|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:20, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, Jaga, z Warszawy z tamtych czasów i opisywanych okolic pamiętam tylko "Danusię". To jest kawiarnia. Czy dalej tam istnieje i nie straciła renomy?
A swego czasu pamiętam, ale uświadomiłem sobie dużo później, że te doły, w których bawiliśmy się w chowanego, to były leje po bombach. Że ten rów, w którym się biegało jak odrzutowiec, bo co kawałek był zakręt, to była transzeja, a na końcu ten wrucony złom i druty kolczaste, to resztki po zasiekach i gniazdo karabinu maszynowego. A rozmieszczenie tego wszystkiego świadczyło, że to było gniazdo oporu niemieckiego. Piszę o Mazurach - oczywiście! Obrona przejścia pomiędzy jeziorem, a lasem. Jedyna droga przejścia w okolicy (droga bita). Ale jak przebiegały w tym miejscu potyczki, nigdy się nie dowiedziałem, to był tylko incydent wojenny, co najwyżej zginęło kilku żołnierzy lub obrońców i nigdzie nie będzie opisane. Ale wiedząc, że to już historia i ślady po tym już zatarte (niewidoczne) mierzi jak podobne miejsce na polu pod Stębarkiem, w którym zginął np. Konrad von Jungingen! Wtedy nam małym i młodym opowieści wojenne , nawet to miejsce nie przeszkadzało. Zero. Tego się nie czuje, jeżeli się niczego podobnego nie doświadczyło! Stąd też nie dziwię się dzisiejszej oziębłości młodzieży na rzeczy, które są im nieznane z autopsji, bo póki co, ich to nie dotyczy. Bo nas czy mnie tedyj też nie dotyczyło!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:45, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jago
Dzięki, ale najważniejsze, że jeszcze nam ... pamięć dopisuje.
Nie uważasz? :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:12, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nono...
Jaga na zawietrznej... Sielanka ;) . Te bunkry to po lewej(Jak się wypływa z kanału?)... Raz slipowałem w klubie po prawej stronie od wlotu kanału... łatałem przeciek. A drugi raz w marszu... Jakoś nie kojarzę bo innych przystani tam nie pamiętam. Jednak to 20 lat temu
Za 2 tyg. i ja pooddycham wiatrem...
Jago... stopy wody..
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:23, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W51, , dopisuje nam, jak nie, przecież ciągle jestesmy młodzi...duchem!
Weles, dziękuję, i nawzajem, również pogody, lepszej niż moja! Tak, klub po lewej stronie, jak się wypływa z kanału, wielkie, różowe bunkry, teraz jeden zarośnięty, ale na drugim trudno przeoczyć: WKS Legia!
Panesz, "Danusia" ciągle istnieje, nie straciła renomy, oj, nie straciła!! Myślę, że mówisz o tej "Danusi" w Al.Jerozolimskich, po lewej stronie, za Polonią.
A co do okopów - ja z kolei pamiętam okopy w lasach nadbużańskich,w Puszczy Białej, też się tam bawiliśmy. I inne wspomnienie - na wakacjach w okolicach Grójca, Jasieniec, leśniczówka w lesie. Jak zdjęło się darń, to pod spodem, po całym lesie, można było znależć szaro-czarne kwadraciki i kółeczka - dzieciaki mówiły, że to proch... Trochę nas to ciekawiło.
I znów coś się przypomniało.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:23, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jaga...
To chyba pamiętam tę Legię. Dość solidny pomost (wówczas) i masa sprzętu tam stała(sezon się chyba jeszcze nie zaczął...2-poł maja). Cóż specjalnie się tam nie rozglądaliśmy. Była dziura w kadłubie do naprawy... Ale akwen spoko. Jest gdzie pływać....
Przedstawiam ci Jorgusia i warunki w których zwracanie uwagi na pogodę... jest nieporozumieniem. Zamieszkam tam 11-go ... i rozkoszował się będę także wygodami, kawką i...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdro....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:36, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jorguś bardzo podobny do Tabanaki (TAdzio, BAsia, ANka i KArol). Tylko stół był obrzeżony na całości. Identyko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:11, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Możliwe...
Różnie z obrzeżami. Mak 707 to dość rewolucyjna konstrukcja z lat 60-70. Stara szkoła szkutnictwa i modny dość sposób organizacji zabudowy wnętrza. Pierwsze Maki to sklejka i okleina... podwójnie łamane szarpie. Udana rodzinka (Maków). Od maleństwa 333 do 777 i chyba coś jeszcze większego(nie pamiętam ) przypominającego prawie prom... Mnie się wtedy marzył Mak 666. No a potem wszysko klepano z żywic co jest wygodniejsze (konserwacja). Czasy pierwszych Orionów, El-Bimbo... Conradów (hitów na śródlądzie). I początek końca Ramblerów, BMek, Piratów.. . Miałem wtedy regatową konstrukcję Jacka Holta... Horneta (sam wydłubałem...). J Holt to też ten co wymyślił Ramblera... klasyka tamtych lat. Ehhh... Kończę bo czas w drogę
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:41, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Weles, widzę, że go bardzo lubisz, skoro takie czułe zdrobnienie! A wnętrze rzeczywiście wygląda na przytulne i obszerne....Nie wątpię, że nie jedno widziało i jeszcze będzie widzieć....Eh, zazdroszczę Ci.... Nie zapomnij w powrotnej drodze odwiedzić Torunia! Lepszej okazji pewnie szybko nie będzie.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:57, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Muszę wybrać się na film o Titanicu, ot tak dla celów zapoznawczych.Warto dogłębnie poznać temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 4:08, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jago...
Jorgusia czarteruję... ale fakt, już go lubię Coś mi biegało po główce aby sobie coś pokombinować, ale na razie nie mam aż takiego zacięcia aby mieszkać cały sezon tam Może w przyszłości, kto wie. Utrzymanie takiego czegoś trochę kosztuje (nie tylko kasy). Wygodniej wynająć...
A fotki Jorgusia mam od armatora... Ten typ łódek też znam z autopsji tym bardziej, że miałem kolegę który sobie takiego Maka zbudował. To hit tamtych lat... Oczywiście Toruń to ważny punkt wyprawy. 18-ty obowiązuje
Ekor...
Przypominam... Teraz prawie lato, kry i gór lodowych nie ma ... skąd te skojarzenia? Titanic!!! ... złośliwiec Jedyne w czym można się utopić to w gorzale i piwsku(o morzu grzechu nie wspomnę... bez kontroli żon). Poczytaj sobie lepiej o wątrobie a Titanica na potem...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 5:50, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie do Ahrona :?b
CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE CHŁOPIE?????
Pozdrawiam :?b
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:16, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
TVP: Od jesieni nie będzie "Czterech pancernych" i "Kapitana Klossa"
[link widoczny dla zalogowanych]
a pytanie do Ahrona nadal aktualne:
CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE CHŁOPIE????? :cry:
Pozdrawiam :?b
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Sob 9:40, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W końcu; uffff....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:12, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, W51, tradycja upada, w końcu ile to pokoleń wychowało się na
4-rech pancernych!
Moje Małe też.
Nie widzę w tym problemu. Nie chodzi o prawdę historycznie obiektywną, tej winna uczyć szkoła,natomiast chodzi o przygodę, o bliskie, ciepłe wzorce bohaterów serialu, o pewne postawy moralne.
W końcu, Amerykanie nie walczą z westernami, chociaż z realną historią nie mają nic wspólnego.
Pamiętam taki obrazek, z dzieciństwa mojego syna:
Bawi się piątka małych chłopców i malutka dziewczynka. Oczywiście, w 4-rech pancernych.. Oni rozdzielają rolę między siebie - ty Janek, ty Gustlik....a ja, pyta się mała dziewczynka? A ty będziesz Szarikiem! - twardo wyrokuje dowódca grupy!
Dochodzę do smutnego wniosku - jeżeli w PRLu straciliśmy jedne tradycje, to teraz nowa ekipa starannie pracuje nad zniszczeniem następnych....
Nadzieja tylko w tym, że my, Polacy, to naród przekorny, i na swoje zawsze jakoś potrafimy wyjść.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:36, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wcale nie chodzi o wzorce moralne, bo Ty ze swoją wiedzą i doświadczeniem tak możesz na te filmy patrzeć. Chodzi jednak o to do kogo te filmy są kierowane - o dzieciaki, którym pod płaszczykiem skąd innąd bardzo sympatycznych bohaterów i wartkiej akcji sączone są w głowy zwykłe kłamstwa i bzdury. Jeśli TVP rzeczywiście ma realizować jakąś misję edukacyją to trzeba zrezygnować z tych pierdół. Zresztą ile można....
Tradycja!? Pewno masz na myśli -"nową świecką tradycję"? :)))
A jak lubisz możesz sobie oglądać na wideo albo DVD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|