|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:59, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witam poświatecznie, ale jeszcze leniwie...
pora na kawę chyba już, co??
bo strasznie mi się chce...!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Deltuś...brawo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:07, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Incognito!!! O jak sie ciesze z Twojego powrotu!!!
I kawa od razu na wstepie!!
Na Ciebie to mozna liczyć!!
P.S.
Dziękuję [lekko zarumieniona]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:20, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rumień się...i tak wolę tę fotkę z niebieskimi oczami, niestety jest czarno-biała...
a tak a'propos tych myszek i joysticków:
Drogi komputerowy czatowniku,
dziś posurfować chcę w temacie
internetowych flircików i afer,
powstałych z klikania na czacie.
Byli raz sobie: chłopiec niemłody
i młoda, przepiękna dziewica,
co spotykali się na czacie,
nocami przy blasku księżyca.
Ona miłosne mu słała ikonki,
on kwiatki jej w bitów wiązankach,
tak się kochankiem stał tej dziewczyny,
a ona jego kochanką.
W pieszczotach tonęły im monitory,
aż procesory zaczęły wzdychać,
on trzymał ją online za myszkę
a ona go za joysticka.
Żyliby pewnie długo i szczęśliwie,
lecz mąż jej, szalony z zazdrości,
odłączył modem od komputera
i taki był koniec miłości...
pozdrawiam... z figlikiem w oku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:23, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No jak zawsze niezawodna!!!! Wstrzeliłaś sie w 10!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:06, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Incognita napisał: | a tak a'propos tych myszek i joysticków iiiiiiii pozdrawiam... z figlikiem w oku... |
A ja też a'propos, aczkolwiek nie jestem nieśmiały ani zakompleksiony
Seks w Internecie
Dla osób nieśmiałych, zakompleksionych seks w Internecie może mieć rolę terapeutyczną i ułatwiać wejście w świat realny. Znam też osoby dla których seks w Internecie jest bardziej atrakcyjny od seksu rzeczywistego np. zawierają znajomości i prowadzą grę ....ą, aż do uzyskania akceptacji na seks i w tym momencie przestaje już ich to interesować...
Zbigniew Lew Starowicz: Witam Wszystkich internautów na kolejnym spotkaniu na temat seksu.
Zbigniew Lew Starowicz: Dziękuje za pozdrowienia na samym początku.
olajda_s: jak właściwie należy rozumieć pojęcie seks w Internecie?
bONA: Dzień dobry. Przepraszam ale czy istnieje coś takiego jak sex w Internecie? Chyba że utożsamia się go z ...ą?
Zbigniew Lew Starowicz: Sex w Internecie to jest szeroko rozumiana tematyka .... i seksualna dostępna w Internecie np. informacje o zaburzeniach, lekach, obyczajowe, o dewiacjach, sztuka ...., czaty ...., porady seksuologiczne.
olajda_s: Czy seks w Internecie można traktować jako gra wstępna przed konfrontacją z rzeczywistością?
Zbigniew Lew Starowicz: Może być taki wariant. Zwłaszcza u osób nieśmiałych, że dzięki internetowi przełamują własne opory w nawiązywaniu znajomości. Natomiast ważniejsze jest informacyjna strona Internetu np. dla młodzieży pozbawionej edukacji seksualnej w szkołach.
Poza tym dla półtora miliona mężczyzn i dwóch i pół miliona kobiet w Polsce Internet może wyjaśnić im przyczyny i możliwości leczenia ich zaburzeń seksualnych. Na tyle się ocenia populację mająca zaburzenia seksualne.
Jarek39Sch_Holst: czy spotkał się Pan w swojej praktyce z przypadkami problemów seksualnych, które można by wiązać bezpośrednio z tzw. cybersexem ?
superek: Panie Zbigniewie, kiedy mamy do czynienia ze zboczeniem lub jakimiś przesłankami zaburzeń psychiki związanych z ogólnym pojęciem seksu jaki jest dostępny w takiej formie jaką przekazuje Internet...
Zbigniew Lew Starowicz: Spotykałem się z uzależnieniem od seksu internetowego, Z pewnością będzie ono większe w rzeczywistości wirtualnej, ale są tez i dobre strony np. rozbudowa wyobraźni.
Buber: Jak Pan ocenia, czy "uprawianie seksu" w Internecie wpływa korzystnie na psychikę i na życie seksualne w realnym świecie?
Zbigniew Lew Starowicz: Dla osób nieśmiałych, zakompleksionych seks w Internecie może mieć rolę terapeutyczną i ułatwiać wejście w świat realny. Znam też osoby dla których seks w Internecie jest bardziej atrakcyjny od seksu rzeczywistego np. zawierają znajomości i prowadzą grę ....ą, aż do uzyskania akceptacji na seks i w tym momencie przestaje już ich to interesować.
Inny przykład znam osoby, które udają płeć odmienna i zmyślają swoje biografię seksualną w celu bawienia się.
A jakby kogoś to interesowało .... dalej
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:42, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie jestem chyba niesmiała.... jakos nie widze równiez potrzeby korzystania z terapii.... co nie zmienia faktu, ze netowe flirtowanie daje mi sporo radosci....
Czy to znaczy, że powinnam sie leczyc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:07, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: | .... co nie zmienia faktu, ze netowe flirtowanie daje mi sporo radosci....
Czy to znaczy, że powinnam sie leczyc? |
Ale flirt w realu daje ... jakby więcej radości , nie mówiąc o tym że jest ... bardziej efektywny
Pozdrawiam słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:53, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kochany w51
Naprawde sadzisz, ze nie wiem jak to jest w realu?? Pewnie, że daje....wiele i wcale nie zamierzałam tego negowac
Zresztą...nie mówię, że wiem wszystko może sie czegos dowiem od bardziej biegłych w tej słodkiej sztuce?
Pozdrawiam w kolorze nadziei
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:58, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: |
Zresztą...nie mówię, że wiem [b]wszystko może sie czegos dowiem od bardziej biegłych w tej słodkiej sztuce?
Pozdrawiam w kolorze nadziei[/b] |
Delteczko ...przy nadziei
A tak ...konkretnie to co chciałabyś wiedzieć?
Wprawdzie powiem skromnie , że nie jestem ...biegłym ale zawsze sie staram ...pomóc potrzebującym, na miarę swoich możliwości ... oczywiście
Pozdrawiam ... bardziej słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:55, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kochany w51
No i tu sie zaczynają schody.... no bo skąd mogę wiedzieć czego nie wiem???
Tego juz chyba sie netowo ustalic nie da...
Delteczka.... wirtualnie niedoinformowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:35, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: | Kochany w51
No i tu sie zaczynają schody.... no bo skąd mogę wiedzieć czego nie wiem???
Tego juz chyba sie netowo ustalic nie da...
Delteczka.... wirtualnie niedoinformowana |
Ojjjjj chyba rzeczywiście masz rację Delteczko … wirtualnie niedoinformowana, ale póki co , to w ramach …kursu przygotowawczego może przejdźmy na PW, aby za przeproszeniem …publicznie nie obnażać niedostatku Twojej wiedzy w tym zakresie.
A dalej się…zobaczy w zależności od moich … zdolności w przekazywaniu wiedzy .... w tej formie
Pozdrawiam baaaaaaaaaaardzo słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:40, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Może to i racja.... co ja sie tu będe ze swoja niewiedza obnosić
Chociaż.... to ponoc nieźle działa...taka niewinność, bezradnośc i ufne spojrzenie błękitnych ócz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:56, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: |
Może to i racja.... co ja sie tu będe ze swoja niewiedza obnosić
Chociaż.... to ponoc nieźle działa...taka niewinność, bezradnośc i ufne spojrzenie błękitnych ócz |
A ja jeszcze dodam ...trzepotanie długich rzęs.
Bo zapomniałaś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:27, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie dziwny dzień...niby się chce, ale strach...
Witam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:22, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: |
A ja jeszcze dodam ...trzepotanie długich rzęs.
Bo zapomniałaś
|
no faktycznie....zapomniałam A to akurat zdaje sie, ze mam w swoim repertuarze Ale widac tak juz wrosło w moja nature, że sie nie pamięta... Dziekuje kochany w51
Incognito.... nie bój nic... wszak to nie pierwszy 13 w piatek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|