|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Do niedawna sądziłam, że jak moje dzieci dorosną, to nie będzie już kłopotliwych pytań, kwestii trudnych do wytłumaczenia.
Dzisiaj odbyłam rozmowę z moją prawie 21 letnią córką.
To jest jednka trudniejsze..dużo trudniejsze odpowiadać na pytania tak inteligentnej, małej kobietki.
Wolę rozmawiać o bocianach, wodzie, deszczu, niż o meandrach życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:44, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
nonono
w tą 21 letnią córeczkę nie wierze.
5 latki nie sa matkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:49, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Rumcajs"]nonono
w tą 21 letnią córeczkę nie wierze.
5 latki nie sa matkami[/quote
Pewnie nie są.
Ja jednak mam już dużą córkę.
I faktycznie czasem czuję się, jakbym....jak za dawnych czasów łumaczyła sie mojej mamie.
Na szczęście jest ode mnie niższa o 16cm...to przynajmniej mogę na nią czasem popatrzeć z góry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:53, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jak to pisał Majmonides, czego rozum pojąc nie może, pojmie z pewnoscią wiara.
ale ale.
niedawno mój synek stał się fanem Kubicy. kilka dni temu w czasie wizyty przyjaciół, pytam mojego synka
"kto jest najlepszym kierowcą?"
spodziewałem się odpowiedzi "Kubica"
usłyszałem zaś
"tata"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:57, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | jak to pisał Majmonides, czego rozum pojąc nie może, pojmie z pewnoscią wiara.
ale ale.
niedawno mój synek stał się fanem Kubicy. kilka dni temu w czasie wizyty przyjaciół, pytam mojego synka
"kto jest najlepszym kierowcą?"
spodziewałem się odpowiedzi "Kubica"
usłyszałem zaś
"tata" |
No widzisz...
I to jest skarb..
Gratuluję.
Mój syn podczas niedzielnej wyprawy autem z moim przyjacielem powiedział; moja mama kiedyś przejechała na czerwonym świetle.
Teraz juz tak nie robi.
Wiesz, dlaczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:59, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
hmm, domyslam się..
moja córka do zony
"kiedy mama jedzie na szkolenie?
chciałabym aby tata robił obiad
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:02, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | hmm, domyslam się..
moja córka do zony
"kiedy mama jedzie na szkolenie?
chciałabym aby tata robił obiad |
Jaki wniosek?
Że dobrze gotujesz.
Że mit niezastąpionej matki-polki upada..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:04, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
eee tam, po prostu czytam przepisy.
dobra, dziś jestem słomianym wdowcem
ide położyc spac towarzystwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:39, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moja córka (lat 4) podczas wyjątkowo długiego postoju w korku ulicznym:
- Mamo, czemu nie jedziesz?
- Jest korek córuś, czekamy.
Dziecko oburzone:
-Mamo, przecież tu jest ZAKAZ KORKOWANIA!!!!!
Pytań na razie z tych kłopotliwych nie zadaje.... Ale w czasie tej samej jazdy pyta po dłuższej chwili:
_Mamo, jaka to ulica?
- Pilotów
-A jakie jeszcze są ulice?
Na to ja wymieniam Mogilska, Krakowska, Opolska....
- A na Opolskiej są? pyta dziecko.
-Ale co?
-te SAKRAMENCKIE KORKI!!!!
Ostatnio za to śpiewa na tylnym siedzeniu na cały głos: 'Nie przenoscie nam stolicy do Krakowa" i 'A jutro znów idziemy na całość'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:45, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: | Moja córka (lat 4) podczas wyjątkowo długiego postoju w korku ulicznym:
- Mamo, czemu nie jedziesz?
- Jest korek córuś, czekamy.
Dziecko oburzone:
-Mamo, przecież tu jest ZAKAZ KORKOWANIA!!!!!
Pytań na razie z tych kłopotliwych nie zadaje.... Ale w czasie tej samej jazdy pyta po dłuższej chwili:
_Mamo, jaka to ulica?
- Pilotów
-A jakie jeszcze są ulice?
Na to ja wymieniam Mogilska, Krakowska, Opolska....
- A na Opolskiej są? pyta dziecko.
-Ale co?
-te SAKRAMENCKIE KORKI!!!!
Ostatnio za to śpiewa na tylnym siedzeniu na cały głos: 'Nie przenoscie nam stolicy do Krakowa" i 'A jutro znów idziemy na całość' |
Zupełnie dobrze rozumiem zachowanie twojej córki.
Gdy mieszkałam w Krakowie, a Ola miała wtedy ok 4 lat...wjechał w nasz samochód ...inny pojazd (wina tamtego, ewidentna!).
Wysiadłam zdenerwowana z auta, dość zdenerwowana powiedziałam sprawcy, co o tym myślę (najbardziej bałam się o córkę), a moja mała...
Odkręciła szybę, wychyliła głowę i krzyczała do owego sprawcy, czysto po krakowsku;''IDZE IDZE DUPKU BOSY!!!''
|
|
Powrót do góry |
|
|
|