POLITYKA 2o

Incognita

Właśnie... Mr. Green

Nie ma mistrzów. U Amora każdy za terminatora.

Jan S.

Dzieńdobrybardzo!!!!
Cuuudnie nam się dzień rozpoczął...słonko świeci wesolutko!!!
Miłego dnia...
dla wszystkich kawa!
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Czy coś z tej wspaniałej kawki zostało dla spóźnionej kobietki?

Inco,jak tak czytałam o tym trójkątnym zbieraniu,czy jakoś tam,to sobie pomyślałam że i czworokącik byłby na miejscu jeśli las duży Razz

Gość

Cześć Kejro Partyman

W tym sęk kto ma ten las! A tartak macie?? Think

-W tym sęk.
-Co?
-Deska. W środku sęk. Drzewo. Deska drzewniana, w środku sęk.
-Kto ma drzewo, Lutman?
-Jaki Lutman? Lutman ma ma-nu-fa-ktu-rę. A drzewo jest z lasu. Sie ścina, sie rżnie na deski, jest deska, jest sęk.
-A gdzie jest ten las?

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

A po co ci cały tartak, jak ty jedną deskę potrzebujesz?

Witaj Esprit Heart

Gość

Incognita

Zawsze podziwiałam jak sie wykręcał od pozyczki...
zostałam chwilowo dopuszczona ... Mr. Green

Kejro...kawa tutaj ma to do siebie, że jest zawsze...gorzej byłoby gdybyś dała tu kawałek Twojego sernika...zrobiłby znikaczuuuuuu.... Hurra

Ale sobie smaka zrobiłam... W mur

Dobrywieczór państwu...[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Wiesz, Esprit, na tym Forum to nawet pożartowac sobie nie można, bo zaraz Ktoś to rozbierze na czynniki pierwsze......
Radzę starannie przestudiować ten temat, zanim ktoś się zabierze za kupno tartaku!

http://www.2o.fora.pl/viewtopic.php?t=313&sid=64ba4acaf0046300df80c87e14934dfb

A poza tym... dlaczego nie jajnik?!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaga

Gość

Gość

Incognito... Mr. Green

Może poprzestańmy na tej kawie kosmatej... ze strażą w zasięgu wzroku... naszego??? Mr. Green

Tak to pewnie działa u nas. Sami kosmacąc przy kawce (ze studzienną wodą)... popilnujemy, aby nam się podwładni nie rozkosmacili... Super

Jeszcze Janusz tu podrzuca świetnie wykonane "mapy" do kosmacenia...
Na pierwszej plan ogólny... Na wstępie zarys chłodnej północy (twarz-chłodki przy podchodach do kosmacenia). Niżej... przebogata i górzysta Europa mlekiem i mniodkiem płynąca gdzie trenuje się wszelkie alpinizmy... Mr. Green

Niżej gorąca Afryka z Przylądkiem Dobrej (najczęściej) Nadzieji Mr. Green

Potem ... też miejsce do żeglowania zakończone najczęściej chłodnym południem (stópkami do rozgrzania) Mr. Green

I tak zaczynają się męskie ucieczki w sen (a zdarza się i na jawie, ale to rzadkość.... hehe) gdzie ciałem Heart

staje się to, co zapodał Janusz w swoim poście...

Nigdy mi nie odmówiły
Te, które mi się śniły.

Co do... Ale....... rozkudlone menów wykonanie to miałoby być zespołowe? Och nie....... nie wyobrażam sobie.................................. Z ust mi to wyjęłaś... (cokolwiek to jest) Mr. Green

... Jest to materia, w której jestem -jak zapewne większość menów- wyjątkowo... zachłannym i samolubnym indywidualistą Mr. Green

. Poza tym kobiety są takie.... kompletne że dwie na raz to chyba.... za dużo, choć po kolei.... to już można by dyskutować.... hehe Ya winkles

Dalej czytając widzę mocno podbudowany jak się w postach Inco... Espritycznie rozDelciłaś... osuszając całą studnię, aby nas menów ogłupiałych z zachwytu uraczyć kawusią... Kejra jeszcze cosik szepcze o... czworokątach.... hehe Razz

. Nono.

Kudłacenie widzę rozwija się obiecująco i lada moment zjawi się tu pewnie nieodżałowany mistrz kudłacenia w-51 , który się pokazał na polityce. I zaAhroni się pewnie tu na maxa Ok!

(o Ekorzeniu z Jag-lanym dodatkiemn nie wspominam.... hehe)...

A tak tryben rady dla Esprit słowami Kejry w... A po co ci cały tartak, jak ty jedną deskę potrzebujesz? . Nie lepiej to w lesie i to czworokątnie??? Drwali ci tu dostatek sądząc po wiórach, które obficie lecą w różnych topikach... Mr. Green

Oj wy nasze sękate Mr. Green

I nie zgadzam się na żadne...ja bym wolała psa Ok!

. Sam zaszczekam czy zamiauczę w potrzebie... Mr. Green

I zobowiązuję się też przyjmować z uśmiechem nazywanie mnie "pieseczkiem", "koteczkiem"... nawet w wysokiej trawie, przy tym odpowiednio reagując ogonkiem Mr. Green

kudłate Pozdro.... Partyman

Gość

Gość

Gość

Panesz, musiał być w wyjątkowo złym, jak na niego, humorze!
Brrr...

Gość

O rany!! Alez sie zrobiło gwarnie i kosmato!!! Ok!

Nawet Weles sie objawił!! No, no no....
A coby nie mówić, kobiecimy Forum na maxa, i dobrze, bo kobiety łagodzą obyczaje!!!! No moze nie zawsze i nie wszystkie....
A w lesie nas Panowie musicie bronic!!! Mrówki spod spódniczek wyławiać, trawki tu i ówdzie zaplatane wyjmowac....
Skoro za oknem deszcz i siąpawica, to w naszym wirtualnym lesie chociaz słoneczko zróbmy...bo czemu by nie?

A w lesie Natura nawet drzewa na krzesełka przerabia....

[link widoczny dla zalogowanych]

nie wiem jak Wam, ale mnie sie mysli baardzo kosmacą na taki widok Razz

Incognita

Mapa kosmacenia mówisz Welesie...nooo...to jeszcze plenerowa pożywka...co ja poradzę, że mnie te plenery tak nęcą??
Zwłaszcza, że mimo tego co pisze Delta u mnie nadal słoneczko i błękitki się przedzierają na niebie wśród białości, ciepło i parno po wczorajszym deszczyku...może na grzyby jeszcze czas?? Tych mrówek pod spódniczki nałapać... Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

A tę fotkę z wygietymi drzewami już gdzieś widziałam, czy to są lasy niedaleko Szczecina? Te drzewa były podobno specjalnie wykrzywiane do niemieckiej fabryki mebli...
Ale żeby myśl skosmacić to rzeczywiście pierwszorzędnie się nadają... Ups

A teraz zaległe Dzieńdobrybardzo!!!!
miłego dnia dla wszystkich!!!!

no i zaczyna się mocniej chmurzyć...

ale nie ma tego złego...podleje mi kwiatki... Hurra

Gość