Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:21, 02 Lip 2006    Temat postu:

Tramwaj, student, kontrola biletów.
- Bilet do kontroli proszę.
- Nie mogę
- Dlaczego?
- Bo się trzymam.
- No to niech się pan puści.
- Dobre sobie. A pani by się puściła za 80 groszy?

- W latach 80-tych, gopodarka PRL stała na skraju przepaści!
- A teraz?
- A teraz zrobiła wielki krok naprzód!

- Pani Nowakowa - mowi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla
pani dobra wiadomosc.
- Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
- W takim razie mam dla pani zla wiadomosc

"Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ... ludzka glupota. I nie
mam pewnosci co do Wszechswiata."
Albert Einstein
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 4:23, 03 Lip 2006    Temat postu:

no to kawa dla wszystkich, a co tam, niech strace :)
milego dnia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 4:24, 03 Lip 2006    Temat postu:

Weles, spac nie mozesz? ja to musze sie uczyc, ale Ty?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 9:26, 03 Lip 2006    Temat postu:

Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo.


Rankiem w mieszkaniu na rozłozonej wersalce lezy mocno wczorajszy (skacowany) meżczyzna. Na podłodze przy wersalce lezy gruby, puszysty, perski dywan. Po dywanie idzie kot. Mężczyzna podnoszac ciężką głowę...
- Nie tup...! K...a...! Nie tup!

- Jakie są polskie drogi do kapitalizmu? - pyta dziennikarz na konferencji prasowej wicepremiera.
- Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 12:26, 03 Lip 2006    Temat postu:

W autobusie starsza pani ustępuje miejsca skinowi i wzdycha:
- Biedne dziecko. Nie dość, że w butach ortopedycznych to jeszcze po chemioterapii.


Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:29, 04 Lip 2006    Temat postu:

Rety, skąd Wy macie tyle dowcipów! Moje poczucie humoru najlepiej się czuje przy Łukasza starszej Pani i skinie oraz Analizie Wiersza BL.
Tonatiuha....czasem takie niby nic, a cieszy.
Młoda.....zawsze dosadnie!
A Prawdy Życiowe Ekora....no cóż, to są po prostu Prawdy.
Widzę też, że nie zaniedbujecie moich ulubionych kawałów o blondynkach!
Wogóle, wszystkie są świetne.
Rozumiecie, mam nadzieję,że ja, jako blondynka, kawałów opowiadać nie umiem... Mr. Green Very Happy
Pozdrawiam, Jaga :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 4:52, 05 Lip 2006    Temat postu:

Spotykają sie Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę:
- Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdzę do sąsiadów - mówi Amerykanin.
Na co Rosjanin rzecze:
- Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
- A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
- A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:45, 05 Lip 2006    Temat postu:

Ktoś puka do bacówki.
- Kto tam?
- Włodzimierz Ilicz Lenin.
- Wchodźcie. Ostatni niech dobrze przywrze drzwi, bo wieje.


Amerykanie znaleźli mumię w Egipcie i zastanawiają się czy to Ramzes Siódmy, czy Ósmy. Nie mogąc rozstrzygnąć, kto zacz, poprosili ruskich.

Rosjanie po dwóch dniach oddają mumię i mówią: Ramzes VIII.
- A skąd to wiecie? - pytają amerykanie.
- Sam się przyznał!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:08, 05 Lip 2006    Temat postu:

Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzylam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka z norek wisi. Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki - i nie mój rozmiar.


Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi:
- Cholera, wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
- Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!

Wczesnym rankiem myśliwy wybrał się na polowanie. Przeszedł kawałek i myśli:
- Tak zimno, dziś na pewno nic nie upoluję.
Wrócil więc do domu, rozebrał się i wszedł do łóżka.
- To ty kochanie? - spytała w półśnie żona myśliwego.
- Tak, skarbie.
- Zimno?
- Oj, bardzo.
- No widzisz, a ten kretyn poszedł na polowanie.





--------------------------------------------------------------------------------
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:27, 05 Lip 2006    Temat postu:

Żona pyta męża:
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 100 tys. zł?
Mąż na to zaciekwionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 20:53, 05 Lip 2006    Temat postu:

Rozmawia facet z Moskwy ze swoim kolegą z Syberii i mówi:
Staaaaryyy, ale tam u was musi być zimno!!!
- Eeee nieeee tak strasznie - mówi kolega - jakieś minus trzydzieści tylko....
- A w telewizji mówili, że minus 50!
- Naprawdę? Tak w telewizji mówili?
- No tak
- Minus pięćdziesiąt? - z niedowierzaniem pyta ten z Syberii - eeeee ale to chyba na zewnątrz...


Dwóch Rosjan niesie upolowanego niedźwiedzia. Podchodzi Amerykanin i pyta - Grizzly? - Niet, strieliali - odpowiedział Wania.


Przyjechał kogut ze wsi do miasta. Idzie sobie ulicą i widzi jak kurczaki kręcą się na rożnie. Patrzy tak na nie i mówi:
- No proszę karuzela, opalanko, a na wsi nie ma co posuwać.


Dżungla. Na gałęzi wiszą dwa leniwce. Mija pierwszy dzień i nic. Mija drugi i tez nic. To samo trzeciego dnia. Czwartego dnia jeden z leniwców powoli ruszył głową.
Na to drugi:
- Roman, aleś ty nerwowy!

Przychodzi kura do kury:
- Dzień dobry, jest mąż?
- A jest, jak zwykle, grzebie przy aucie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:59, 05 Lip 2006    Temat postu:

Jaga napisał:
Rety, skąd Wy macie tyle dowcipów! Moje poczucie humoru najlepiej się czuje przy Łukasza starszej Pani i skinie oraz Analizie Wiersza BL.
Tonatiuha....czasem takie niby nic, a cieszy.
Młoda.....zawsze dosadnie!
A Prawdy Życiowe Ekora....no cóż, to są po prostu Prawdy.
Widzę też, że nie zaniedbujecie moich ulubionych kawałów o blondynkach!
Wogóle, wszystkie są świetne.
Rozumiecie, mam nadzieję,że ja, jako blondynka, kawałów opowiadać nie umiem... Mr. Green Very Happy
Pozdrawiam, Jaga :?b


bardzo dziekuje [o: miło z Twojej strony:. pozdrawiam oraz miłego dnia ! (o;
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 6:21, 06 Lip 2006    Temat postu:

Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę przeszkód...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:12, 06 Lip 2006    Temat postu:

Skąd się biorą kawały? Z głowy. Łukasz je podsuwa....


- Sąsiadko! Wasz pies goni listonosza na rowerze.
- Nie. Nie może to być mój pies. On nie umie jeździć na rowerze.


A teraz bardzo poważnie

Wreszcie znany podróżnik znalazł się w dzień swoich imienin w kraju.
A na pytanie pewnej pani "co robił równo rok wcześniej" - odpowiedział:
- Wyszedłem o świcie na polowanie. Poszedłem na południe. Nic. Skręciłem za zachód. Nic. Po godzienie skręciłem na północ i po 5ciu milach znalazłem się przed własnym namiotem.
Pytanie dla czytających to : jak miał na imię ten podróżnik?
Zadanie ułożył H. Steinhaus ( [link widoczny dla zalogowanych] ).

Rozwiązanie: poszedł na południe, później wzdłuż równoleznika, na północ i był w tym samym miejscu co zaczął. Był więc na biegunie północnym. Wyszedł o świcie, więc 21-ego marca. W kalendarzyku z imieninami podane jest. jak miał na imię.

Mogło być też inaczej. Poszedł na południe, obszedł biegun południowy (raz, dwa lub n razy i wrócił tą samą drogą. Reszta jak w kolorze indygo


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 6:55, 13 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:08, 06 Lip 2006    Temat postu:

Wojna wietnamska. Dowodztwo Viet-Kongu pisze list do swoich radzieckich
przyjaciol:
"Dziekujemy za przyslanie rakiet ziemia-powietrze. Nastepnym razem prosimy
o przyslanie rakiet ziemia-samolot."


Stary producent win, na łożu śmierci. Dookoła rodzina. On szepcze:
- Teraz przekażę wam tajemnicę produkcji wina. Należy wziąć zleżałych
śliwek, albo gruszek ulęgałek, albo obitych jabłek, albo...
Jego syn przerywa:
- Tato, ja słyszałem, że wino robi się z winogron!!!
- Też można...


Egzamin komisyjny z Metod Numerycznych. Dziewczę ni w ząb - nic tylko
postawić pałę i odesłać panienkę na douczenie przez kolejny rok. Bardzo już
wqrwiony doktor - prowadzący przedmiot - zadaje pytanie uzupełniające (jak
odpowie, to zda):
- preludium: Czy widziała pani kostkę do gry? - Tak, Czy może pani ją
opisać? - No taka - 6 ścian, dziurki, ....
- pytanie zasadnicze - jakie jest prawdopodobieństwo wyrzucenia 6 oczek?
- odpowiedz 1/2?
- !!!!!!!!!! Czy może pani uzasadnić swoją odpowiedź?
- To proste - albo wypadnie 6, albo nie wypadnie 6!

Tego już komisja nie wytrzymała - zainteresowana dostała 3, a następna osoba
weszła dopiero po półgodzinnej przerwie - w czasie której z sali
egzaminacyjnej dobiegał gromki śmiech.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 39 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin