POLITYKA 2o

Gość

Motto prawdziwego mężczyzny- „Seks przez całe życie" . Hurra

Oj kobiety , kobiety !

W tym układzie , wydaje mi się zasadne pytanie – „Co kobiety powinny wiedzieć o seksie ?” Razz

Janusz.

Gość

Gość

Gość

Czyżby temat wystraszył prawdziwych zwolenników/czek seksu.Fakt , to co się dzieje w alkowie lepiej niech na zewnatrz nie wychodzi , niech pozostanie słodką tajemnicą.

Miła Delto , nie bądź taka „sprytna”. Jak zwykle najprostsze pytania , przysparzają wiele trudności . Nie ma prostych , jasnych , jednoznacznych odpowiedzi , nie tylko w tym temacie.

Mógłbym powiedzieć „powinny wiedzieć wszystko”, a już to jest pewne, powinny wiedzieć więcej od mężczyzn , z prostej przyczyny , wcześniej dojrzewają i wcześniej dziewczyna przemienia się w kobietę , niż chłopiec w mężczyznę. Często Ona bywa pierwszą nauczycielką – kusicielką , choć nie daje tego po sobie poznać. Kto by się spodziewał zapisanych reguł w tym temacie , musi się rozczarować. Samemu trzeba się szkolić , doskonalić , wyciągać wnioski

W gruncie rzeczy nie chodzi o rywalizację , kto powinien być bardziej "dokształcony", kto ma większą czy mniejszą wiedzę , w bardzo istotnych sferach naszego zycia Można powiedzieć , że w tych sprawach ludzie uczą się cały czas , przez całe życie , rzecz w tym aby chcieli to czynić , chcieli się uczyć , zdobywać nowe doświadczenie , techniki i wiedzę , również dzielić się nią z partnerem.

Sfera intymna odgrywa w różnych okresach życia inną rolę. Co lubisz , czego nie ? Nie wstydź się o tym mówić.

Czy mam pełną wiedzę w dziedzinie ars amanci ? – odpowiem , chciałbym.
Jak się oceniasz jako partner swej wybranki ? – odpowiem bez euforii.
Jak Ona ocenia Ciebie ? – odpowiem , tego nigdy się nie dowiem , chociaż….. Razz

Tyle pytań. Kto mnie podszkoli ? Oczywiście , któż by inny jak nie ……… własna żona i vice-versa. Nigdy nie jest tak , by lepiej być nie mogło.

Grzeczne „dziewczynki” uciekają w migrenę , marzą a zarazem nudzą się okrutnie , chciałyby pójść na całość , a boją się

Niegrzeczne dziewczynki korzystają z życia , jeśli nawet nie odczuwają przy tym dużej rozkoszy – choć to nie jest takie pewne , to przynajmniej dają ją innym.

Czy w domu mam grzeczną , czy niegrzeczną "dziewczynkę" ? - tego nie zdradzę.

Z tego wynika , że lepiej się mają niegrzeczne dziewczynki - tego nie potwierdzę.

Pozdrawiam.

Z przymróżeniem oka - Janusz Ya winkles

Gość

Witam serdecznie po "urlopie", zreszta nad wyraz ntensywnie spedzonym...
I spiesze z odpowiedziami w temacie, a takze z goracym zaprzeczeniem jakobym sie wystraszyła!!! Razz

Tak więc - z punktu widzenia kobiety...
Powinnysmy wiedzieć tyle, żeby nasz mężczyzna sie z nami nie nudził, wiedziec co lubi, co go podnieca, czym jestesmy w stanie podgrzać temperature do wrzenia. Po jakims czasie co prawda znamy swojego partnera "od podszewki" i jego strefy erogenne, preferencje tudzież inne "lubienia" sa łatwe do przewidzenia.....
I tu kochani przewaznie zaczynają sie schody, bo do sypialni kocim krokiem zakrada sie rutyna, a w ślad za nia najgorszy wróg każdego związku.....nuda.
Kontynuujac zatem - kobieta powinna poza tym wszystkim co napisałam powyzej, byc dla swojego faceta zaskakująca, czasem nieprzewidywalna i ...od czasu do czasu zupełnie szalona. Ya winkles

Co oczywiscie tak naprawde wcale nie jest wyłączną domena Pań!!!
Pozdrawiam

Gość

Tak więc...wynurzeń w temacie ciąg dalszy.
Otóż - aby mozna było uniknac rutyny i nudy w łóżku, w związku, w życiu intymnym, oboje partnerzy musza chciec zaskakiwac, byc otwarci na różne czasem szalone pomysły drugiej strony (równiez umiec odmówic - co wcale proste nie jest), a nade wszystko umiec i chciec o tym ROZMAWIAĆ.
Żaden Pan i żadna Pani nie ma daru jasnowidzenia i za skarby nie jest w stanie sie domyslic, ze np. On marzy o byciu czasami jej niewolnikiem, albo macho, albo dzikim zbójem, albo panem doktorem (specjalnosć dowolna) albo ze Ona własnie pragnie byc dominą, lolitką, pokojówką lub zakładniczką.... że On chce dla niej odegrac chippendalesa, a Ona dla niego zrobic striptease....
Poza tym.... niebagatelna role odgrywa tu poczucie humoru i jakis lekki luz.... byle nie za duzo powagi!! Czy wiecie, że smiech jest seksowny i ...tez podgrzewa ?
Ale to juz chyba zaczynam zbaczać z tematu, a Jaga zaraz nozyczki z kieszeni wyjmie Razz

Pozdrawiam

P.S. Januszu
Niegrzeczne ..... maja lepiej! rozwinietą wyobraźnię

Gość

W51, przepraszam, ale nie wchodziłam na ten topik, przeoczyłam Twoje stanowcze żądanie. Zmiany autora topiku można dokonać tylko poprzez nowe wydzielenie, przez co powstał nowy temat, którego jesteś autorem.

Gość

Hehe...Jago Mr. Green

Delto, no może nie zakładaj się... ... Powiedziałbym... strzał w 11-kę bo ja wiem to iż w grzecznych dziewczynkach jest także sporo wyobraźni... Mr. Green

. Z tą wyobraźnią jest tak... Z pewnością jest obecna wszędzie, ale nie wszędzie jest postrzegana jako zaleta, częściej za grzech. Otoczona skorupką jak orzech... Często docenia się jej wawalory jak nieco za późno...

Ale się nam Delta skonkretyzowała tematycznie..., ale w sumie nieuczesaność zachowana. Teraz troszkę dam sobie spokój bo... jestem długim wekendem nieco skołowany i nie w temacie... Ale może się niebawem rozkręcę...

Pozdro.... Partyman

Gość

Gość

Hmmmm no moze powinnam była napisac.... trochę inaczej o tej wyobraźni....zakładac sie nie bede Razz

Wielbicieli grzecznych dziewczynek pozdrawiam serdecznie

Gość

Gość

W takim razie...ufffff odsapnęłam z ulga, bo przerobic sie juz nie zdołam.
Pozdrawiam więc z kolei wielbicieli niegrzecznych dziewczynek

A dla Welesa mam buziaka

Gość

Hehe...

Pomyślałby kto, że wy... grzeczne i niegrzeczne tylko dla mnie Mr. Green

(toć to marzenie)... Heart

Pocieszę cię Jago co do stwierdzeń...ja myślałam, że Ty zawsze jesteś w temacie!. Jestem jak cała reszta chłopaków ( przynajmniej znanych mi tu...) zawsze i wszędzie w pełnej gotowości, w pełni wyposarzony w broń i amunicję. Super

Co do wielbicieli grzecznych... Mr. Green

... to są tu osobniki wysokiej jakości sortymentu, którzy grzeczne skutecznie przetwarzają na bardzo niegrzeczne Mr. Green

Surowcowi się to tak podoba... że wielokroć chce być (i jest) przetwarzany... z równą dokładnością doskonałymi narzędziami. Myślę, że fachowcy od tych technik nie zaprzeczą. Mr. Green

I tak Jago... jako człek tolerancyjny, z pewną wiedzą i wnioskami..., a przede wszystkim sprawiedliwy i nader uczynny... nie wspominając o wielkim zaangażowaniu... nie unikam wysiłków w wiekopomnym dziele służby dla ludzkości w pocie czoła i mozole trudząc się ku radości bliźnich płci przeciwnej.

Delciku... Dzięki za buziaka... Teraz zgłębiam co spowodowało iż on... tak szarpnął moim EGO... pomimo że wirytualny Mr. Green

Hehe... obiecuję rewanż w realu... marzeniu wielu Mr. Green

Ale jak ominąć szyfranta? Oto jest pytanie... Ok!

Pozdro i cmok... Partyman

Gość

Welesie utrudzony....
zbożnym dziełem pomocy płci pieknej, misjonarzu niepokonany w dziele zadoscuczynienia zachciankom białogłów....cóz jeden mój buziak zdziałać tu moze? Gdy Ty na niwie tej rozległej koszacym łany sie zdasz...cóz jeden wśród nich bławatek..... znaczyc sie zbyt wiele nie osmieli ni marzyc nawet nie śmie....
Pozdrawiam

P.S. .....Szyfrant...zda sie nie do ominiecia...czujne jego oko ma baczenie na wszystko... Ya winkles

Gość