Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 23:16, 16 Maj 2006    Temat postu:

Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche.
Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka.
Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 0:30, 17 Maj 2006    Temat postu:

Skoro o samochodach.....


NAPISY NA SAMOCHODACH:

Jesli nie podoba Ci sie mój styl jazdy - zejdz z chodnika

Uwazaj na idiote który za mna jedzie.

Stare ale splacone

Tak, to prawda, jestem wolniejszy....ale i tak jade przed Toba :)

Wal smialo to samochód tesciowej.

Wyprzedzaj! Ktos juz czeka na Twoja nerke

Nie spiesze sie, jade do pracy...

Wal smialo. Ty placisz!

MOCY PRZYBYWAJ - na maluchu ;)

Mój drugi samochód to porsche

Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac!

Ubezpieczony przez mafie, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie!

NIE TRAB! OBUDZISZ KIEROWCE!

SAMOCHÓD PULAPKA, ZAPARKUJ GDZIE INDZIEJ

esli widzisz ten napis. to jedziesz STANOWCZO za blisko

UWAGA! Mam prawko od tygodnia...

Garbus nie gubi oleju, tylko znaczy swój teren

Nie wierze w rdze.

Nie trab, szybciej nie moge.

Nie trab, robim co mozem!

Mam zepsuty klakson. Obserwuj srodkowy palec u reki.

Prosze nie wjezdzac mi w bagaznik - mój prawnik jest na urlopie.

Uwaga! Kierowca ma przy sobie tylko 20 zl w drobnej amunicji.

Narkotykom powiedzialem: NIE. Ale nie posluchaly.

Nie pij za kierownica. Stukniesz kogos w zderzak i obie rozlejesz.

Nie jestes hemoroidem - nie trzymaj sie mojego tylka.

Co tak blisko, przeciez w ogóle sie nie znamy!

Taksówka mamusi

JAK DOROSNE BEDE MERCEDESEM

NAS NIE DOGANIAT

Wal smialo. Zbieram na nowy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 5:43, 17 Maj 2006    Temat postu:

Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich
szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar
niknącego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.

Pozdrawiam :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:52, 17 Maj 2006    Temat postu:

Trzy ciężko harujące babki postanowiły raz zaszaleć i poszły po pracy na piwko.
Niezwyczajne takich atrakcji szybko się ululały. Po drodze do domu, na skutek ilości wypitego browaru zaczęły wszystkie trzy odczuwać nagle parcie na pęcherz.
Jedynym w miarę zacisznym zakątkiem w okolicy był mały cmentarzyk. Ponieważ dłużej już nie mogły, postanowiły tam właśnie załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.
Przycupnęły w kątku miedzy nagrobkami, zsunęły majtki i .......
Na tej czynności przyuważył je znudzony swym fachem i również nieże "wcięty" grabarz. Postanowił dla rozrywki babki postraszyć. Jak pomyślał tak zrobił. Z dzikim wrzaskiem i uniesionym wysoko szpadlem zaczął przedzierać się ku nim przez alejki.
Baby przerażone hałasem pierzchły w panice, tratując groby, przewracając drewniane krzyże, gubiąc odzież i drąc się w niebogłosy.
Nazajutrz w knajpie spotykają się trzej mężowie wspomnianych trzech babek.
Wszyscy miny do pasa, ponurzy, że bardziej nie można.
W milczeniu wala setę za setą. Wreszcie jeden wszedł już w "fazę zwierzeń" i mówi:
- Moja żona gdzieś się puszcza. Wczoraj wieczorem wróciła do domu pijana i bez majtek.
- Moja jeszcze gorzej - mówi drugi. - Przyszła do domu pijana, nie miała majtek, a cała suknia była na niej poszarpana i podarta.
- Eeeech - wzdycha na to trzeci.
- To jeszcze nic. Moja wróciła wczoraj pijana, bez majtek, w podartej sukience i opasana szarfą z napisem: NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY - CHŁOPAKI Z RADOMIA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:04, 18 Maj 2006    Temat postu:

Skoro jest to form polityczne na miejscu będzie wkleić trzy rodzajowe scenki z tej działki.

Rząd Ukrainy zastanawia się co zrobić z ziemią wokół Czernobyla.
- Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy...
- Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni"

Jaka jest różnica między automatem telefonicznym a wyborami?
- W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz, a przy wyborach najpierw wybierasz, a płacisz później!

w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:15, 18 Maj 2006    Temat postu:

Nasze teściowe potrafią tez być zabawne a może czasem dokuczliwe?

Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!

Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?
-Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.

Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?

Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!

Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?!!!

Niestety przychodzi moment ostateczny wtedy obok staje niezawodny zięć.

Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają...
- Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem...
- Nie, nie oto chodzi... jak sie dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala a ONA taka zimniutka...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 11:40, 18 Maj 2006    Temat postu:

Co na tym forum tak dziś spokojnie czyżbyście przysnęli?

- Czas na poranną gimnastykę. Jesteście gotowi? No, to zaczynamy! Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 13:13, 18 Maj 2006    Temat postu:

Bajka z moralem
>
> Poklócily sie okrutnie czlonki ciala. No bo kto niby ma byc szefem?
> - Toz jasnym jest, ze ja - burknal mózg - to ja tu mysle i wszystko
> kontroluje.
> - Bzdura! - zaprotestowaly rece - my tu robimy najwiecej - zarabiamy na
> wasze utrzymanie.
> - Ech - westchnely nogi - to nasza rola rzadzic, to my decydujemy jaki
> kierunek obrac i dazyc w slusznym kierunku.
> - My - odparly oczy - mysmy szefami - my wszystko widzimy i naprawde nic
> nam nie umyka.
> - Bzdura - odparl zoladek - to ja tu rzadze, wytwarzam wam wszystki
> energie, ciezko pracuje i trawie. Beze mnie zginiecie...
> - JA BEDE SZEFEM - nagle odezwal sie milczacy dotad tylek - I JUZ.
> Smiech ogólny, no cale cialo sie nie moze pozbierac.
> - DOBRA - odpowiedzial tylek - jak tak, to STRAJK. I przestal robic
> cokolwiek.
> Minelo kilka godzin.
> Mózg dostal goraczki
> Rece sie powykrzywialy
> Nogi zgiely sie w kolanach
> Oczy wyszly na wierzch
> Zoladek wzdelo i spuchl z wysilku
> Szybko zawarto porozumienie. Szefem zostal tylek.
>
> I tak to juz jest drodzy moi.
>
> Szefem moze zostac tylko ten, co gówno robi !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 15:20, 18 Maj 2006    Temat postu:

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem:
- No gdzie byłeś?
- Na rybach, kochanie - odpowiada mąż.
- I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi:
- Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.


Mąż budzi żonę w nocy
- Kochanie, Kochanie obudź się - mam dla Ciebie pigułkę na ból głowy.
- Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa...
- Haa! Mam Cię...

Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
- Gdzie byłeś? Całą noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem odpowiada:
- A myślisz, że ja spałem.

Na początek proponuję pani 10 milionów plus premia - mówi prezes do nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrując ją wzrokiem: - Choć, hmmm, z przyjemnością dałbym pani dwanaście...
Na to sekretarka:
- Z przyjemnością, panie prezesie, to ja biorę dwadzieścia!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 17:19, 18 Maj 2006    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Ale medal jednak dla Łukasza, za Mam Cię!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:48, 19 Maj 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 6:34, 20 Maj 2006    Temat postu:

Potrzeba matką wynalazków, Tonatiuh.
A jak tam Twoja ręka? Czy nie mógłbyś jej już wyswobodzić?!

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 8:00, 20 Maj 2006    Temat postu:

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury.
- A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powiem więcej.
Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością.
Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:
- A niech to wszyscy Diabli! Nie trafiłem!!!...
Miłego dnia :?b
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 23:56, 20 Maj 2006    Temat postu:

Lubię o blondynkach..... Very Happy

----- Original Message -----
Subject: KILKA KARTEK...




>> Gwoli ścisłości, gdyby ktokolwiek opowiedziałby mi zdarzenie, jakiego
>> byłem świadkiem dzisiaj, trudno byłoby mi w nie uwierzyć. Ale po kolei ...
>>
>> Na korytarzu mamy takie duże ustrojstwo, co to drukuje, kseruje,
>> skanuje, faxy wysyła i temu podobne. Podchodzę do owej machiny
>> piekielnej celem wykonania kopii większego dokumentu. Już jestem przy
>> niej, gdy podbiega nasza zakładowa *blondi* i pyta sie, czy może
>> pierwsza skorzystać z ksero, bo się spieszy i potrzebuje tylko kilka
>> kartek.
>> - Jasne. - odpowiadam - Co mi tam.
>> Od tego momentu nie jestem pewien, czy to, co zobaczyłem nie powstało
>> jedynie w moim chorym umyśle...
>> Blondi wkłada (czystą!) kartkę do podajnika, naciska 4 na klawiaturze
>> i...
>> kseruje czystą kartkę!
>> - Co ty robisz? - pytam przez zaciśnięte gardło.
>> - Papier mi się skończył w drukarce, a potrzebuję tylko kilka kartek -
>> odpowiada.
>> Wzięła kartki i poszła. Zamurowało mnie. Przecież mogła wyciągnąć z
>> podajnika albo z ryzy, która stała za urządzeniem - szybko
>> przeleciało mi przez głowę. Ale dlaczego tak?
>> Nigdy bym nie wpadł na taki sposób. Nawet na kacu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:01, 21 Maj 2006    Temat postu:

A teraz weżmiemy się trochę za Was!


Czym się różni mucha od męża?
Mucha jest upierdliwa tylko latem

***********

W księgarni klient pyta sprzedawczynię:
- Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"?
- Fantastyka na drugim stoisku.

***********


Wieczór w parku chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:
- Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki...
- Jestem w ciąży!

***********

Spotyka się dwóch mężów:
- Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche.
Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 32 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin