|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:19, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciszona
niczego nie pomyliłas, przynajmniej tym razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:24, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciszona ależ skąd to ja jestem roztrzepany i nie dość jasno powiedziałem że chodzi o gospodarza tego wyszynku właśnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:33, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Wyciszona ależ skąd to ja jestem roztrzepany i nie dość jasno powiedziałem że chodzi o gospodarza tego wyszynku właśnie |
Hmmm..to miło, że ja niczego nie pomyliłam..
W razie czego, to poproszę o usprawiedliwienie przed Szefową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:35, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hihihihi....ale Wam się fajnie miesza....
Łukaszu... ja tak dlatego, że moje osiedle jest chyba najspokojniesze w całym śniętym mieście...ale w rankingach miejsc niebezpiecznych ma pierwsze miejsce własnie między godziną 3-4 ...
Z psem wychodziłam najwyżej do godziny 20-tej...zimą nawet tego nie....
później były spacery Luxusowe...i całe szczęscie, bo pies znał wszystkie możliwe ścieżki...kiedy urodziłam pierwsze dziecko pies Pana do domu przyprowadził....
znaczy Luxus z radości drogę jakoś lekceważył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:44, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
a czy w tej karczmie to na jakiego grzańca mozna liczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:02, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | a czy w tej karczmie to na jakiego grzańca mozna liczyć? |
Hm..Tutkowy gdzies szaleje i siedziec trzeba o suchym pysku chyba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:04, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No to może Inca zrobi nam przynajmniej kawę., co Inca?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:05, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Można, można! Na dobranoc zostawię Wam grzańca z uczciwego czerwonego wina , z miodem i przyprawami! na kominku, żeby nie wystygł.
A że nie mam fotki, to przynajmniej naklejkę.. chociaż gotowych nie polecam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobranoc, dzieciaki! Chata wolna! Tylko szklanki posprzątajcie!
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:15, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jaga, genialna jesteś...
Szeleszcząca witaj...
a na kawę...jakos nie mam chęci...chociaż..może...na Inkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:30, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | Jaga, genialna jesteś...
Szeleszcząca witaj...
a na kawę...jakos nie mam chęci...chociaż..może...na Inkę? |
Ja jestem Wyciszona.
I walczę z tym szelestem kazdego dnia i już siły nie mam.
Ale kawusię piję i czekałam na rozesmianą, ale mnie zdradziła i oddaje się uciechom duchowym; tak mówiła, cokolwiek to w jej wydaniu oznacza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:34, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: | Indian Summer napisał: | Jaga, genialna jesteś...
Szeleszcząca witaj...
a na kawę...jakos nie mam chęci...chociaż..może...na Inkę? |
Ja jestem Wyciszona.
I walczę z tym szelestem kazdego dnia i już siły nie mam.
Ale kawusię piję i czekałam na rozesmianą, ale mnie zdradziła i oddaje się uciechom duchowym; tak mówiła, cokolwiek to w jej wydaniu oznacza. |
oki...niech będzie,że Wyciszona...ale z szelestem nie walcz...nie warto...a poza tym dwoistośc kobiecej natury jest jak najbardziej wskazana....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:50, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | dwoistośc kobiecej natury jest jak najbardziej wskazana.... |
Punkt widzenia zależy od ……………….spojrzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:54, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | Wyciszona napisał: | Indian Summer napisał: | Jaga, genialna jesteś...
Szeleszcząca witaj...
a na kawę...jakos nie mam chęci...chociaż..może...na Inkę? |
Ja jestem Wyciszona.
I walczę z tym szelestem kazdego dnia i już siły nie mam.
Ale kawusię piję i czekałam na rozesmianą, ale mnie zdradziła i oddaje się uciechom duchowym; tak mówiła, cokolwiek to w jej wydaniu oznacza. |
oki...niech będzie,że Wyciszona...ale z szelestem nie walcz...nie warto...a poza tym dwoistośc kobiecej natury jest jak najbardziej wskazana.... |
Hmmm..w ksiązkach są rózne opinie na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:55, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Indian Summer napisał: | dwoistośc kobiecej natury jest jak najbardziej wskazana.... |
Punkt widzenia zależy od ……………….spojrzenia |
własciwie to ja poszłabym dalej...nie z tyle z punktem widzenia, co z dwoistością... wszak kobiety są matkami,żonami, kochankami... dwoistość to za mało...zdecydowanie za mało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:09, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | Łukasz napisał: | Indian Summer napisał: | dwoistośc kobiecej natury jest jak najbardziej wskazana.... |
Punkt widzenia zależy od ……………….spojrzenia |
własciwie to ja poszłabym dalej...nie z tyle z punktem widzenia, co z dwoistością... wszak kobiety są matkami,żonami, kochankami... dwoistość to za mało...zdecydowanie za mało... |
Indianko..nie wymagaj tylko matematycznego liczenia, bo ja słaba jestem w tej dziedzinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|