Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 14:32, 12 Sty 2006    Temat postu:

Mam to wpojone od dawna że Zwierzchności się nie odmawia(sic!) i należy być posłusznym.Tak słusznie Weles, maj juz blisko , a prace koncepcyjne jeszcze w polu. Ale co będzie jak władze powiedzą basta i cała robota na nic. Przygotuj jakiś plan awaryjny.Nie daj się wpuścic Jadze w "maliny" tym wiekiem , niedojrzałe winogrona są prawdopodobnie cierpkie, można stanąć w"łopocie"/żeglarz wie/, będziesz się błąkał po bezkresach nie wiedząc czy to już przystań czy nie.Ale co ja tu wypisuję , zaraz cenzor wkroczy.
Pozdrawiam nie zalogowany Ekor.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 15:21, 12 Sty 2006    Temat postu:

Przepraszam , jeszcze nie zaczęliśmy a już wpadka. Miało być" Wobec Zwierzchności należy wykazać posłuszeństwo (sic!)"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:43, 13 Sty 2006    Temat postu:

Ekor: "Witaj Weles ! Wyglada że nasz biznes z testowaniem nie wypalił."

Do każdego businessu potrzeba czasu i cierpliwości, a Wy już utknęliście na jakiejś kosmicznej mieliżnie, i to bynajmniej nie w łopocie....Zanim sie tam za Wami udam,należałoby skończyć, co się zaczęło!

Tak więc, Ty się tu nie wykręcaj, Ekor! Miało być, co być miało! A i za brak odmowy, i za posłuszeństwo, po dwa punkty......Jednak, proszę, ta żołnierska dyscyplina na coś się czasem przydaje....
Z bakaratem coś nie wyszło, więc Wszystkim trzeba by odjąć po jednym punkcie/za tchórzostwo/ i dodać po jednym /za rozwagę, bo jakby rzeczywiście trudno się było wypłacić.../ czyli wychodzi na zero!
Autorowi pozostaja browarki.......
Czyli rachunek wyszedł całkiem pozytywnie.......
I tylko przypomina mi się piosenka:

"Już szron na głowie,
Już......
A w sercu ciągle Maj!"

I tak trzymajmy, Kochani! Naokoło śnieg, w sercu maj i życzliwość!
I kochajmy życie, a wtedy i ono będzie kochało nas!

A w nagrodę za dobrą rozrywkę, za chwilę dostaniecie nowy żart /??/ Think

Jaga :cool:


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:50, 13 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 20:48, 13 Sty 2006    Temat postu:

MATEMATYKA PŁCI


inteligentny mężczyzna + inteligentna kobieta = romans

inteligentny mężczyzna + głupia kobieta = udana para

głupi mężczyzna + inteligentna kobieta = małżeństwo

głupi mężczyzna + głupia kobieta = ciąża
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 21:50, 13 Sty 2006    Temat postu:

Faktycznie do biznesu trzeba nie lada zacięcia i cierpliwości. A my tacy niecierpliwi?!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:25, 13 Sty 2006    Temat postu:

Jago.. Very Happy

To nie tylko szok Shocked , ale i brak chwilowo czasu spowodował moją tu absencję...

Po przeczytaniu Twego postu załączył mi się segment mózgu, który umownie nazwałem "Ziobro"... z uwagi na pojawiające się nowe wątki:

1. Teraz zrozumiałem (tajemmnicze dotąd) poczucie starości u Młodej. W końcu 14 lat to duuuużo mniej niż ma nasza młoda Młoda... (65%-w zaokrągleniu połowa) Mr. Green . Z tąd nawet zrozumiała jest jej związana ze starością skłonność do wzdychania za młodością(bycia młodzieżą)... Mr. Green .

2. Tudzież zachodzi podejrzenie, że (zapewne przystojny zdaniem kobiet) imć Bujany... wyjechał podobno z innych przyczyn niż te, które oficjalnie podał. Dobrze odkarmiony, energiczny prawdopodobnie nawiał przed ryczącymi(też) 14-kami z Wa-wy docelowo do angli aby wypocząć i nabrać sił wśród oziębłych angielek wątpliwej urody. Dowodem też może być moja atrakcyjność Mr. Green ... w czym raczej Bujanemu nie dorównuję Mr. Green Przy okazji składam oficjalne podziękowania Jadze za uratowanie mnie przed napastliwością ryczących (nie tylko)14-tek (nie kojarzeniem mojego szlachetnego oblicza z wynalazkiem). Jest to wyraźny sygnał, że ów wynalazek(x element kamasutry) godny jest zauważenia. Można się tam(w formuowanych treściach postu Jagi) dopatrzeć dyplomatycznej manipulacji obezwładniającej rozmiękczającą skutecznie twardość naszych serc(nie oręża...) Very Happy . Trzeba z testami się wstrzymać... Pozwoli mi to obserwować skutki powstałe po marketingu z podziemia (incognito), który to sposób mam opanowany. Mr. Green

3. I nowy, ale milutki szczęgół to określenie Jagi pewnej doniosłej cechy naszej ekipy (mikra wobec zapotrzebowania warszawianek) jako prawdziwa, ale delikatna męskość. To tak milutkie , że aż podejrzane... Mr. Green jako dowód iż imć pani Jaga dysponuje broni zasobem przebogatym i celnie rażącym o niewyobrażalnej skuteczności(cały jestem w skowronkach...). :roll: Trzy słowa a jaki ładunek... ;).

Co do "niewypalenia testu..."... hmmm. Wobec nowych faktów trzeba rozważyć inną strategię. Póki co pozycje wyjściowe są dobre a test niech żyje swoim życiem, będziemy obserwować. Ekor oskrzydla z zachodu , ja z południa... Think . Któż mógł przewidzieć, że żywność modyfikowana genetycznie tak przyspieszy dojrzewanie warszawianek... Mr. Green . Ja tu użyłem kalibru 16 jako prowokacji i dostało mi się Very Happy. Chyba troszkę nie doceniłem przeciwnika za sprawą jeszcze dłuuugo dwucyfrowej Jagi, która wykazała się jeszcze dość trafną MATEMATYKĄ PŁCI aczkolwiek pochopnie obcięła nam jeden punkt.

Oj biedne te Warszawiaki... Mając wśród swoich dam takie Jagopodobne stworzenia, tak jak ona uzbrojone w broń masowego rażenia Mr. Green .

Co do szronu Jago przyznaję... racja. Ale szron tylko na głowie... Very Happy a maj mija za majem coraz obficiej sypiąc szronem Mr. Green potęgując chyba niecierpliwoś...

Pozdro... Partyman
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:54, 13 Sty 2006    Temat postu:

Jaga według Twojego matematycznego schematu widzę że zawarłem związek małżeński. d'oh!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:59, 13 Sty 2006    Temat postu:

Niezależny-LIZUS-wazeliniarz... pewnie żona podgląda co pisujesz Very Happy Very Happy Very Happy (przyznam się... stosuję podobną taktykę... opłaca się) Mr. Green Partyman

Pozdro
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 0:16, 14 Sty 2006    Temat postu:

Powiem Ci kolego że nigdy nie sprzeczam się z żoną gdy robi mi wymówki zawsze dodaje od siebie żeby spotęgować moje grzechy, to skutkuje, i nigdy nie podnoszę głosu zawsze przypominając zę sąsiedzi jutro współczuć będą mnie,to załatwia z reguły sprawę definitywnie,z tym że czasem po takiej rozmowie przez dwa trzy dni oprócz telewizora ,radia i rozmowy dzieciaków niczego u nas nie usłyszysz ale przywykłem. 2 man down
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 3:50, 14 Sty 2006    Temat postu:

O Boże, Weles, O Boże, Niezależny!
Jak dobrze, że tu zajrzałam!
To był taki ohydny dzień, od samego rana!
I cały dzień czekałam, co mnie jeszcze spotka!
Ale dzięki Wam, tak, dzięki Wam, świat jest przepięknie kolorowy! A ja jestem gotowa dać w m.... każdemu niedżwiedziowi, który się napatoczy!
A co do seksu....14-tek.....szronu....Kamasutry...Warszawianek....i delikatnej, tak, tylko taką męskość widzę dokoła siebie na tym forum! to tak, tylko tak! Radośnie, bez kompleksów, i bez zahamowań! Rozmawiać, Kochani, rozmawiać, a o czym myśleliście?
Bo o wszystkim trzeba rozmawiać, wszystko z siebie wyrzucić, nie akumulować, bo wtedy rośnie, i staje sie prawdziwym problemem.

I co ja obcięłam, Weles? Tyle Wam dałam, ile dostałam. Może to jakaś Warszawianka nam pożałowała......A co, zabrakło Ci wariantu? W każdym razie, sądząc z rezultatów, jest to STAN IDEALNY!

Powiem szczerze, że mój wariant jest, ale rezultat do niego nie pasuje........

No i, Niezależny, Twoja metoda na domowe problemy....ta przezorność....sąsiedzi.......hihihi!

Musimy zwrócić się do Panesza o takiego emotikonka, który tarza się ze śmiechu po podłodze!

I na zakończenie...felieton z Newsweeka, "Znajdż swojego wieloryba",tylko wyjątki:

Życie traci smak, jeżeli traktujemy je sbyt serio. Doceńmy swoje sukcesy. Miejmy o sobie dobre zdanie. Zaplanujmy przyjemności. mało praktyczne rzeczy, które osłodzą nam życie.Nie bójmy się wywrócić je do góry nogami, ale zaplanujmy to roztropnie!
Zamiast przykręcać sobie śrubę, powinnismy się rozpieszczać. Dajmy sobie pożyć!
Dajmy sie prowadzić wyobrażni..Nie cenzurujmy się. Nie mówmy, że to nie wypada, że nie mamy już na to siły. Nigdy nie jest za póżno, żeby czerpać przyjemności z życia.
Wystarczy sobie uświadomić: Co bym chciał robić na emeryturze? Co bym robiła, gdyby mój mąż był inny? I postanówmy, ze zrobimy to właśnie w tym roku.
Zbyt szybko skazujemy sie na psychiczną emeryturę!

Weles, powiem szczerze, Ty mi wyglądasz na tak zrelaksowanego, bo pewnie od lat stosujesz te metody! I wcale nie mam tu na myśli "testowania"!
A ja, w tym roku, też sobie coś obiecałam, i już się nawet umówiłam, i to z dwoma załogami!
Już wiecie?
WRACAM W LECIE NA ZEGRZE, ZOBACZYĆ JAK TE CHOLERNE ROŻOWE BUNKRY LEGII WYGLADAJĄ! Będę znów pływać, bo to jest głownie moja wina, że tyle lat tego nie robiłam! No, może tylko już nie na desce.....

Dobranoc, Jaga
:?b :?b :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:22, 14 Sty 2006    Temat postu:

Niezależny...

Każdy ma swoje wypróbowane metody... Owszem rady nieboraków posiadających charakterne żony czasem się przydają Very Happy . Ale kosmiczna natura kobiet nie pozwala ustandaryzować ich zachowań. Pomimo, że femin wiele milionów trudno o jednakowe zołzy... Mr. Green Łączy ich tylko cel... "jak poznęcać się nad gatunkiem ludzkim(czyt. mężczyznami)" Mr. Green Ja nie unikam sprzeczek..., baaa. Żeruję na nich Mr. Green Fakt trwają tyle, że nie niknią jeszcze echa wystrzału(no..., góra 5 min.), a ja już w proszalnej akcji, co pozwala mi inercją przeprosin (moja stała rola) zaliczać rozliczne korzyści bez strat czasu na np. M jak Miłość nie tylko w TV...Mr. Green

No cóż Jago... Jesteś mistrzem języka ciętego, a podobno skalpel choć głęboko tnie, to rany bolą mniej... Mr. Green Aż dziw, że nie jesteś chirurgiem Mr. Green . Co do pożałowań warszawianek... hehe. Raczej przypadek sprawia, że jakoś z rzadka nosi mnie po Warszawie i to zazwyczaj przejazdem. Ale wstępny ich smak potwierdza opinię o polkach... ;) które być może różnią się lokalnymi przyprawami...
A co do wariantu... I tak przerosło moje oczekiwanie ciągnięcie wariantu... Pewnie jakbyśmy się postarali to rozrosło by się to niemal w poważną gałąź nauki... Think Tak czy inaczej przyznaję, że to stan idealny...

Zupełnie zaś zgadzam się z Twoimi konkluzjami na temat życia jako takiego. To prawda, że większość ograniczeń i kagańców na naszych zachowaniach to nasza własna robota... I jak skwapliwie przy tym obdarzamy winą otoczenie? Mnie na pewno nie grozi psychiczna emerytura. We mnie drzemie ciągle (kiedyś wspomniany) obłędnie przystojny brunet..., jeden z facetów którego lubię. Mr. Green

Zegrze... Byłem tam 2 razy (raz przelotem a raz łatając przecieki w kadłubie w ośrodku na połd. brzegu zaraz przy wlocie do kanału...) w latach 80-tych. Rejs Tęczyn-Węgorzewo i rejs Nowa Huta- Pisz z przystankami w warszawskim klubie REJSY gdzie trenowałem wątrobę z bosmanem Partyman . Tego się nie da zapomnieć... Więc znając te dreszcze... życzę wielu wrażeń... Polecam też głębsze wypady na Narew... cudo...

Pozdro.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:38, 15 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:36, 14 Sty 2006    Temat postu:

Pa,Pa! Jaga

Młoda powinna nas zmoderować, bo nikt nie dokopie się do dowcipów! Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 10:44, 14 Sty 2006    Temat postu:

Pa, Pa. Powodzenia. Wracaj wypoczęta, uśmiechnięta (jak na obrazku) i pełna pomysłów!

Ale dałaś Młodej zadanie. Poradzi sobie. My jej pomożemy. Mr. Green

Ps. Nie wierzę, że tu nie zajrzysz wczasie wakacji...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 12:50, 14 Sty 2006    Temat postu:

oj Weles:
masz u mnie minusa tak duzego jak stad na mallorce!
14 lat to 2/3 mojego wieku, a nie polowa!!!!!!!!!!

co do felietonu: "Wystarczy sobie uświadomić: Co bym chciał robić na emeryturze? ... I postanówmy, ze zrobimy to właśnie w tym roku" ja na emeryturze bede chciala spac po 12, 15 godzin na dobe, czytac ksiazki, ogladac tv i robic cale nic. gdybym zaczela to robic w tym roku to z pewnoscia wywalili by mnie ze studiow (a sa dla mnie b. wazne), z pracy (a jeszcze min 6 m-cy musze pracowac, zeby odrobic praktyki studenckie), z domu (a jeszcze nie stac mnie na nowy). ta teoria chyba nie dotyczy osob proznych... :(

pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 13:38, 14 Sty 2006    Temat postu:

Młoda...

cytuję swoje z Tobą wiekowe skojarzenia...65%-w zaokrągleniu połowa. Fakt, zaokrąglenie było prowokacyjne, ale to cel więc środek święty... Very Happy
Więc Twoje ...14 lat to 2/3 mojego wieku, a nie polowa!!!!!!!!!! to przyznanie się jednak do młodości, której jeszcze sporo masz przed sobą... Mr. Green

Teraz Twoje wyobrażenie o emeryturze (przyznaję się że myślałem podobnie) to mnie obecnie bawi...

Piszesz... ja na emeryturze bede chciala spac po 12, 15 godzin na dobe, czytac ksiazki, ogladac tv i robic cale nic. Zapewniam... wyśpisz się szybko do syta, książek szybko braknie, TV znudzi... i zostaniesz kierownikiem swojego czasu Mr. Green Dotąd los-kierownik bardzo skrupulatnie dbał o rozkład Twego dnia, a teraz ty masz do dyspozycji dobę do zorganizowania(i to co dzień...)... haha Mr. Green . Dziatki wyprowadzą się z domciu... niezależność na maxa... pozazdrościć... hihi

Pozdro....

PS. Aby nie profanować dalej topiku... wpalę kawał...

Postępowi rodzice podczas wakacji zabrali małego synka na plażę nudystów.
Mama leży na kocyku, tata poszedł "się przejść", junior tapla się w
grajdołku. Po chwili przybiega do mamy i woła:
- Mamo! Widziałem panie, które miały cycuszki o wiele większe od twoich!
Mama na to:
- Im większe, tym głupsze!
Dziecko poszło się bawić dalej Po chwili wraca i melduje:
- Mamo! Widziałem panów, którzy mieli siusiaki o wiele większe niż tata!
Mama stanowczo:
- Im większe, tym głupsi!
Dziecko wraca do wiaderka i foremek. Po paru minutach jednak przybiega z
kolejnym raportem:
- Mamo! Mamo! A tata to dopiero co rozmawiał z najgłupszą panią, jaką w
życiu widziałem... I im dłużej rozmawiał, tym bardziej głupiał!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 5 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin