POLITYKA 2o

Gość

Mam niepłonną nadzieję,że są na forum miłośnicy wędkarstwa/sam mam na tym punkcie za...oba/, z którymi podyskutujemy o "moczeniu kija"... Partyman

Gość

Najbardziej mi sie podoba wędka podlodówka... Wygląda, jakby służyła do łowienia ryb w akwarium! Mr. Green

Raz w zyciu łapałam ryby.
Po pierwsze, zapominałam o kręceniu kołowrotkiem, i uciekałam jak najdalej od brzegu, aby wyciągnąć żyłkę Mr. Green

, a po drugie, były to krasnopiórki. Przepiękne, zwinne rybki z czerwonymi płetewkami. Wyciągnięte na brzeg - gasły... Szkoda mi było robić im taką krzywdę...

Więc tylko melduję się, żebyś na mnie nie liczył....

Ale generalnie, to uważam wędkarstwo za bardzo zdrowe hobby. Dla ciała i dla psychiki. Dużo czasu na świeżym powietrzu, kontakt z przyroda, czas na wyciszenie się, trenowanie cierpliwości... No i jak ktoś zręczny, znam takich, to i przybytek w gospodarstwie nie do pogardzenia! Razz

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Jako zem "miszcz uklejek", to dla mnie wedkarstwo to nie pasja, tylko rewelacyjne alibii na "nic nie robienie". W zeszlym roku klusowalem sobie po jeziorkach od wysepki do wysepki i zacinalem te rybki chyba kilogramami. (3/4 rzecz jasna wypuszczalem). Ale... mmm... jaki to smak, jaka przyjemnosc pozerac przez siebie upolowana zwierzyne.
mniam mniam! :)

Gość

Gość

Nie jestem myśliwym , nie jestem wędkarzem , ale w najbliższej mi rodzince mam wędkarzy , a w dalszej myśliwych. Mnie rajcuje zupełnie coś innego. Ja wprost uwielbiam tą całą celebrę , to zmawianie , oczekiwanie , urywanie się z domu , zaopatrywanie w sprzęt , te zanęty , sposoby , wyjazdy. Ja jestem , bywam jako osoba towarzysząca , odpowiedzialna za „stół” i szklankę , ognisko oraz walkę z wszelkiego rodzaju meszką , komarami i innym upierdliwym świństwem. W zasadzie rasowy rybak to nie lubi przy rybie robić , ja umiem , choć tez nie lubię. Czy jadł ktoś zwykłą plotkę w śmietanie ? Kiedy to było , teraz płoć to nie ryba.

Rybacy , czy to nie sympatyczne chłopaki ?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A rzeka , czy nie piękna , całego naturalnego piękna nie odda żadne zdjecie ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest i rybka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle długo i nudno , cóż inaczej nie potrafię.

Janusz

Gość

Ani długo, ani nudno!
Janusz, robisz przepiekne zdjęcia! Ok!

Ale tez i przyroda u Ciebie piękna... Ta rzeka, dzika, z olbrzymimi, starymi drzewami...

A rybki? Załapałam się kiedyś w Ustce na początek sezonu połowów dorsza. W tym momencie w nadbrzeznych barach pojawiają świeżutkie dorsze!
Ci, co się na tym znają, czekają na ten moment bardzo niecierpliwie.
No a potem dzika wyżerka... Wielkie porcje... Panierowane, w ciescie, jak kto lubi.
Za rybami nie przepadam, ale lubię właśnie dorsze.
A z rzecznych - okonie!
Z dobrych rzeczy - także węgorze - tylko wędzone, zwłaszcza samemu /pychota.../ Chociaż, świeżo-wędzona ryba jest każda dobra. Nawet szczupak.

Xcezarionx, ta wyprawa kutrem rybackim - do pozazdroszczenia! Ok!

Coś mi się Hemingway przypomniał....

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Ja nie łowię...nie mam też okazji pobyc na łowieniu, a żałuje baaardzo, bo oprawa...sam miód.
Uwielbiam bycie nad wodą, przyrode, warunki spartańskie mi nie przeszkadzają....co więcej, nie musze gadac, zeby sie dobrze czuc w towarzystwie....Qrczę, chyba się marnuję. Czy ktos mnie zabierze na ryby????

Gość

Witaj, Cezary.
Miło Cię zobaczyć, cieszę się również, że dołączyłeś do nas w swej osobistej postaci.

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Ja tez sie ciesze, ze Cie widac Ya winkles

Gość

Miłe moje panie!
Zrobiłem sobie zdjęcie kamerką internetową - wybaczcie format,starałem się to poprawić ale z obróbki cyfrowej jestem kompletna d...Prosiłem córkę ale mnie totalnie olała i stwierdziła:- A męcz się stary sam...Jestem w trakcie "naumiewania" - może coś z tego będzie...

Gość

A co byś sobie "poprawił"? Bo ja sobie, to sporo... Mr. Green

Natomiast jeżeli chodzi o grafikę, to jesteśmy w tym samym punkcie.
Zainstalowałam sobie nawet demo Corel Paint Shop, ale co z tego... Zachwyciłam się tylko możliwościami, do których nie potrafię dojść. Brak pierwszych kroków.
Tak sobie myślę, że przydałyby się nam na Forum warsztaty graficzne..
Program graficzny, na który wszyscy się zgodzilibyśmy, i wykłady, ćwiczenia np dwa razy w tygodniu!
Ech, pomarzyć... Brak i osoby, i czasu....

W każdym razie, jak już złapiesz taaaką rybę, to dawaj fotkę, jak jest, nic nie kadruj!

Pozdrawiam, Jaga

Gość

Cezary , jak na mój gust to źle dobrałeś oświetlenie , na tle okna , to tak jakbyś pstrykał pod słońce bez osłony.

Moje zdjęcia , te które tu wkleiłem w temacie rybackim są rodem z ubiegłego roku. Okolica dzika , wyludniona , to wschodnia granica w okolcach przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku , po drugiej stronie Bugu to Ukraina , a Panowie rybacy to ……………mający dostęp , pozwolenie na przebywanie w tym miejscu i w tym czasie.

Jakość zdjęć , taka sobie , robiona o różnych porach dnia , bez obróbki komputerowej , można je jeszcze poprawić odnośnie ostrości czy jasności. Inne wkleję przy okazji w temacie fotografia.

Tak , to jest Polesia czar.

Polesie Wołyńskie, lekko pofalowana równina między Polesiem Zachodnim na północy , Wyżyną Lubelską na zachodzie i południu oraz Wyżyną Zachodniowołyńską na południowym wschodzie. Obszar ten jest regionem o cechach przejściowych. Wśród równin wznoszą się garby zbudowane z margli kredowych i piaskowców trzeciorzędowych , często o znacznych wysokościach (najwyższe między Rejowcem Fabrycznym a Chełmem, 240-260 m). W granicach Polski wyróżnia się na Polesiu Wołyńskim 3 mniejsze jednostki fizycznogeograficzne: Obniżenie Dorohuckie i Obniżenie Dubieńskie oraz Pagóry Chełmskie. Na tym obszarze istnieją 3 parki krajobrazowe i 12 rezerwatów przyrody. W 1990 utworzono na terenach Polesia leżących w Polsce Poleski Park Narodowy.

To tak w największym skrócie.

Ślę pozdrowienia Janusz.

Gość

Januszu!
Zdaję sobie doskonale sprawę z ułomności mojej fotki - zrobiona została spontanicznie podszas rozmowy na Skype z klientem/zapomniałem nawet "zakręcić" żaluzje w oknie/...Jak Ci już pisałem w innym miejscu,robię zdjęcia w tradycyjny sposób moim starym "Zenithem" z zachowaniem wszelkich szykan - te cyfrowe badziewia zostawiam córkom...Jak pisałem Jadze,kupiłem sobie książkę o fotografii cyfrowej i właśnie "studiuję"...Sam zauważyłem tę niesamowitą wygodę przy kopiowaniu na dysk,ale jak to się mówi:starego psa ciężko nauczyć nowych sztuczek.Ale obiecuję - będę się pilnie starał...
Pozdrawiam ciepło.

Incognita

Baaaardzo ładny temat...dzieńdobrybardzo...

lubię wędkowanie, nie żebym lubiła męczenie żywych stworzeń, a już ze sportem wędkarstwo nie ma dla mnie nic wspólnego...ale to nicnierobienie... Hurra

[link widoczny dla zalogowanych]

Incognita

No to ....jeszcze jedna oznaka radosnej twórczości wędkarskiej braci...
[link widoczny dla zalogowanych]
chociaż to by się nadawało nawet na nieuczesane u niegrzecznych... bo co też "oni" robią??