 |
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:25, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Takich jest bez liku... Jago
zwłaszcza w okresie ... narzeczeństwa . Później rzeczywiście nieco ... gorzej
Ale ... pomarzyć zawsze można, zatem ..... miłych snów :?b
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:27, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
WIADOMOŚCI OGÓLNE DLA HODOWCÓW ROŚLIN, SSAKÓW, PTAKÓW I OWADÓW
Dziewica pospolita- Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu Po przepikowaniu przestaje być dziewicą.
Stara panna-Roślina długotrwała. pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych-nie wiadomo z kim.
Kochanka-Roślina kwitnąca, pasożytnicza z gatunku motylkowych. Wymaga dużo wilgoci i częstych zmian klimatycznych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Kwitnie tylko nocą.
Żona-Pożyteczne zwierze domowe, pościgowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Zazwyczaj żywi się odpadkami. W hodowli domowej bardzo opłacalne przynosi duże korzyści.
Kawaler-Ptak przelotny. Dzieci swe podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest przebiegły i trudny do chwycenia w sidła.
Stary kawaler-Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawki pospolitej.
Mąż -Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie-skrzyżowanie trutnia z padalcem.
Rozwódka-należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą 'szarańcza'. Samiczki pozostawia w spokoju a samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu, zwłaszcza w kieszeni!
Wdowa-wierzba z gatunku płaczących. Szybko próchnieje z braku zdrowego korzenia. Nadaje się do przerobu na fajki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:29, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:48, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego faceci lubią mądre kobiety?
- Przeciwieństwa się przyciągają.
Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...
Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
Podjeżdża
facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech k***a czeka!
Jadą zakonnice przez las i siostry strasznie się śmieją. Na to siostra przełożona się odwraca i mówi:
- Ciszej siostrzyczki bo wam siodełka pozakładam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:00, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mała Zosia siedziała w ogrodzie zasypując dołek, kiedy przez siatkę zajrzał sąsiad. Zainteresował się, co porabia dziewczynka:
- Co tam robisz Zosiu?
- Moja złota rybka właśnie umarła - odpowiada Zosia, nie spoglądając nawet w stronę sąsiada - właśnie ją grzebię.
- To bardzo duża dziura jak na złotą rybkę, nie uważasz ? - dziwi się sąsiad.
- To dlatego, że rybka jest wewnątrz twojego durnego kota.
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...
Jasiu rano w sypialni rodziców usłyszał dziwne odgłosy. Zajrzał przez dziurkę od klucza, a tam pozycja za pozycją
- I oni mi mówią żebym nie dłubał palcem w nosie
Z sexem jest jak z piłką nożną. 'Zagranie ręką' oznacza, że wolny...
Sobotni poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień wcześniej na dysce chłopaka. Rozgląda się po pokoju i mówi
- Ooo, mieszkanie też masz malutkie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:05, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 5:41, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No nie, znów nie ma kawy. :cry: :cry: Chyba mi przyjdzie.... zmienić lokal
A jak nie ma kawy to i dowcipu :cool:
Ale mimo to pozdrawiam słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 6:49, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kawa jeszcze chwilowo jest W51 ale nie wiadomo jak długo to też używka do papierosów juz sie dobierają.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:34, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Młoda , taka porcja humoru porankiem ? Dzień słoneczny murowany. Dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:18, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Facio postanowił wytresować swojego pieska naukowo. Więc założył notatnik postępów w treserce.
- Pierwszy dzień. Piesek narobił na dywan, wytarzałem go w gównie i wyrzuciłem go przez okno.
- Drugi dzień. Piesek narobił na dywan, wytarzałem go w gównie i wyrzuciłem go przez okno.
- Trzeci dzień. Piesek narobił na dywan, wytarzał się w gównie i wyskoczył przez okno.
Ps. Ja już jestem po kawie....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:21, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na komisji lekarskiej:
- Proszę się rozebrać.
- Odwrócić.
- Pochylić.
- Rozchylić.
- Zdolny.
- A nie mógł mi pan tego w twarz powiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:15, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Urszulanki ...
Idzie facet ulica patrzy a tam strzalka z napisem: "burdel u sióstr
urszulanek". hmmm, mysli facet, tego jeszcze nie bylo. wszedl, a tam za
ciezkim debowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chcial?
- n... no... skorzystac z, z, z u-u-uslug...
- placi tu 500,- zl i idzie w te drzwi po prawej.
Zaplacil i poszedl. a tam na koncu korytarza kolejna, juz mloda zakonnica
siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chialem...
- tak, tak wiem, 300,- zl i drzwi po lewej.
Zaplacil, poszedl. i na koncu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy
stoliczku...
- dzien dobry.
- dzien dobry, chialem skorzystac z uslug.
- ach, tak... 100,- zl i te drzwi za mna.
Ok, zaplacil, juz tyle wydal, to stówa go nie zbawi. wszedl, drzwi sie
zatrzasnely, a facet stoi na dworze, nie mozna juz wrócic, bo klamki z tej
strony nie ma... rozglada sie (nieco skolowany), a tu mala tabliczka z
napisem: "wlasnie zostales wyruchany przez siostry urszulanki"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:10, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnemu studentowi zachcialo sie do toalety wiec udal sie do niej.Wybral sobie przytulna kabinke i przystapil do dziela.Nagle z sasiedniej kabiny slyszy nieznajomy glos:
Nieznajomy glos:-"Czesc!"
Student: (troche skonsternowany odpowiada) -"Czesc"
Na to nieznajomy glos:-"Co slychac?"
Student (niechcac byc niemily):-"Mam dzis egzamin i mnie przycisnelo"
Po paru sekundach ciszy...
Nieznajomy glos:-"Czy moge do Ciebie przyjsc?"
Student (wystraszony,sprawdza czy drzwi od kabiny sa dobrze zaryglowane): -"Nie!Wolalbym zebys nie przychodzil do mnie!"
Nastaje klopotliwa chwila milczenia... po czym
Nieznajomy glos (podenerwowany):-"No to na razie.Czesc!Zadzwonie do Ciebie pozniej bo jakis idiota mi odpowiada caly czas z kabiny obok"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:15, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągle kłopoty z jednym z uczniów.
Nauczycielka spytała: "Jasiu, o co chodzi?"
Jasiu odpowiedział: "Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że ja też powinienem być w trzeciej klasie"
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrowi całą sytuację.
Dyrektor powiedział Pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy.
Jasio zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor: "Ile jest 3X3?"
Jasiu:"9"
Dyrektor:"Ile jest 6X6?"
Jasiu:"36"
I Jasio odpowiadał na każde pytanie, które wymyślił dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
"Myślę, że Jasio może iść do trzeciej klasy".
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor jak i Jasio zgodzili się.
Pani Magda spytała: "co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?"
Jasio po chwili:"Nogi"
Pani Magda:"Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?"
Jasio:"Kieszenie"
Pani Magda:" Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?"
Jasio:"Kokos"
Pani Magda:"Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?"
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedż Jasia, chłopiec odpowiedział
"Guma do żucia"
Pani Magda:"Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc a pies na trzech nogach?"
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać
Jasio:"Podaje dłoń"
Pani Magda:"Teraz zadam kilka pytań z serii "kim jestem?"
Jasio "O.K"
Pani Magda:"Wkładasz we mnie swój drąg, przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie"
Jasio"Namiot"
Pani Magda:"Palec wchodzi we mnie, bawisz się mną kiedy się nudzisz. Drużba ma mnie zawsze pierwszy"
Jasio:"Obrączka ślubna"
Pani Magda:"Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz czujesz się dobrze"
Jasio"Nos"
Dyrektor westchnął z ulgą:
"Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:30, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
w51, zwalniam sie. moze teraz Ty przejmiesz posade barmana. z checia i ja bym sie napila kawusi zrobionej przez Ciebie. a poki co jeszcze jedna kawke na rano Ci zrobilam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|