|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:49, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | ja tylko jestem agentem obcych z Planety Melmak
|
Rozumiem, ze dalej sie bawisz z ... Alfem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:53, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Rumcajs napisał: | ja tylko jestem agentem obcych z Planety Melmak
|
Rozumiem, ze dalej sie bawisz z ... Alfem |
nie to tylko potwierdzenie spiskowej teorii jednego z userów tego forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Incognita
Moderator
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3571
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:01, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Interesująca wymiana postów "facetów" po czterdziestce....
Luxusowi nic nie strzyka, łupie, wylatuje...
ale ostatnio jak wchodził po schodach to skrzypiał lekko...możliwe, że go dogniotły do podłogi lekko zakupy...budowlane(żeby sie w szczegóły nie wdawać), myslicie, że to cos oznacza???
On się jeszcze specjalnie nie przyzwyczaił do tej 40-tki... i czasem się zapomina...wtedy bywa, że cierpi...ostatnio chciał dorównac Pudzianowi chyba, potem Go 3 dni ręce bolały...
Mam nadzieję, że tego nie przeczyta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:19, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm..pod wpływem tego tematu odbyłam dzisiaj poważną rozmowę z.......czterdziestolatkiem.
I zaskoczył mnie, nawet bardzo.
Może nie powinnam się tym dzielić, ale mam wrażenie, że mężczyźni gorzej przechodzą kryzys wieku średniego.
Stosują jeden mechanizm; wykładnią jest to, jacy byli sprawni, mądrzy, piękni, gdy mieli 25 lat..Potem to juz tylko gorzej i sami się dołują, że teraz jest gorzej.
Moja argumentacja, że z wiekiem zyskują wiele innych zalet, uroku, za nic nie przemawia do mężczyzn.
No i strach przed.................utratą sprawności.
Przeciez to niepoważne! Ja tak uważam, bo nie jest jedynym kryterium atrakcyjności sprawność, nazwijmy to ogólnie...fizyczna.
A więc stwoerdzam, że mężczyźni przechodzą bardzo dotkliwie SNC, czyli Syndrom Napięcia Czterdziestoletniego.
Trochę żartuję, ale coś w tym jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:29, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmmmmmmmm
Zadumałam sie nad 50-ka
Mój dziadek zawsze powtarzał "jak 50-t chłopie mija torba dłuzsza niz fuzyja"
I znów sie zadumałam hmmmmmmmmm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:19, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
roześmiana napisał: | Hmmmmmmmmm
Zadumałam sie nad 50-ka
Mój dziadek zawsze powtarzał "jak 50-t chłopie mija torba dłuzsza niz fuzyja"
I znów sie zadumałam hmmmmmmmmm |
Roześmiana..Ty szybko usuwaj ten wpis, bo panowie wpadną dopiero w depresję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:50, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
roześmiana napisał: |
Zadumałam sie nad 50-ka
"jak 50-t chłopie mija torba dłuzsza niz fuzyja"
|
Kasiu to są POMÓWIENIA nie wierz w to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:33, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wypowiem się w temacie , bo nie mam nic mądrego do powiedzenia.
U nas się mówi , że "po kopie to i po chlopie".Mogę tylko , delikatnie napomknąć, że facet po 40 , a po 45 , niby żadna róznica , ale .......
W tym wieku nie ma prawa nic szwankować.Ja nie bylem na zwolnieniu lekarskim , żeby nie skłamać , z 10 lat.wiem , że nie ma czym się chwalić , że to niezbyt madre.Nie znaczy również , że nie byłem przeziębiony , że grypa mnie nie brała.
Mężczyzna , jak to dumnie brzmi , pownien pilnować jednego , nie może sobie pozwolić na zawiązanie sie brzuszka w myśl zasady "witaj brzusiu , żegnaj siusiu".Musi dbać o kondycję , sylwetkę i swój ubiór.Powinien być bezzapachowy, o ile to mozliwe jak najdłużej.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:29, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A jezeli jest zapachowy ale bez ubioru (ja nie bede tu palcem pokazywac, ale jak zatrzese tutka) to co? Czy to znaczy ze nie bedzie juz mezczyzna? Czy ze dopiero sie nim narodzi?
hahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:33, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ech ci faceci...
Nie ważne w jakim wieku, jednak "psują" sie szybciej.
Z własnego ogródka:
znany mi 40-latek zarzywa jakieś specyfiki -witaminy, paramedyki, maść przeciw wypadaniu włosów, maść od skrzypienia stawów - to za kulisami życia, bo na jego scenie udaje, że jego starzenie nie dotyczy
znany mi 35-latek przy okazji spotkania, na pytanie: co u niego - opowiedział jak to lekarz nie wydał mu po okresowych badaniach zaświadczenia dopuszczajacego do pracy, bo ma za wysokie ciśnienie i cholesterol i szef musiał mu pozwolić pracować warunkowo
znany mi 12-latek wstał wczoraj rano i oznajmił, że ma migrenę i nie będzie robił nic , tylko odpoczywał grając w gry komputerowe
no przecież w takich warunkach mnie nie może być nic, bo świat się zawali. Ktoś - znaczy ja - musi ten wózek codzienności ciągnąć dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:30, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ech kobiety !!!!
Mówiąc o „bezzapachowym” facecie miałem na myśli wszelkie sztuczne zapachy. Każdy jakoś pachnie , jedni przyjemnie , dla drugich może być to zapach niezbyt przyjemny.
Wypowiadam się tylko od siebie , z własnego podwórka. Należę do osób , które jeśli się pociły to w bardzo małym stopniu. Z wiekiem to się zmieniało na niekorzyść , ale dalej pocę się w mniejszym stopniu niż inni, tak uważam. Skarpetki to całkiem inny problem , jak też utrzymanie dziennej higieny osobistej i używanie w dostatecznej ilości wody i mydła.Kobiety czynią to częściej.
Co do kosmetyków , to nie uważam za dobry pomysł by coś takiego dawać np. w formie prezentu. Mało ich używam , nie mam ulubionej marki , nie znoszę intensywnych zapachów i ich się wzajemnego mieszania. Pamiętam taki letni dzień , gdy przyszło mi jechać do pracy miejskim zatłoczonym autobusem , gdzie wszystkie okna były szczelnie zamknięte ,(tak było) pamiętam tą jazdę do dzisiaj. Większość pasażerów to były kobiety.
Co do lekomanii.
Mój , przyjaciel doktor mówi do mnie tak.(nie w gabinecie , lecz przy kartach , gdy czekamy np. na czwartego, który się spóźnia)
Czy Cię coś boli ? Nie .Czy Ci coś dolega ? Nie. Coś się dzieje niepokojącego ? Nie. To po jaką cholerę chcesz coś łykać , to wszystko co łykasz na jedno może i pomaga , ale na inne szkodzi , możesz się uniezależnić , a co ty myślisz żyć 100 lat. Mówię , poczekaj chwilkę , gdzie nie spojrzę większość w moim wieku coś łyka , pigułki , pigułeczki , witaminki. Moja szanowna żoneczka też zaczyna narzekać , że niby coś jej dolega , oszczędza się , dba o siebie. Tak , wierz kobiecie , one ciągle tylko narzekają , ciągle na coś chorują , jednym słowem "baby chorują a chłopy umierają" - takie jest sedno sprawy. Mój lekarz leczy swoim optymizmem.
Jednym słowem nie ma to jak medycyna ludowa , stare sprawdzone metody lecznicze , zapobiegawczo - sprawdzające sposoby na to czy wszystko w organiżmie gra.
Pozdrawiam Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:36, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zapomniałem dopisać rubasznego śmiechu mego doktorka po słowach:
"baby chorują a chłopy umierają" cha,cha,cha,cha,cha........
To wazne , to jeden z rodzajów jego terapii , znaczy śmiech , który leczy i udziela sie innym.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:40, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To Ty Janusz masz nadwornego medyka? Ja nie mam dlatego wolę nie chorować nie lubię po prostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:49, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hm..
Zadumałam się.
Własnie przygotowuję jakies ogromne ilości pizzy; dla każdego inna (rozbestwione dzieciaki; jedna z krewetkami i małżami, druga z salami i pieczarkami, trzecia z warzywami).
Zapach mężczyzny..bez względu na wiek, czy ma 30, 40, czy więcej lat, to wg nas kobiet, nie tylko zapach wody kolońskiej.
To...ffffffffffszystko; cała symfonia zapachów.
A więc zadumam się dalej nad tym tematem i oddale się pachnąca mąką kukurydzianą, drożdżami, pieczarkami i...popiję to wszystko białym winem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|