ostatnie pończochy poszły w drzazgi i podobno sama sobie winna jestem, drogie były strasznie i do dziś nosze po nich żałobę lekką...drugich takich już sobie nie kupię.
Za to przeżycie......życzę wszystkim dziewczynom...
W ogóle, całkiem inaczej się czujemy w wyciagniętym swetrze i spranych dżinsach siedząc z gitarą i puszką piwa przy ognisku, w gronie kumpli ze speleoklubu, a inaczej paradując w szpilkach i sukience...zresztą, nawet świeża fryzura prosto od szewca...tego...fryzjera ...już sprawia, że inaczej się poruszamy inaczej trzymamy głowę, mamy inne samopoczucie...
I zachowanie jest inne, w kostiumie biurowym czujemy się opanowane i zdecydowane, w zwiewnej kiecce beztroskie i frywolne...w szpilkach wampowate...masz rację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:53, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pozwoliłam sobie w tym roku na spódnicę.... taką sutą (marzyła mi sie taka od lat)do tańczenia hiszpańskich gorących rytmów.... pierwszy raz chyba od lat tak "krótką"......
Macie rację dziewczyny - w każdych butach w inny sposób stawiam nogę. I choć z konieczności noszę (biegam) buty całkiem płaskie, to z dużą satysfakcją chodzę na obcasach (tak. machnęłam ręką na wszystko i w zeszłym roku kupiłam sobie wreszcie takie obcasowe... dość jak na mnie wysokie)
Taką samą frajdę sprawia mi chodzenie w eleganckich całkiem płaskich "oficerkach", które rezolutnie, zalotnie i zaczepnie stukają na bruku....
Ależ się czuję wtedy pewna siebie i seksowna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 2:40, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Esprit...
Widzę że was kręci nasze zakręcenie ... I dobrze. Tak trzymaj... (jak rzekł bosman do majtka widząc jego rękę w majtkach rozanielonej karczmareczki nadlewającej mu rum)
Mogę cię pocieszyć, iż Twoje.. dość jak na mnie wysokie co kolwiek nie działa w mojej i mnie podobnych gabarytowo menów obecności. Musiała byś być naprawdę solidnych rozmiarów, o co cię nie posądzam(a czego mam pewnośc, co do inco i bosskiej... hehe) wasza niebieskość No i cieszą mnie te.... damskie "pewności siebie" objawiające się wirującym kuperkiem i całą resztą prowokacji szarpiących naszą wrodzoną delikatnością...
inco...
Weles...ja Ci już mówiłam, że jesteś niemożliwy........ Chyba tak, ale liczę(raczej marzę, ale nikt wiedzieć nie musi), że kiedyś na łączce wyszeptasz mi to proso do uszka zerkając na porzucona kosiarkę i koszyczek na grzyby Muszę przyznać, że również jesteś odpowiednio skonfigurowana jako intrygująca grzybiareczka w określonym gronie pań o wybitnie pociągającej kobiecości.
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:01, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: | :
Bosska...
Zołzowatości wielka, lubisz się znęcać nad bliźnimi ... Lubisz indian czy co? Co do błękitów to inca ma rację z dwu powodów... Pierwszy to ten iż ona tak twierdzi, drugi że to mój ulubiony kolorek...
ech te niewinności zołzowate, zakręcić i uciekać...
Pozdro... |
nic na to nie poradzę, że wszytskiemu mogę się oprzeć oprócz pokusy ...... a kuszenie jest takie ...... mniam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:06, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: | Esprit...
Widzę że was kręci nasze zakręcenie ... I dobrze. Tak trzymaj... (jak rzekł bosman do majtka widząc jego rękę w majtkach rozanielonej karczmareczki nadlewającej mu rum)
Mogę cię pocieszyć, iż Twoje.. dość jak na mnie wysokie co kolwiek nie działa w mojej i mnie podobnych gabarytowo menów obecności. Musiała byś być naprawdę solidnych rozmiarów, o co cię nie posądzam(a czego mam pewnośc, co do inco i bosskiej... hehe) wasza niebieskość No i cieszą mnie te.... damskie "pewności siebie" objawiające się wirującym kuperkiem i całą resztą prowokacji szarpiących naszą wrodzoną delikatnością...
Pozdro.... |
hhahahahhahahaha Weles nie będę Cie w takim razie uświadamiać (ależ to zabrzmiało hahahhaha) o co szło z tą wysokością obcasową
(ciekawam, czy mówiąc o solidnych rozmiarach miałeś na myśli wzrost)
Miło mi słyszeć, że w tym gronie są wysocy(!) mężczyźni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Esprit...nie przesadzaj, aż taką drabiną nie jesteś....
a spódnica to ta??
jeśli ta o której myślę to chyba Ci dokupię kastaniety...
Witam wszystkich radośnie i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku...
jakaś kawa ??
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:42, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tak,tak kawy dużo kawy ,tylko takiej bardziej siekierzastej
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:50, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chcesz sobie podbić ciśnienie czy się nie wyspałaś??
Witaj Kejro!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:59, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Inco no nie jestem, ale lubię patrzeć do góry, a los mnie nie obdarzał niestety....
Cześć Kejro
Ja bym kawę poprosiła :) jaka smakowita
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:07, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Incognita napisał: | Chcesz sobie podbić ciśnienie czy się nie wyspałaś??
Witaj Kejro!!! |
eh, na podbicie ciśnienia są bardziej przyjemniejsze metody ..... przyjemniejsze w stosowaniu.
choc filiżanka kawy tez jest przyjemna.
mój były szef lubiał mawiać, że dobra kawa jest jak kobieta: mocna, słodka i gorąca.
i jak tu się z nim nie zgodzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:28, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mów Bosska, że zwolniłaś szefa....
tylko za tę kawę??
pewnie, że są lepsze metody...ale czasem z braku laku...
trzeba się zadowolić kawą...
Esprit...dla Ciebie w mojej ulubionej filiżance..
[link widoczny dla zalogowanych]
Bosska..dla Ciebie niebieska...
[link widoczny dla zalogowanych]
Kejra już zwiała zdaje się...
zostawimy Jej na podgrzewaczu...
[link widoczny dla zalogowanych]
poszłam sobie dziś do sklepu Gerlacha, niektórzy wiedzą, że na tle filiżanek mam sporego hoopla...
no i już jestem chora na jeden komplet....połączenie wzornictwa mojej prześlicznej filiżanki, którą dostałam na imieniny w ubiegłym roku, z taką ażurową porcelanką jaką dostałam od jednej takiej...ekhm, ekhm...w tym...
Muszę sobie jakąś okazje wymyślić...bo tak bez okazji to za duży koszt zdaje się...zwłaszcza , że jeszcze fabryka nie wyprodukowała mebli w których one mogą stać...same przeciwności...
lubię takie przeciwności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|