|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:50, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tonatiuh to są jeszcze takie grzyby jak kurkiczy rydze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 6:40, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Tonatiuh to są jeszcze takie grzyby jak kurkiczy rydze? |
jak, jak ?
----
kurcze, było lato - było dość ładnie, dlatego właśnie nie rozumiem - ponieważ lato jeszcze jest a tak naprawdę to juz tak za ładnie nie jest. przynajmniej, jeśli chodzi o pogodę *(no kilka innych rzeczy tez nie do końca mi się podoba, ale to juz zostawię dla siebie).
a teraz coś z taką lekką -> NADZIEJĄ, że jeszcze będzie ładnie:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:36, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tonatiuh napisał: | ja, jeśli chodzi o wina proponuje hiszpańskie: canata lub chilijskie: hacienda del ray chardonnay *i [o: |
Tonatiuh, ale mnie rozmarzyłeś.... A tu w domu posucha..... Jakoś ostatnio sporządniałam! Canaty nie znam, czerwone? Pod ten widoczek to chyba to drugie..... A wogóle, to kurkiczyrydze, Łukasz! Kurki u mnie niestety nie rosną, więc wkleję Wam odgrzewane z Polityki rydzyki /Weles powinien je już dawno surowo zmoderowac, razem z tą pachnącą czosnkową kiełbaską!/.
I, niestety, fotografa przy tym nie było /czyli aparat wdomu!/ale na łące zdybałam całe stadko kani!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam, i życzę dalszych pięknych marzeń o lecie!
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:46, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hehe do tego zdjęcia to ja bym - raczej poprosił po prostu zimny soczek lub tez nektar (o: no i aparat, tak zdecydowanie aparat. ech, porobiłoby się kilka zdjęć - porobiło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:29, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tonatiuh, pod takie zdjęcie to Oni piją Rose! Przyznam się, że nie bardzo szanuję te wina, ale przy 40 stopniach nabierają zupełnie innego znaczenia, podobnie jak i sorbety lodowe.Nie lubię, ale jak mi w lecie przygrzało,zaraz się zainteresowałam.....
Pozdrawiam Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:34, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A może podalibyście przepis na marynatę byłe dziś z moimi dziewczynami na grzybach zbiór spory ale problem z zagospodarowaniem też spory, może przekażecie swoje sposoby ,może regionalne a może babcine. Moja żona radzi sobie jak umie ale wiem że każdy ma swój wypróbowany sposób, proszę o rady i przepisy. W tym roku grzybków sporo i szkoda okazje przepuścić w przyszłym roku jak zwykle nie wiadomo co będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:05, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Łukasz,
Marynaty to nie moja specjalność, chociaż jak potrzeba, to zrobię.
U mnie zawsze robiło się tak:
grzybki marynowane
1. oczyszczone grzybki obgotowujemy do stanu jędrnej miękkości w osolonej wodzie /ja solę na oko/
2. zagotowuję ocet, trzeba go rozcieńczyć do 4%, osolić, trochę cukru, przyprawy /co kto lubi/: pieprz, ziele angielskie. Obgotowujemy w nim cebulę w krązkach i plastry marchewki.
3. Grzybki obgotowane nakładamy do słoiczków, zalewamy gorącym octem, przekładamy cebulą i marchewką. Jak przestygną, zakręcamy. Gotowe.
Ja jednak wolę zamrażać półprodukt na zupę lub sos grzybowy do kartofelków na zimę:
Grzyby kroimy / ja lubię grubo pokrojone, małych wogóle nie kroję, żeby było czuć, co się je/, dusimy, mieszając, bo się łatwo przypalają,jak gotowe, po ostygnięciu, w pojemniczki i do zamrażarki.
W zimie jak znalazł.
No i oczywiście, suszone.... A o kaniach smażonych w jajku i bułce, i rydzykach na masełku, to już nie wspomnę!
W zeszłym tygodniu był niesamowity wysyp kani, w paśmie widocznym z jezdni, zbierałam, zbierałam, nie przepuściłam!.
Sa też bardziej staropolskie przepisy, np na kiszone rydze z czosnkiem - jadłam, ale nie przepadam.... przepisu nie znam.
A z tych półproduktów to też jeszcze można robić cuda cudeńka....
Chyba zajrzę do lodówki, będziesz miał mnie na sumieniu, Łukasz!
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:24, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jaga dziękuję za rady, ale powiem Ci ze z grzybów to osobiście wole je zbierać lubię łazić po lesie to sama przyjemność ni a przy okazji jeśli są grzybki to i owszem spokojnie nie przejdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:42, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mmmmmmmmmmmaaaaaaaarynowane lubie (o: mmmm :oP
a co do lata samego w sobie .. w sumie chyba pogoda nie jest aż taka zła, no czasem lepiej czasem gorzej mimo to idzie przejść idzie pochodzić. właśnie w sumie jutro mam zamiar to zrobić *(przejdę się lekko z aparatem może coś ciekawego się uchwyci, poza tym chyba jeszcze panie z miss - będą we wrócę).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|