POLITYKA 2o

Incognita

No, no...widzę, że wiosna ma tu duży wpływ...
bzykadła wyleciały na powietrze i sieją te strzały...
[link widoczny dla zalogowanych]
trafień dużo, i przez chemię i przez oczy...ładnie sobie czochracie te myśli... Ok!

Jago...bardzo piękne zdjęcie, chociaż rzeczywiście coś tajemniczego masz z oczami... Mr. Green

och...znów, ja jestem gapa przez wilkie litery jednak...mówiłam, szarpnąć za warkocze porządnie... Ups

Dzieńdobrybardzo!!!!

Gość

Incognito, dziękuję, oczy zakryłam, niech pozostaną sprawą sporną... Mr. Green

Weles, zniknęło, bo jakkolwiek nie mam żadnych zastrzeżeń do Twojego poczucia humoru, to jednak coś mi zadżwięczało, że możesz zacząć wątpić w mój... A nie wątp nigdy... Yar good

Ale, wybacz, to była taka okazja, że nie mogłam się pohamować! Razz

A za wspieranie mojego ego... tak miłe w obecności znacznie młodszej i piękniejszej, nie watpię, konkurencji..

A także, przy okazji Partyman

!

A wszystko pod hasłem: "Jak to trudno kobietom dogodzić...

Pozdrawiam, Jaga

P.S. Weles,Jak widzę, jeżeli chodzi o Toruń, to Wszyscy staracie się odżegnać, jeżeli chodzi o trwałe i widoczne rezultaty podtopienia... Ten wymowny ruch: Kolega! daje mi wiele do myślenia! Niestety..... resigne

A wyczytałam gdzieś, że na szaleństwa najlepszy czas to dopierona emeryturze! Ale to chyba tylko dla Was, niezaprzeczalnie zdobywczych, porywających i niokiełznanych metalików! Ok!

Gość

Witajcie, kochani!!
U mnie za oknem cudne słoneczko, więc zaraz ide podreperowac kolorek cery.... po zimie , wiadomo delikatnej i białej... Razz

Oj, wiosna, wiosna.... wkoło fruwaja strzały Amora, a co i rusz kogos trafia... w ... Heart

a czasem w oko albo i gdzie indziej...
Jago, Twoja fotka z kapeluszem jest prima Ok!

Bardzo mi sie podoba, sama bym chciała taka miec Razz

Incognito, jak miło, ze znowu jestes, chociaż pewnie zabiegana i zapracowana.... a jakieś fotki może byś podrzuciła / na Twoim miejscu na ziemi.... tam wszyscy sie chwala kwiatkami, a Ty co? Ya winkles

/
Welesie... sploniony, i zDelcony Mr. Green

moje nawoływanie "Weles bierz sie do roboty" wcale nie oznacza Twojej wygranej Shame on you

o nie...

, to zaledwie ....puszczone w Twoja strone perskie oczko Ya winkles

, ale racje
ci musze przyznać.... marzyc dobra rzecz Super

, a marzenia czasem sie spełniają

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo słonecznie i wiosennie

Gość

No no Incognito... Mr. Green

Nie wiem czy to przypadek... ale ten rudy ze skrzydełkami (w Twoim poście) jakby mierzył w Ciebie orlico. I strzela raz za razem... Kroi ci się moc pracy z Panami Mr. Green

Widzę że wiosna kędzierzawa wzbiła się w niebiosa i dotała do Ciebie...

Tak Jago... Coś jest w stwierdzeniu...na szaleństwa najlepszy czas to dopiero na emeryturze... choć potwierdzane przez doświadczenia nieokiełznanych metalików (bardzo trafne określenie Mr. Green

) czyni z hasła...Jak to trudno kobietom dogodzić... Ok!

pewnego typu... tylko kokieterię Mr. Green

Dowodem na to może być tu... także wyjątkowo dobrana ekipa metalikow-fachowcow od dam (za wyłączeniem mnie... niedołęgi Mr. Green

)... I ty mi tu Jago... żadne tam niestety... i jakieś tam nieuzasadnione domysły. Kędzierzawo ma być (i jest... hehe). Ten RUDY z postu Incognity strzela seriami na oślep... a strzała nie wybiera Mr. Green

i nie omija Dam... nawet w kapelusikach na oczach... Mr. Green

Delto...

Cosik czuję, że pewniejszymi będą łowy na ofiarę... Rywale poobijają mi tu facjatę (co przy ich kunszcie nie zdziwi), a ty z litości przytulisz mnie tam gdzie trzeba Mr. Green

. Pocieszyć cię mogę jedynie, że poobijanie mojej facjaty nie spowoduje uszczerbku na mojej urodzie. Mr. Green

Ja już tak mam. Ok!

Nawet możliwa jest poprawa Ok!

I tak pewnie będzie to droga do marzeń tych, ktore czasem sie spełniają poprzez bol (jakoś wydolę... bo konkurencja krewka) Mr. Green

Pozdro...

Gość

Weles
Jesteś pewien, ze ta taktyka Ci sie opłaci? Razz

co prawda piszesz, że Twojej fizjonomii poobijanie nie zaszkodzi (no nie zgodziłabym się), ale co z Twoim Męskim Ego? Tez mu to nie robi różnicy?

Ech, jakos nie wierzę.
A moze powinnam wzorem Sienkiewiczowskiej Oleńki zakrzyknąć: "Jędruś, jam ran Twoich niegodna całować!"....????? Mr. Green

A jednak wspołczesnie wolalabym Cie uczynic Wybrańcem ....z podziwu, a nie z litości....
Pozdrawiam

Incognita

Deltuś...no słusznie mnie przeganiasz....pobiegam po tych miejscach...dla zdrowia i urody...topiku... Ya winkles

Tyle tylko, że tajemnicza Incognitowatość się raczy skończyć...zostanie samo Inka... Ups

Weles... nie uwierzysz, ale próbowałam tego rudzielca przesunąć odrobinę, nie dał się rozbestwieniec... Mr. Green

jak mnie trafi... d'oh!

Gość

E tam, Incognito, od kwiatków sie przeciez nie zdemaskujesz.... chyba, że na pierwszym planie Twój wizerunek sie objawi.... oooo już widze jak by nasi Panowie sie ucieszyli!!!! Ok!

A co do ekhm ekhm, rudzielca.... jakos mi sie wydaje (chyba sie lewa noga przezegnam), ze on ci juz dawno co nieco raczył był postrzelić Ok!

........ i chyba postrzelona zostałas

do dziś.
Pozdrawiam

Gość

Kochani,
Jeszcze strona - dwie i ten temat nie dałby się wogóle moderować.
Mam nadzieję, że zaakceptujecie moment podziału. Jak również, że Wasza twórcza obecność w dalszej części tego tematu zmusi mnie niedługo ponownie do otwarcia nastepnej części...

Ahron, W51.
Znów nastapił konflikt praw autorskich. Ale, o ile pamiętam, chociaż Ahron widnieje jako twórca tematu, to faktycznym pomysłodawcą jest W51. I tak go podzieliłam.

Pozdrawiam, zamykam tą część, zapewne będziemy tu nieraz wracać, aby ożywić wspomnienia... Yar good

Jaga[/b]