Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobieto puchu marny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 10:19, 17 Mar 2006    Temat postu:

Jaga przyjmuję uwagi jak reprymendę w pokorze ze spuszczoną głową i aż mi wstyd. :cry:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:46, 17 Mar 2006    Temat postu:

Bardzo słuszna postawa, Niezależny! No i widzisz, po co to było bawić się tą Ziemią?!
Poza tym, pozdrowienia z Gdańska!
Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:47, 18 Mar 2006    Temat postu:

Kochanie Ty masz zawsze rację powiedział mąż do żony która wskazała na zegarek gdy po raz kolejny o 4 nad ranem wracał do domu Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:58, 18 Mar 2006    Temat postu:

Hehe...

Widzę że Niezależny to synonim nieśmiałości i pokory... Mr. Green zupełnie tak jak Ja. [-( . Aż dziw bierze żem żonaty... Very Happy Ani chybi siłą lub podstępem... Ja podejrzewam, że to drugie...pewnie z oswajaniem Mr. Green .. Kobiety jakoś tak w tym kierunku uzdolnione Very Happy , talenta wrodzone (o naturalnym uzbrojeniu nie wspominam bo mnie wytną Mr. Green )

Co do masztów... hehe. Właśnie finalizuję czarter... Jeszcze w zeszłym roku chodziło mi po główce aby mieć jakąś własną łódkę, ale po zastanowieniu się... to jednak kłopot i puste koszty... wcale niemałe. A ciebie Jago gdzie nosi???... Uważaj..., woda jest mokra....
Złośliwa... nono. ;) Właśnie mi uświadomiłaś, że nigdy nie byłem w Gdańsku Think . Ale w końcu co ja za to mogę, że nie po drodze na mazury? Mogli go wybudować gdzie indziej... np k. Jastrzębia, miałbym bliżej Mr. Green

Przyznam się że w Toruniu byłem, ba ... Nawet nocowałem(chyba w 71)... ale to inna historia. Mr. Green Jago nie daj się niezależnemu nabierać na nieśmiałość i pokorę... Jakoś wiem coś o tym... I dlatego świat się kręci a ludziska mnożą się na potęgę (szczególnie w pobliżu niezależnego... i trochę mnie.... haha)... 2 man down pewnie przez te wasze kobiece oswajania... (podoba mi się to określenie...haha. Będę je sprzedawał)

Pozdro....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:37, 18 Mar 2006    Temat postu:

Wales mówisz że pokory? stary ja mam w domu trzy kobiety moje szanse to jak 1:3 powiedziałbym że jest kompromis który czasem wygląda tak: Mr. Green

Na przykład, jeżeli na wczasy żona będzie chciała pojechać nad morze, a mąż w góry, to kompromisem będzie wyjazd nad morze, ale mąż będzie mógł zabrać narty... Mr. Green
Wales Ty nie buntuj przeciw mnie Jagi Shame on you Partyman


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 13:03, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:38, 18 Mar 2006    Temat postu:

Niezależny...

Jagi nie buntuję... Ona przecież taka miekko niezbuntowana ;) ... chyba nawet nie potrafi się buntować, a o ile nawet to robi to z wdziękiem. A co do wspomnianych proporcji...(4:1.... aż 3 córki czy dwie... bo różnie można odczytać) Mr. Green ...witaj w klubie baborobów. :?b Nie posądzałem cię o taką doskonałość Shocked U mnie toczka w toczkę... z tym, że ja już wykopałem nadmiary. A z tymi kompromisami... hehe. To tak jakbyś pisał o mnie Mr. Green

Jesteś w przededniu wielkiego olśnienia zatem... Masz szansę patrząc na baby (bez urazy kobiet) widzieć je na wylot... Mr. Green ...

Pozdro...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 13:14, 18 Mar 2006    Temat postu:

Ile? trzy? stary już to zmieniłem,dwie i żona która co prawda heterą nie jest ale zdanie swoje ma.Jeśli dodam że mam również doroslego syna to etykietka bachoroba pasuje chyba do mnie jak ulał,a co do kobiet to chyba znasz to powiedzenie o tym że mężczyzna jest w domu głową a kobieta szyją niestety szyja głową kręci. Mr. Green Wales bez 2 man down my chyba tego nie rozgryziemy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:22, 18 Mar 2006    Temat postu:

Niezależny...

Po prostu sądziłem, że masz same dziewczyny... jak ja Mr. Green Ale nie martw się, nie każdy jest doskonały Very Happy Po prostu raz byłeś roztargniony... Co tam 3-ka... Kieszeń cierpi ale nie przesadzaj. 7-mioro to jest liczba... Mr. Green . Chyba, że masz nadliczbowe co zmieniałoby postać rzeczy. Mr. Green A na rozgryzanie to pewnie przydałoby się znaleźdź trochę czasu...

Pozdro i... 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 17:46, 18 Mar 2006    Temat postu:

Weles napisał:
Niezależny...
Po prostu sądziłem, że masz same dziewczyny... jak ja Mr. Green Ale nie martw się, nie każdy jest doskonały Very Happy Po prostu raz byłeś roztargniony...


Wales z tą doskonałością to sprawa dyskusyjna ,ja zawsze w życiu wiedziałem co robię Mr. Green Mr. Green Mr. Green


Czasem tak żartujemy między sobą wtedy kolegom szczególnie przypominam do tego Emotikona.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:51, 19 Mar 2006    Temat postu:

Jak zawsze, spuszczę Was na chwilę z oczu i już, robicie co chcecie!!! Weles, Ty mi nie buntuj Niezależnego! Ostatni taki spokojny i spolegliwy /w domu!!!!!!/ się ostał, i już Cię korci! Kogo my Naszym będziemy stawiać za wzór, jak go podbuntujesz?! Shame on you
Ale się uchachałam...już nie wiem, czy lepszy "baborób"czy "narty nad morze"...
A jeżeli chodzi o morze.....Ciągle jest. Dzisiaj było bardzo mgliście, ale spacer nad Motławą i po Starym Mieście był całkiem przyjemny. Czy to możliwe, Weles, że nie byłeś nigdy w Gdańsku? Nawet na Cutty Sark?! Chociaż, z drugiej strony, ja w Jastrzębiu też nie byłam! A i Katowice to też tylko przejazdem.
Tak sie jakoś składa, że jak się do jakiegoś miasta przyczepię, to już na parę lat.Przez dużą część życia jeżdziłam wiecznie do Łodzi....teraz ten Toruń....
A w wakacje też wolę jeżdzic w to samo miejsce, niż zmieniać co roku.....
WY pewnie lubicie zmieniać, co?................Very Happy

Miękko niezbuntowana Mr. Green Mr. Green Mr. Green No, jeżeli tak zakwalifikowałeś, Weles, moje pomysły z żaglem, włączając ten długi rejs, to muszę zameldować w domu, że pukanie się w głowę jest co najmniej niestosowne....Bo inne moje pomysły, a jest ich aktualnie dość sporo, nie są aż tak bardzo ekstrawaganckie! No, może jeszcze jeden....Bo to, że wysiaduję tutaj codziennie na forum to już jest zupełnie normalne i mieści się w normie, nie?! Mr. Green Very Happy
Wogóle, jak się tak zastanowić, to jesteśmy tu sami Niezależni i Niezbuntowani.... Shame on you d'oh! Shocked , możemy Klub założyć! Ja się, w każdym razie, piszę....

Wiesz co, Weles, jak będziesz chciał przypomnieć sobie Toruń, to przyjeżdżaj, ściągniemy Niezależnego, on ma dwa kroki tutaj, i dopiero wtedy 2 man down Partyman Partyman 2 man down Partyman !!!!!
Wiecie, ja sobie daję luz "w tym temacie" raz na rok, to niech to będzie tak godna okazja!

Czarter.....Tak, masz rację....Lepiej "czarterować" niż ponosić koszty i mieć problemy Mr. Green Mr. Green
Coś o tym wiem. Miałam kiedyś żaglówkę /własną, Omegę/ do spółki z chłopakiem....No i , wiesz, potem był kłopot, zostawiłam tą żaglówkę..... :cry: A przy czarterze - zero obowiązków...sama wygoda... :roll:
Very Happy

No to żegnam.... jutro wreszcie trzeba zabrać się do roboty! :cry: :cry:

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:01, 19 Mar 2006    Temat postu:

Jak zawsze, spuszczę Was na chwilę z oczu i już, robicie co chcecie!!! Weles, Ty mi nie buntuj Niezależnego! Ostatni taki spokojny i spolegliwy /w domu!!!!!!/ się ostał, i już Cię korci! Kogo my Naszym będziemy stawiać za wzór, jak go podbuntujesz?! Shame on you
Ale się uchachałam...już nie wiem, czy lepszy "baborób"czy "narty nad morze"...
A jeżeli chodzi o morze.....Ciągle jest. Dzisiaj było bardzo mgliście, ale spacer nad Motławą i po Starym Mieście był całkiem przyjemny. Czy to możliwe, Weles, że nie byłeś nigdy w Gdańsku? Nawet na Cutty Sark?! Chociaż, z drugiej strony, ja w Jastrzębiu też nie byłam! A i Katowice to też tylko przejazdem.
Tak sie jakoś składa, że jak się do jakiegoś miasta przyczepię, to już na parę lat.Przez dużą część życia jeżdziłam wiecznie do Łodzi....teraz ten Toruń....
A w wakacje też wolę jeżdzic w to samo miejsce, niż zmieniać co roku.....
WY pewnie lubicie zmieniać, co?................Very Happy

Miękko niezbuntowana Mr. Green Mr. Green Mr. Green No, jeżeli tak zakwalifikowałeś, Weles, moje pomysły z żaglem, włączając ten długi rejs, to muszę zameldować w domu, że pukanie się w głowę jest co najmniej niestosowne.... Mr. Green Very Happy
Wogóle, jak się tak zastanowić, to jesteśmy tu sami Niezależni i Niezbuntowani.... Shame on you d'oh! Shocked , możemy Klub założyć! Ja się, w każdym razie, piszę....

Wiesz co, Weles, jak będziesz chciał przypomnieć sobie Toruń, to przyjeżdżaj, ściągniemy Niezależnego, on ma dwa kroki tutaj, i dopiero wtedy 2 man down Partyman Partyman 2 man down Partyman !!!!!
Wiecie, ja sobie daję luz "w tym temacie" raz na rok, to niech to będzie tak godna okazja!

Czarter.....Tak, masz rację....Lepiej "czarterować" niż ponosić koszty i mieć problemy Mr. Green Mr. Green
Coś o tym wiem. Miałam kiedyś żaglówkę /własną, Omegę/ do spółki z chłopakiem....No i , wiesz, potem był kłopot, zostawiłam tą żaglówkę..... :cry: A przy czarterze - zero obowiązków...sama wygoda... :roll:
Very Happy

No to żegnam.... jutro wreszcie trzeba zabrać się do roboty! :cry: :cry:

Jaga


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:16, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 0:47, 20 Mar 2006    Temat postu:

Jak zawsze, spuszczę Was na chwilę z oczu i już, robicie co chcecie!!!

Jaga w ogóle luz Ty w Gdańsku Ekor we Wrocławiu Panesza też nie widać
chata wolna, chociaż nie tak do końca :cry: właśnie za plecami słyszę kiedy wyłączysz komputer Mr. Green :cry:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 2:22, 20 Mar 2006    Temat postu:

Niezależny, jak byłam mała, miałam chatę wolną, Rodzice wyszli, to zawsze szukałam, jak użyć tej swobody......I najczęściej kończyło się na wyjadaniu marynowanych grzybków, gąsek! Dużą łyżką.

Zaraz wyłączę komputer i przestanę Ci warczeć za plecami. Ale wiesz co, masz rację! Może trzeba by, korzystając z nieobecności Ekora, iść na Politykę i trochę narozrabiać? No jakoś trzeba wykorzystać ta "wolną chatę"!

Dobrej nocy, Niezależny.
Jestem w Dziupli, pies wyje, ale za nic nie wyjdę sprawdzić, dlaczego.

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:31, 20 Mar 2006    Temat postu:

Jaga z tą wolną chatą przypomiałaś czasy które wspominam z sentymentem też wolna chata kończyła sie na bezkarnym przeszukiwaniu szaf które zazdrośnie strzegły swych tajemnic, ogladanie stukrotne już rzeczy bez cenzorskiego oka Rodziców miało swój urok,niestety czas zrobił swoje człowiek (przynajmiej ja) nabrał smaku cierpiego wina i teraz strażnikiem stałem się sam jest to już z powrotem nieosiągalne tak samo jak Twoje grzybki bo czy jeszcze rosną gąski? chyba w szkółkach leśnych.
A z tą rozróbą na polityce to powiem tylko że nie dam Ekorowi upiększać moich postów niebieskimi krzyżykami mimo że dla oka przyjazne choć faktycznie czasem słowo psia krew jest słowem które można by użyć po samym zakupie gazety bez jej otwierania.
Nie mogę wstawić emotikona z czarnym kuflem bo za chwilę moją Iskierkę muszę zawieść do szkoły wstawię więc tego. :?b


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 14:33, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:57, 20 Mar 2006    Temat postu:

No i tak, Niezależny, najwyrażniej w świecie stchórzyłeś....A wyobrażasz sobie zdziwienie Ekora, jakby najspokojniejsi forumowicze przyszli do Niego i narozrabiali?! Ha, to jest warte pewnego ryzyka... Mr. Green Very Happy

Ja ciągle w Dziupli, potoki słońca, zaraz idę z psem na dłuugi spacer w lesie...Prowadzą naokoło wyręby, czego wybitnie nie lubię, tworzą się takie łyse polany. Ściółka w lesie zryta miejscami przez dziki. Wczoraj przeleciała nam przed nosem sarna, bałam się, że pies mnie za nią pociągnie, ale nie, jest już uspokojony, tylko obwąchał ślady z zainteresowaniem.... Las jeszcze śpi, ale niedługo obudzą się ptaki, wiewiórki...Teraz - sarny podchodzą pod gospodarstwa, nic się nie boją, a nas co noc odwiedza lis, szukając pokarmu....To zupełnie inny kontakt z przyrodą, niż karmienie łabędzi w parku, czy też wiewiórek w Łazienkach!
Całe życie wiedziałam, że tego mi właśnie potrzeba. Ale dziwne, że się spełniło.

Za chwilę będzie konferencja prasowa naszego ulubionego Mr. Green polityka, Niezależny. Ciekawe, czy Romek zdecyduje się wreszcie na otwarta wojnę z Kaczorem,czy nie.
Acha, Romek właśnie odkrył, że Kaczorom chodziło tylko o WŁADZĘ...Szkoda, że mnie się nie pytał......

No to idę, PIES czeka...

Pozdrawiam WSZYSTKIE Mr. Green Mr. Green Mr. Green BESTIE!

Jaga


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:13, 20 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin