 |
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:57, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Arielka dobre,a co Ty na to.
Na granicy gada Copperfield z celnikiem:
- Widzisz ten wagon? - pyta Copperfield
- Ano widze - odpowiada celnik
- To przygladaj mu sie uwaznie -
powiedzial David, podchodzac jednoczesnie
do wagonu, nakryl go wielka plachta,
uniosl do gory i sprawil ze zniknal...
- Niezle - mowi celnik - a widzisz ten
pociag? To lokomotywa ciagnaca 10 wagonow
nielegalnego spirytusu, a teraz popatrz,
to jest pieczatka, chucham, przybijam i
teraz to jest pociag z zielonym groszkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:47, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
:P świetne Łukaszu ale tak nie wolno
To może z innej beczki..?
Jak wykończyć "bezkonkurencyjne" Radio Maryja?
1. W urzędach pocztowych znajdują się specjalne druki o następującej treści: "Cel Radio Maryja Dar dla Radia Maryja w Toruniu Bank Pocztowy
SA pierwszy oddział w Toruniu 131263-61580-27006-100-0/0".
2. Wypełniamy druk i wysyłamy na rzecz Radia Maryja 1 grosz. W urzędzie mogą nie chcieć przyjąć jednego grosza, ale wtedy trzeba
się kłócić, bo pocztowcy nie mają prawa odmówić przyjęcia naszego wsparcia na rzecz naszej "ulubionej" stacji.
3. Za nami staje nasz kolega i tez wpłaca 1 grosz. Uwaga: nie płacimy nic za przekaz, ponieważ płaci za niego odbiorca - taka jest umowa radia z pocztą.
4. Za nim staje nasz trzeci kolega i również wpłaca grosz.
5. Następnie znowu my wpłacamy 1 grosz i tak w kółko.
6. Wysyłamy w sumie 120 groszy, trzy razy (w sumie 360 groszy, czyli 3,6 PLN).
7. Operacja ma sens. Za każdy z przekazów Radio Maryja płaci poczcie opłatę pocztową (ok. 3,6 zł). 3,6 x 360 to 1296 zł opłaty pocztowej zapłaconej przez radio. 8. 1296 zł odjąć wpłacone przez nas 3,6 zł daje 1292,4 zł ujemnego wsparcia dla rozgłośni.
9. Wpłacać pieniądze na rzecz radia mogą również niewierzący.
wykończymy Rydzyka...?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:53, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
podoba mne się to:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:54, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jedz wołowiny, bo " szalone krowy"
>
> Nie jedz drobiu, bo ptasia grypa .
>
>
>
> Nie jedz jajek, bo Salmonella ....
> Nie jedz wieprzowiny, bo włośnie i inne robale
>
>
> Nie jedz ryb, bo brudna woda zawiera metale ciężkie .....
>
>
>
> ....i zatruwa ich mięso .
> Owoców i jarzyn nie wolno jeść, bo infekcje i pestycydy .....
>
>
>
> Hmmm!!!!!!!!!!!!!
> ciężka sprawa. !!!!!
> Ja myslę, ze tego paskudztwa nie ma tylko w czekoladzie. !!!!!!!
>
>
> A poza tym : =
>
>
>
> STRESSED = STRESS ( odwrotnie czytajac = DESSERTS = DESERY )
>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:00, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zróbmy ściepe narodową jak mawiał Laskowik i bęc z Rydzykiem...... ;)
No może więcej by było chętnych....? Trzeba zrobić pospolite ruszenie!!!
Awacs zbieraj wici ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:37, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie dołączę się, bo czekam na tą autostradę do Torunia.....
Jaga :?b
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:31, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko dla męszczyzn.
RADA PSYCHOLOGA :
JEŚLI JESTEŚ PRACOWITY JAK PSZCZOŁA,
HARUJESZ JAK WÓŁ,
A Z PRACY WRACASZ ZMĘCZONY JAK PIES
IDŹ DO WETERYNARZA,
BO PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ OSŁEM.
TRZY ULUBIONE ZWIERZĘTA KOBIETY :
NORKI W SZAFIE,
JAGUAR W GARAŻU
I OSIOŁ, KTÓRY NA TO WSZYSTKO ZARABIA.
A ŚWISTAK SIEDZI ... BO SREBERKA BYŁY KRADZIONE.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 5:38, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro o psycho....
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
Pozdrawiam :?b , a kawę sam se zrobię.... bez łaski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:32, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mecz Polska - Brazylia.
Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu - "Ronaldinho, dobra będziesz grał sam...".
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo..
Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisywał...
Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę żeby zobaczyć jaki wynik - 0:1 dla brazylii (34' Ronaldinho - no to się cieszą... jakiś czas później patrzą a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i mówią:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...?
- Sorry panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46' dostałem czerwoną kartkę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:15, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A jak tam "Śląsk Wrocław" czy wogóle istnieje jeszcze? Ile to J23 poszlo na meczu "Śląsk Wrocław" - "Odra Opole" , a kto to jeszcze pamięta?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:02, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, komu kibicują "niewolnicy Forum 2o".
Ja pamiętam swój pierwszy mecz na Legii.
Trawa taka niesamowicie zielona w świetle jupiterów.
No i Deyna, oczywiście.....
Wspomnienie raczej na "Jak się Wam udało...." niż na dowcip.
Ale wyszło tutaj.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:49, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W51, wstawaj!
Kawa gotowa! jezor
E tam, ja tylko tak żartowałam! Nie wstawaj, ale kawa czeka!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 5:42, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś nadzwyczaj wspaniałomyślna Jago ;) , że pozwoliłaś mi sie jednak wyspać :cool: zatem w podzięce:
Do gabinetu dyrektora wchodzi sekretarka:
- Panie dyrektorze, jest tutaj inżynier Kowalski i mówi, że ma mały interes...
- A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...
podana kawa a na dodatek z... uśmiechem to ... duża frajda
Udanego dnia wszystkim :?b
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:41, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | A jak tam "Śląsk Wrocław" czy wogóle istnieje jeszcze? Ile to J23 poszlo na meczu "Śląsk Wrocław" - "Odra Opole" , a kto to jeszcze pamięta? |
jeśli jesteś ciekawy to zapraszam:
-> [link widoczny dla zalogowanych]
-> [link widoczny dla zalogowanych]
--
-> [link widoczny dla zalogowanych]
ja na mecze nie chodzę, ponieważ ciężko czasem jest z butelkami itd. tak wiec zaoszczędzam sobie, niektórych atrakcji w miarę możliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:37, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzylam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka z norek wisi. Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki - i nie mój rozmiar.
Żona pyta męża:
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 100 tys. zł?
Mąż na to zaciekwionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu...
Za ten dowcip to przepraszam ale muszę go wkeić.
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany...
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
Na dziś wystarczy. :?b :?b :?b
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|