POLITYKA 2o

Gość

Pozdro Welesie...
i aby nasze kochanki trudnymi były do zdobycia, a zdobyte zawsze nas neciły swym urokiem i namiętnoscią

Gość

Gość

właśnie wróciłem z rowerku wokół słynnych i ukochanych przeze mnie stawów...
szkoda,że dzisiaj zaczęła sie jesień...

jesień idzie, nia ma na to rady

Gość

Jesień też potrafi być ciepła i piękna.
Jesienne krajobrazy, Jesienne Róże...

Incognita

Tak...lato z ptakami odchodzi...wiatr skręca liście w warkocze...
i wiecie co?? jak sobie zanuciłam to te warkocze zaraz skojarzyły mi się z tym wleczeniem do jaskini...ja nie wiem, co tu wejdę to zaraz samo mi się kosmaci...
Weles...hihihi...synu marnotrawny...wróciłeś z grzybobrania też?? Ok!

Nieśmiały Zbój , rzecz jasna aparatu ze sobą nad te stawy nie zabrał?? oj, doigrasz się kiedyś...

Janusz...z czymś takim , wyłącznie mówić i myśleć...

Jago...Ty nie zdradzaj wszystkich naszych babskich sekretów...to zuchwałe plemie zaraz to niecnie wykorzysta...
i tu waham się jakiej emoty użyć...
tej.. W mur

czy tej..

a w ogóle to wróciłam z wygnania...rozentuzjazmowana... suuuper było!!!

Gość

Oj kosmacą się myśli na "wygnaniu" Incognito, kosmacą.

Gość

jeśli chodzi o kaloryfer i pejczyk to zdecydowanie kręci mnie ostatnio tylko palcat i ostrogi.....

Incognita

Gość

to pejczyk a nie palcat....
ale jak wiesz Tobie nie odmówię....
zwłaszcza ..........................
wiesz plaża, pewne plazowe potrawy...
ich zmysłowość konsumpcji

Gość

ale faktycznie Inco, za bardzo kosmacę....

Incognita

Wiesz...ja tych emot nie produkuję...bierz co daję...

hihihi...sam mówisz, że nie odmówisz
kosmać, kosmać...przecież nic nie mówię.... Ok!

Gość

Właściwie to już macie komplet, mogłabym się oddalić godnym krokiem... :))
ale bardzo mi się spodobała ta blondynka z pejczykiem, Inco!
Ech, żeby nie ta Jesień, to może bym sobie zmieniła image.... ;))
Cóż, pomarzyć dobra rzecz.... przynajmniej o tych potrawach na plaży!

Gość

my tu gadu gadu, a przede mna jeszcze masa pracy..

Incognita

Zaniedbane kosmacenie...wstydźcie się!!!
no dobrze, ja też... Ups

Miodu pitnego , trójniaka przynoszę ...dziś pierwszy dzień prawdziwej jesieni u mnie...
Chyba poszukam drew do kominka...książkę jakąś i w ulubioną kanapę się wtulę, koc...są tu koce? Znajdę coś..a jakąś muzykę...??
Kosmacącą.. Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

bo ta jesień kosmaceniu nie sprzyja. na chwilkę porzucę szacowne grono, albowiem kończę właśnie prace moja.