|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:40, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No wreszcieeeee....
cześć Kosmacze !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:55, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Witamy, witamy, wygłodniali Kosmacze!
Uważajcie z tym kosmaceniem, bo u mnie już od tego zrobiła się Wiosna! Nawet Natura się dostosowała i grzeje, a tu T-shirtki już na antresoli!
Inco, masz rację, po co myśleć o zimie, najlepiej przeskakujmy od Lata do Wiosny!
Ale z drugiej strony, taki puszysty śniegu tren...
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jago...
ja kocham wszystkie pory roku, zimę też...te wszystkie kuligi i kulkomanie...
ale najbardziej lubię roziskrzony słońcem śnieg, błyski w soplach, malowane kwiaty na szybach, niepowtarzalne kształty płatków śniegu...
Czasem w tym wszystkim czuły gest człowieka poprawiającego nam szalik...
W ubiegłym roku zamówiłam sobie fotki płatów sniegu u zaprzyjaźnionego fotografa amatora...wariata strasznego, ale podzielającego mojego fijoła...
Ale zima się nie spisała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:09, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Inca mnie rozstroiła w innym temacie ,nie moge sie pozbierać .
Co sadzicie o podrózach sentymentalnych do osób ,które znaliście 20-30 lat temu i coś was z nimi łączyło?
zadzwonił do mnie znajomy z przed ćwerć wieku jest w usa jak wypije to dzwoni i płacze ,dał mi numer do mojej hmmmm miłości z tamtego okresu -wtedy była to najpiekniejsza dziewczyna w mieście niedostepna dla ogółu ,porażała tzw zimnym typem urody faceci się jej bali ,pedantka-czasami myslę że imponowało mi to że kazdy sie bał do niej zbliżyć,a ja szedłem główną ulicą miasta patrzyłem na spojżenia facetów i sobie myślałem "jezeli uważasz że jesteś DOBRY zabierz mi Ją".
Szybko licząc nie widziałem jej 25l jestem innym człowiekiem,inne czasy inne miasto-różne doświadczenia .
Zadzwoniłem odebrała głos hmm podobny ,ale czuć papierosy zniszczony trochę,wolniej mówi ,nie wyszła za mąż została sama,czuję zgożknienie i nażekanie,jak zaczela mówić o wczesniejszej emerturze ,jest mi wstyd że zadzwoniłem ,śmieję się do niej ,żartuje i szukam pretekstu by rozmowe skończyć i wykasować numer z mego telefonu,mój sie nie wyświetla jest zastrzezony -zresztą chyba jest za dumna nawet teraz by odzwonić.
Myslałem że jak bedę w jej (kiedys moim) mieście zabiorę ją na kawę ,jednak chyba to nie nastapi -poprostu strach,żal ,może lepiej nie wracać do wspomnień.
Dwa dni nie mogłem dojść do siebie ,przeszłość to przeszłość należy ja pamietać jaka była i zostawić w spokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:50, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zostawić w spokoju akurat nie wszyscy umieją...
ale w tym temacie...miałam taki przypadek...
Taka moja dawna, szkolna sympatia...spotkaliśmy sie w zatłoczonym autobusie po latach...pocałunek na powitanie nie przekraczał pewnie norm przyzwoitości, ale dla mnie trwał ciut zbyt długo...na moje pytające spojrzenie rzeczony pan powiedział
-Chciałem sie przekonać, czy Twoje pocałunki nadal smakują truskawkami...
Pomijając zmieniającą się naszą fizyczność ....smak , zapach, czasem wspólny ulubiny kawałek muzyki potrafi przenieść nas w jakiś fragment przeszłości.
Czego tu sie wstydzić? Że życie płynie??że blask w oczach gaśnie tłumiony przeciwnościami losu??
Trzeba sie pogodzic z czasem ....bo w nas nadal to samo serce... tyle, że bije teraz komuś innemu.
Lub nikomu...
Na Twoim miejscu Ahron zadzwoniłabym raz jeszcze...trzeba oddemonizować przeszłość, po kilku minutach rozmowy może ze smiechem powspominalibyście magiczne chwile??
kto wie?
ech....kawa rozpieszczająca, gorąca i słodka...(_)s
miłego dnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:20, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Inca -skasowałem telefon,pamietam ją jako najpieknieszą i niech tak zostanie-ja to wszystko rozumiem,ale po co wracać -z tym panem też nie nawiazałaś już kontaktu-trzeba patrzec w przyszłość.
Ale jednak trochę to jest tak że chciało by się ,ale strachhhhhhh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:16, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ahronie... bo to nie był TEN człowiek, nie moja połówka...
a przeszłość była tylko beztroskim flirtem, nawet nie przygodą...
Twoja wspomieniowa dziewczyna była Twoja i z pewnością coś Was łączyło...coś wyjątkowego, skoro do dziś aż tak żywo pamiętasz ...
hihihi...zwłaszcza tę dumę, że jest Twoja
Pielęgnuj wspomnienia, wszyscy to robimy...ale tak, trzeba patrzeć do przodu.
***
Miałam poszukać fotki żmiji...nie musiałam, w niedzielę zrobiłam nowe...
ta jest jadowita i była wściekła...i lepiej nie pytajcie...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 5:55, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Miałam Wam zaproponować kawę, a widzę, że tu coś pięknie pachnie - kawowo! Przypominają mi się poranki, w Nowym Yorku, kiedy wpadałam do takiej małej kafejki, zapach kawy, ludzie siedzący na stołkach przy barze z nieobecnym spojrzeniem nad filiżanką kawy i najczęściej croisantem.
Ja - łakomczuch, francuskie toasty pływające w syropie klonowym, posypane cynamonem...
Specyficzny nastrój, atmosfera, u nas takiej nie znajdziesz, bo kawiarnie oferujące śniadanie zbyt eleganckie, i nie są codzienna rutyną.
Co do spotkań po latach - wiele lat byłam bez kontaktu z większością mojego roku ze studiów. Spotkaliśmy się - i było cudownie. To nieważne, że różniliśmy się fizycznie, oznak czasu więcej, waga nie ta, ale byliśmy tacy sami! Żadnego dystansu!
A to dziewczyny z mojego pokoju w akademiku - mam nadzieję, że nie będą miały mi za złe. Ech, ile wspomnień, ile nocy nie przespanych!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:44, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fantastyczne takie spotkania...
Muszę namówić Deltę, żebyśmy zorganizowały jakieś ...
oj byłoby szaleństwo...my też Jago byłyśmy w żeńskiej szkole...
coś Wam powiem z innej beczki...byłam dzisiaj na zakupach...
już mi się nawet kawa nie zmieści, częstujcie się, póki są..
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:21, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Inco! Nie mów! Wy też z żeńskiego Liceum?! Ale bomba! A to się dobrałyśmy!
Popatrz no, jakie różne produkty ta szkoła wypuszczała!
A co do tej tacy... to załóż, że już połowa zawartości z niej zniknęła!
Ależ cudnie barwna i wiosenno-jesienna!
A ten głupi Wąż kusił Ewę jabłkiem....
Jaga[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:54, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam żadnego węża nie widzę. Co tam wąz w spotkaniu z panienką z żenskiego gimnazjum ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam - Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:43, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No fakt... Potrafimy krew wyssać, dziurki nie zrobić!
A ta Twoja Koleżanka, Janusz, z wężem, to też z żeńskiego?!
Chyba wpadnę w kompleksy i zacznę trenować aerobik!
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:19, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wszelkie informacje jakoby widziano mnie opuszczajacego kraj są wyssane z palca. Dokonałem czasowego przebazowania, o Was pamiętam i napewno wrócę .
Ekor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3573
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:40, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
już myślałam, że uciekłeś od Nas.
Wracaj...trzymam kciuki, żeby szybko
(będę klikać ołówkiem)
wieści wyssane z palca na topiku rozkudłanym świat się kończy...
Ekor...nie przesypiasz gruszek
Jago...to już po liceum było...super czasy
Janusz...rzeczywiście co tam jakiś wąż, wydawało nam się, że jesteśmy niepokonane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|