|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:53, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hi hi ale sie usmialam :)
niezależny, nie wiem jak Jaga, ale ja chce :) ad dowcipow, czy Ty widzisz jakie ja "ambitne" dowcipy tutaj wypisuje?
czy ktos z Was moze wie jak sie wkleja prezentacje PowerPoint do postu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:15, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę widzę,Młoda a co do wklejenia to Oni wiedzą ale nie powiedzą a poźniej pretensje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:47, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dopóki naszej Jagi moderatorki nie widać , spróbuję przemycić coś bardziej dosadnego:
LATO 2006
Leży sobie Kazimierz Marcinkiewicz na plaży i opala się.
Nagle słyszy:
- Kaziu.. Kaziu.. Kaziu..
Rozgląda się - pusto. A tu znowu:
- Kaziu, Kaaaaziu...
Patrzy uważnie, okazuje się, ze to słoneczko.
- Czego chcesz słoneczko?
- Kaziu, ch... ci z reform wyszedł.
Polityczny, więc chyba jednak zostawię......A poza tym, to nie dowcip, tylko czysta, żywa prawda! Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Sob 11:50, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Stary
Murzyn w polsce pracował na budowie i mu ucieło palec ,powiedzieli mu by pojechał do szpitala to mu przyszyja ,ale nie mogli znaleśc ucietego palca ,ale murzyn i tak pojechał ,w szpitalu powiedzieli mu że nie maja czarnego palca więc mu przyszyja biały.
Wraca murzyn autobusem do domu i oglada swój nowy palec od połowy biały
-a tu inny pasażer odzywa się -Pan kominiarz to napewno od dziewczyny wraca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chińczyk
Gość
|
Wysłany: Sob 21:48, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wraca facet do domu i wydziera się:
-Jeee! Wygrałem 6 w totka!Hurrrrraaaa!
Żona na to - wspaniale kochanie! wprost cudownie!
Mąż:
-no to pakuj się szybciutko....ale migiem!
Zona na to - a co, jedziemy w gdzieś w podróż?
Mąż- nie, ty wypierdalasz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahron
Gość
|
Wysłany: Sob 23:10, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Też stary ale o moim miescie.
Rzecz dzieje sie w Łodzi
Piotrkowską idzie bardzo zawiany faceti i zaczepia przechodnia
-Panie gdzie ja q... jestem?
- w Łodzi
- to ja q... wiem ,ale na jakim oceanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:22, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ahron:
podoba mi sie ten o lodzi, ze ja go nie znalam.
Kowalski zwierza się koledze:
- Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną.
- I do kogo należało ostatnie słowo?
- Jak zwykle do mnie.
- Co jej powiedziałeś?
- Powiedziałem stanowczo: "No dobrze, kup sobie tę kieckę".
Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!
Żona do męża prowadząc samochód;
- Spójrz, co za okropny policjant! Biegnie cały czas przed samochodem, jakby chciał żebym go przejechała. Co mam robić?
- Jak najszybciej zjedź z chodnika!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:29, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Na seminarium wykładowca mówi do studentów:
- Kto uważa że jest głupi niech wstanie.
Po chwili wstaje jeden ze studentów, a wykładowca na to:
- Czemu uważasz że jesteś głupi?
- Wcale tak nie uważam, ale stoi pan tak sam i zrobiło mi się pana żal!
A TERAZ JEDEN Z MOICH ULUBIONYCH:
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał..
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę
Jadą dwie blondynki samochodem. Nagle się zatrzymują na światłach - jest kolor czerwony. Blondynki mówią:
- Ale ładne światło...
Zapala się żółte, a blondynki:
- To jeszcze ładniejsze...
Zapala się zielone.
-Ale śliczne!!!
Znowu zapala się czerwone:
- Już chyba wszystkie obejrzałyśmy, jedziemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:42, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha, jak ksiądz czyta wypominki:
- Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofili...
Chłopiec słucha, jest coraz bardziej przerażony. W końcu chwyta babcię za rękaw:
- Babciu, chodźmy stąd bo on nas wszystkich zadusi!
Pani na lekcji fizyki tłumaczy dzieciom pojęcie ciepła:
- Potrzyjcie teraz mocno dwie ręce i powiedzcie co zaobserwowaliście.
Nagle Jasiu się zgłasza i mówi:
- No! Takie czarne wałeczki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:40, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Chińczyk jak wszedłeś na topik dowcip to opowiem Ci zdarzenie z pewnej przychodni lekarskiej.(bez urazy)
Na korytarzu czeka tłum schorowanych pacjentów w pewnej chwili z gabinetu wybiega chińczyk a zamin z wielkim wrzaskiem lekarz, zdziwieni i wystraszeni nietypowym zachowaniem lekarza pacjęnci dyskretnie opuszczają poczekalnię widzący to lekarz spokojnyjm już głosem wyjaśnia całe zajście,proszę państwa od pół roku leczę go na żółtaczkę a on dziś oznajmia mi że jest chińczykiem.
Podobno zdarzenie jest autentyczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:22, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mr Smith wyskoczył z samolotu.
Na nieszczęście spadochron mu się nie otworzył.
Na szczęście zauważył, że spada na kopę siana.
Na nieszczęście z siana wystawały widły.
Na szczęście spadł obok nich.
Na nieszczęście złamał sobie nogę.
Na szczęście był ubezpieczony.
Na nieszczęście był ubezpieczony od pożaru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:06, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jaki miesien najbardziej pracuje podczas stosunku plciowego ?
- Miesien odbytu - zeby nie zesrac sie ze szczescia.
Do nowego burdelu był nabór panienek. Kolejka czeka przed drzwiami gdzie
właściciel każdą z osobna egzaminuje. Wychodzi panienka, druga pyta ją
- No i co zdałaś ?
- Nie, oblałam na ustnym.
Po co slon ma trabe ?
- Zeby sie tak GWALTOWNIE nie zaczynal...
Jak sie nazywa katar z dwoch dziurek naraz?
- Bismarck.
Rozmawiają sobie ... Nagle jedna się chwali:
-A wiecie co? Miałam ostatnio Murzyna!
-No i co? Cały był taki czarny?
-No! Cały.
-No a tam, też był czarny?
-Też. Calusieńki czarny.
-No a sperma? Też czarna?
-Nie, biała. Ale w smaku taka jakby przypalona...
- Dlaczego jestes taki przygnebiony?
- Bandyci porwali moja tesciowa i zadaja stu tysiecy okupu.
- Jak nie zaplacisz, to ja zabija?
- Nie, sklonuja.
Gorzysta droga. Facet prowadzi samochod. Naprzeciw niego jedzie drugi
samochod, ktory prowadzi kobieta. Gdy sie mijaja kobieta uchyla okno i
krzyczy: SWINIA!!!
Facet natychmiast uchyla swoje okno i odkrzykuje: DZIWKA!!!
Jada dalej i gdy facet wjezdza w nastepny zakret wpada na swinie stojaca na srodku drogi.
Laska sie pieprzy z kochankiem w lozku. Nagle wpada maz laski do domu, wpada
do pokoju, patrzy i mowi:
Maz: Co ten pan tu robi???
Zona: Ach... CUDA, kochanie, CUDA!!!
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:18, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Idzie góral po chrust. Na skraju lasu napotyka przywiązana do drzewa naga, zapłakaną dziewczynę.
- Coz to sie wom, pani, stało?
- Zgwałcili mnie jacyś...
- I co, nie wołoliscie pomocy?
- Wołałam...
- A ku wsi wołoliście?
- Wołołam.
- A ku lasowi?
- Też wołałam.
- I nikt nie przysed?
- Nikt!
- Wi cie co? to jo se tyz pouzywom!
-------------------------------------------------
Józek z Maryną obchodzą 65 rocznicę szczęśliwego, wspolnego pozycia. W którymś momencie uroczystosci Józek pochula sie, wyjmuje z wazy ciężką, posrebrzaną chochlę i znienacka wali nia w głowę siedzącą obok polowicę.
- A za coz to, Józuś, za coz!?
- Wiys, Maryna, co se przibocem, zek cie wzion bez cnoty, ślak mnie trafiło!
-----------------------------------------------------------
Gazda rozwodzi się z gazdziną. Sędzia pyta:
- Powiedzcie, gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść, przecież zyjecie razem juz 20 lat, w czym wam żona zawiniła?
- A bo panie sedzio, ona mi seksualnie nie odpowiada.
Na to w końcu sali podnosi sie ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wom nie!
-------------------------------------------------------
Góralka do górala: kWkrótce nasze srebrne wesele, to już 25 roków, kiedy my slubowali. Trza zrobic przyjęcie.
- Pockoj jesce 5 roków, będziemy obchodzić wybuch nasej wojny 30-letniej - odpowiada gazda.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:25, 05 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:22, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niezalezny, oczywiscie, że chcę, SZCZEGÓLNIE takie bez zęba! A jeżeli juz wstawiłes, to sobie zamaluj!
No i czy nie mówiłam, że Ci się ostatnio dowcip wyostrzył? Chyba że Ci brakuje dwóch......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|