|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:56, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż co "kraj to obyczaj" Czego można oczekiwać od" ekstremy religijnej"
Ci ludzie wywodzą się przecież z plemion pastuchów owiec, kóz i wielbłądów. Szlachtowanie kóz i owiec jest dla nich normą. Dlaczego mieliby inaczej rozprawiać się ze swoimi nieprzyjaciółmi.Gdyby mieli więcej drewna to palili by skazańców na stosie.A tak to zostaje nóż lub kamień.
Niepokojącym jest co innego...wykorzystanie religii do w zasadzie politycznych i często bandyckich rozgrywek i porachunków.Dzieje się to wszystko w imię Allaha.Nigdzie indziej jak w tym przypadku pasuje mi powiedzenie klasyka rewolucji..."religia to opium dla ludu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:22, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Minarety - nie znam stanu aktualnego, ale do niedawna w Polsce, aby uzyskać zatwierdzenie projektu budowlanego, otrzymywało się "warunki zabudowy", z którymi ten projekt musiał być zgodny. Zawierał on takie informacje i ograniczenia, jak np. dopuszczalną wysokość, nachylenie dachu. Zapewniam, że w sercu Borów Tucholskich minaretu nie pozwolono by mi wystawić. Dlatego mnie stanowisko Szwajcarów nie zaskakuje. Również z poprzednio wyliczonych przeze mnie powodów - wprowadzenia obcości w rodzinny krajobraz.
Rumcajs napisał: |
natomiast chodzi mi o jedno- odrzucenie wzbudza poczucie obcosci. wyalienowany podatny jest na wplywy tzw "swoich", którzy mogą to wykorzystac. |
Rumcajs, jak wiesz, popieram raczej tolerancje, zasadę "żyj i daj innym żyć", rozwiązywanie problemu muzułmańskiego na drodze pokojowego porozumienia, edukacji, asymilacji. Ale...
Uważam, że w każdym przypadku, kiedy dajemy coś z siebie komuś, kiedy ustępujemy własnych praw, powinna być jakaś granica.
Muzułmanie w Europie ta granice bezwzględnie przekraczają. Oczekują poszanowania własnych obyczajów i religii, nie szanując naszych. Zawłaszczają sobie więcej, niż skłonni jesteśmy im my, Europejczycy, dać. A przede wszystkim naruszają nasze poczucie bezpieczeństwa.
Brak zgody na budowę minaretów nie jest wyalienowaniem. Oni sami się alienują - swoimi obyczajami i religią. I właśnie budowa minaretów do tego wyalienowania jeszcze bardziej mogłaby się przyczynić.
Najważniejsze - naszym pierwszym obowiązkiem jest dbać o kształt naszego kraju, nasze rodziny, nasze bezpieczeństwo. A o gości - w ramach podstawowego humanitaryzmu, ale bez znaczącego naruszania naszych praw.
Tu nie chodzi o poszanowanie religii, o swobodę wyznania osób w rodzaju Myślicielki, tylko o ekspansję muzułmańską, której podstawą są właśnie centra religijne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:10, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | No cóż co "kraj to obyczaj" Czego można oczekiwać od" ekstremy religijnej"
Ci ludzie wywodzą się przecież z plemion pastuchów owiec, kóz i wielbłądów. Szlachtowanie kóz i owiec jest dla nich normą. Dlaczego mieliby inaczej rozprawiać się ze swoimi nieprzyjaciółmi.Gdyby mieli więcej drewna to palili by skazańców na stosie.A tak to zostaje nóż lub kamień.
Niepokojącym jest co innego...wykorzystanie religii do w zasadzie politycznych i często bandyckich rozgrywek i porachunków.Dzieje się to wszystko w imię Allaha.Nigdzie indziej jak w tym przypadku pasuje mi powiedzenie klasyka rewolucji..."religia to opium dla ludu". |
morderca Theo urodził się i wychował w Amsterdamie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:12, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Minarety - nie znam stanu aktualnego, ale do niedawna w Polsce, aby uzyskać zatwierdzenie projektu budowlanego, otrzymywało się "warunki zabudowy", z którymi ten projekt musiał być zgodny. Zawierał on takie informacje i ograniczenia, jak np. dopuszczalną wysokość, nachylenie dachu. Zapewniam, że w sercu Borów Tucholskich minaretu nie pozwolono by mi wystawić. Dlatego mnie stanowisko Szwajcarów nie zaskakuje. Również z poprzednio wyliczonych przeze mnie powodów - wprowadzenia obcości w rodzinny krajobraz.
Rumcajs napisał: |
natomiast chodzi mi o jedno- odrzucenie wzbudza poczucie obcosci. wyalienowany podatny jest na wplywy tzw "swoich", którzy mogą to wykorzystac. |
Rumcajs, jak wiesz, popieram raczej tolerancje, zasadę "żyj i daj innym żyć", rozwiązywanie problemu muzułmańskiego na drodze pokojowego porozumienia, edukacji, asymilacji. Ale...
Uważam, że w każdym przypadku, kiedy dajemy coś z siebie komuś, kiedy ustępujemy własnych praw, powinna być jakaś granica.
Muzułmanie w Europie ta granice bezwzględnie przekraczają. Oczekują poszanowania własnych obyczajów i religii, nie szanując naszych. Zawłaszczają sobie więcej, niż skłonni jesteśmy im my, Europejczycy, dać. A przede wszystkim naruszają nasze poczucie bezpieczeństwa.
Brak zgody na budowę minaretów nie jest wyalienowaniem. Oni sami się alienują - swoimi obyczajami i religią. I właśnie budowa minaretów do tego wyalienowania jeszcze bardziej mogłaby się przyczynić.
Najważniejsze - naszym pierwszym obowiązkiem jest dbać o kształt naszego kraju, nasze rodziny, nasze bezpieczeństwo. A o gości - w ramach podstawowego humanitaryzmu, ale bez znaczącego naruszania naszych praw.
Tu nie chodzi o poszanowanie religii, o swobodę wyznania osób w rodzaju Myślicielki, tylko o ekspansję muzułmańską, której podstawą są właśnie centra religijne. |
dlatego Jago nalezy rzecz wypośrodkowac. w sporze Szwajcaria- islamiści nie zajme stanowiska. z danych jakie podałem o liczbie meczetów wynika,że nikt im wiary tam nie zabrania. szkoda jedynie,że nie podano liczby wiernych, dla których meczet bez minaretu jest jak seks bez orgazmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:23, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rumcajsie, zastanawia mnie Twoj podpis...
Czy chodzi o to, ze bardzo Cie dotknelo obrazenie proroka Ezechiela oraz Jezusa, czy tez chciales powiedziec: Patrzcie, obrazono Jezusa i nic sie nie stalo, a Muhammada obrazac nie wolno...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:08, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Myslicielka napisał: | Rumcajsie, zastanawia mnie Twoj podpis...
Czy chodzi o to, ze bardzo Cie dotknelo obrazenie proroka Ezechiela oraz Jezusa, czy tez chciales powiedziec: Patrzcie, obrazono Jezusa i nic sie nie stalo, a Muhammada obrazac nie wolno...? |
odpowiadam na pytanie. obrażona została Tora, która jest najświętszą ksiegą dla pierwszej religii monoteistycznej i wazną ksiega dla dwóch pozostałych religii monoteistycznych, tzn chrzescijaństwa, które przejeło Torę i islamu. tak więc potwarca obraził tym samym wszystkie trzy religie.
miedzy nami mówiac, to juz kilka razy zastanawiałem się jak nazwać tegoż potwarce, ale uznałem,że porównanie go do pisch odchodów byłoby obraxliwe, ale dla tychże odchodów, tak więc ignoruję zupełnie.
stopka zaś zawiera za malo znaków, by umieścic jeszcze Mahometa.
natomiast co mnie dotyka najbardziej? ludzka głupota i ludzkie chamstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|