Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:37, 11 Wrz 2006    Temat postu:

MARKETING KOBIECY

1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i
mówisz: "Jestem dobra w łóżku".
To jest marketing bezpośredni.

2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego
faceta, jede z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest
świetna w łóżku".
To jest reklama

3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer
telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz "Jestem dobra w
łóżku".
To z kolei jest telemarketing.

4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta,
rozpoznajesz go, odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz
"pamiętasz jak dobra jestem w łóżku?"
to się nazywa Customer Relationship Management.

5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz,
poprawiasz ubranie i fryzure, podchodzisz, stawiasz mu drinka.
Mówisz mu jak ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem.
Napomykasz, jak dobra jesteś w łóżku.
To się nazywa Public Relations.

6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i
mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden
sutek, lub całą pierś.
To jest Merchendising

7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i
mówi: "Słyszałem, ze jesteś świetna w łóżku" - To jest uznana
marka - branding.

MARKETING MĘSKI

Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny
w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy."
To nazywa sięNieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:02, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy? - chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:20, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Świetne Łukaszu! Znam starszą wersję tego dowcipu, jeszcze z okresu PRL-u!

Idzie facet dość chwiejnym krokiem koło cmentarza i z cmentarza wyskakuje duch! Facet błaga go o litość i duch mówi, że ustąpi, jeżeli zmówi za niego modlitwę. Facet obiecuje, ale na koniec się pyta:
- Dlaczego jesteś żółty?
- Zmarłem na żółtaczkę - odpowiada duch.
Sytuacja po chwili się powtarza, Facet obiecuje zmówić zdrowąśkę za niego i na koniec pyta:
- Dalczego jesteś czerwony?
- Zmarłem na czerwonkę.
I kolejna taka sama sytuacja, ale facet od razu reaguje:
- O nie, niebieskiej choroby nie ma!
- Dowód osobisty proszę! - odpowiada "duch".

Może ktoś zna jeszcze inną wersję?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:14, 13 Wrz 2006    Temat postu:

oj niestety, nie (o: ale dobre, dobre - nie powiem (o:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 19:43, 13 Wrz 2006    Temat postu:

jak dla mnie kawał jest MEGA ...

Do dzis pamietam moj "pierwszy raz" z kondomem, mialem 16 lat albo cos okolo. Poszedlem do sklepu kupic paczke prezerwatyw. Za lada stala przepiekna kobieta, ktora najrawdopodobniej wiedziala, ze nie mam doswiadczenia w "tych" kwestiach. Podala mi paczke i zapytala, czy wiem, jak tego uzywac. Szczerze odparlem: nie. Tak wiec otworzyla paczke, wyjela jednego i rozwinela na kciuku, po czym polecila sprawdzic, czy jest na miejscu i czy mocno sie trzyma. Najprawdopodobniej musialem wygladac na osobe, ktora nie do konca zrozumiala to, co powiedziala, wiec rozejrzala sie po sklepie, podeszla do drzwi i zamknela je. Chwycila mnie za reke i wciagnela na zaplecze, gdzie zdjela z siebie bluzke.
Po chwili zdjela tez stanik. Spojrzala na mnie i zapytala:
Czy to cie podnieca? No coz, bylem tak zaskoczony tym wszystkim, ze tylko kiwnalem glowa. Wtedy powiedziala, ze czas nalozyc prezerwatywe. Kiedy ja nakladalem, ona zrzucila spodniczke, zdjela majteczki i polozyla sie na stole. No dawaj, powiedziala, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak wiec polozylem sie na niej. To bylo cudowne, szkoda, ze nie wytrzymalem zbyt dlugo... PUF, i bylo po sprawie...
Spojrzala sie na mnie przerazona: "jestes pewien, ze nalozyles prezerwatywe?" Odpowiedzialem tylko no pewnie, i podnioslem kciuk, by jej pokazac.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:19, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim kipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się, co robisz???
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:43, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Po skończonej mowie do Narodów Zjednoczonych Irański Ambasador zszedł z mównicy i udał się w kierunku holu, gdzie spotkał prezydenta Busha. Uścisneli sobie dłonie. Idąc jeden obok drugiego Irański Ambasador powiedział:
- "Wiesz, mam jedno pytanie na temat tego co widziałem w Ameryce".
Prezydent Bush:
- "Pytaj, jeśli będzie coś w czym będę mógł Ci pomóc, na pewno to zrobię".
Irański Ambasador wyszeptał:
- "Mój syn ogląda taki serial 'Star Trek' i jest tam Chekhov, który jest Rosjaninem, Scotty, który jest Szkotem i Sulu, który jest Chińczykiem, ale nie ma Arabów. Mój syn jest bardzo zmartwiony i nie rozumie dlaczego nie ma żadnych Irańczykow w Star Treku."
Prezydent Bush zaśmial się, pochylił się w kierunku Irańskiego Ambasadora i wyszeptał:
- "Ponieważ serial ma miejsce w przyszłości".
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:46, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, ze nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskre analna.
- Ze co!? Czym to sie objawia?
- Po prostu nie widze dzis mozliwosci przytoczenia swojej dupy do pracy...



No niestety ja tak powiedzieć nie mogę dlatego kończ Ok! ę chwilowo pobyt na forum i życzę miłego dnia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:53, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Zakłady Mięsne (byłego już) senatora Stokłosy. Rzeźnia nr 5. Stoją
dwie krowy:
- Cześć, jestem Mućka.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, ku*wa, debilko, drugi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 22:32, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Pewien kaznodzieja miał zwyczaj uderzać silnie dłonią o ambonę. Chłopcy kościelni chcąc mu spłatać figla, wsadzili kilka szpilek w poręcz. Ksiądz wyszedłszy na ambonę zwrócił się ku wielkiemu ołtarzowi i wzywając pomocy świętych w te przemówił słowa:
- Do was się zwracam święty Józefie z Kopertynu i święty Franciszku, i wołam... (tu uderzył ręką w ambonę) bodaj was wszyscy diabli wzięli, a toście mnie łajdaki wystrychnęli na kpa!


Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasię wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:40, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Brzydki krasnoludek wraca do domu, otwiera Outlooka, sprawdza pocztę: "Powiększ penisa! 40cm długości! 20cm grubości! Nie przegap! ..."
Z irytacją kasuje spama mrucząc:
- Jasne, ku*wa, tylko mi brata syjamskiego brakuje...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 18:07, 18 Wrz 2006    Temat postu:

TERAZ NAWET KACZYNSKI MOZE POLECIEC W KOSMOS ;)


Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 8:33, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 8:57, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Amerykanski statek kosmiczny dolecial na Marsa ... wyladowali ... juz zbieraja sie do wyjscia az tu nagle podlecialo 2 Marsjan, takich smiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjsciowe. Amerykanie probuja wyjsc ... 10 minut, 30 minut ... po godzinie sie udalo. Wyszli a tam juz zebrala sie wieksza grupka Marsjan. No wiec witaja sie i pytaja :
- Czemu zaspawaliscie nam drzwi wyjsciowe ?
Na co Marsjanie :
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli ... koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach juz byli na zewnatrz ... i jeszcze prezenty przywiezli ...
Amerykanie :
- Prezenty ? Polacy ? jakie prezenty ?
Marsjanin :
- Wpier*** to sie nazywalo czy cos, ale wszyscy dostali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 6:58, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Idą Polak, Rusek i Niemiec przez pustynie. Nagle na swojej drodze widzą lud tubylców, którzy do nich mówią:
śmierć albo ciałałała!!! Pierwszy Polak: wybieram ciałałała...
Na to tubylcy wyr***go
Drugi był Niemiec:wybieram ciałałała
Na to tubylcy wyr*** go
Trzeci był Rusek: WYBIERAM ŚMIERĆ...
Na to cały lud tubylców: śmierć przez ciałałała!!!!!!!!!!! :)) hehehehe
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 49 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin