Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dowcip
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 14:29, 25 Mar 2006    Temat postu:

Znacie? Poczytajcie.

Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja
kto godny chwały a kto wręcz kija.
Leje na serce miód swoim gościom
do adwersarzy zionie miłością.
Żyda , Masona czuje z daleka
wszystko w nim widzi oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z usmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
to on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi:" Weź - odpuść sobie",
a Rydzyk :" spadaj , co chcę -to zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Leper z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie,
do Sejmu wchodzi jak do siebie.
A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje
armię BERETÓW mobilizuje.
Ich nie obchodzi , co sadzi prasa
- że dla Rydzyka Bogiem jest KASA
Mohery wielbią swego pasterza,
dla nich ważniejszy jest od PAPIEŻA!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 13:45, 26 Mar 2006    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 18:42, 26 Mar 2006    Temat postu:

Może powiem trochę ostrzej.
Do profesora Miodka przychodzi mężczyzna, który ma pewien problem językowy.
- Panie profesorze, czy można powiedzieć: "Szachuje"?
Prof. Miodek chwilę się zastanawia i mówi:
- W zasadzie można, ale nie lepiej powiedzieć "Cicho, chłopcy"?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 9:21, 28 Mar 2006    Temat postu:

Rozmawiają owoce egzotyczne.
- Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie rodzina.
- Jestem marakuja. Nie wiem, co powiedzieć

Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu" ?
- Swoje nazwisko ...


Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem
godzin snu dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!


A mówiła mi mama:
"Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały
czas w cieple" - mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w
mrocną noc koło w naczepie.

Barman opieprza kelnera:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na
zewnątrz??
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu
- Ale k***a nie w WARSIE!!!

Zgubiono czarną dyplomatkę. Uczciwego znalazcę prosimy o
odprowadzenie alkoholiczki do ambasady Czadu.

Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.


Wchodzi młody junak do żeńskiego akademika:
- A ty do kogo młody człowieku - pyta portierka.
- A kogo by mi pani poleciła?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:03, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:05, 02 Kwi 2006    Temat postu:

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:07, 02 Kwi 2006    Temat postu:

i troche perwery

Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahron
Gość





PostWysłany: Pon 1:27, 03 Kwi 2006    Temat postu:

W kazdym języku są zwroty trudne do wymówienia i niemozliwe do wymówienia .
trudne to np:

-Drabina z powyłamywanymi szczeblami
-w czasie suszy szosa......

A niemożliwę to:

-Panowie mi już nie lejcie
-Koledzy dziś już mnie nie namawiajcie do śpiewania
-do pieknej nie znajomej- ardzo mi przykro ,ale dziś nie mam ochoty na sex.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:07, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Młoda z tymi botkami to super przypomiałaś mi moją Madzię też chodziła do przedszkola.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 21:25, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Młoda, no to nas zakasowałaś! Czyste Pulp Fiction!

Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:21, 09 Kwi 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:06, 10 Kwi 2006    Temat postu:

Ekor ,to dobre,a wiesz słyszalem że Lechu wygłaszając swoje orędzie też ręce trzymał na mównicy i wcale nie dlatego żeby pokazać ich czystość ale dlatego że się na nich podciągał. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 7:31, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.
- Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i powiecie: "To Ania, teraz jest prawnikiem" albo "To jest Krzyś. Teraz jest lekarzem."
Na to cienki głosik z tyłu sali:
- A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:10, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!...
no dobra to zaśpiewała
Skończyła
publika:jeszcze raz ..
No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...
W końcu już zrezygnowana do publiczności.
- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność: "Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 22:12, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mowie, że kiełbasa.
- Proszę wyjąc.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają da mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 18 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin