POLITYKA 2o

Incognita

Qrcze, tyłek mi rośnie od samego czytania.... W mur

Gość

Gość

Sziman, korzystajac z okazji .... nie masz czasem sprawdzonego i prostego przepisu na frutti di mare? na moje nieszczęście, moje Szczęscie bardzo je lubi, a ja jestem w tym temacie chyba całkowitym beztaleńciem

.
zdaje się, że kiedyś chyba umieszczałes coś (tak misie kojarzy Mr. Green

).
najlepszy byłby przepis na zakupione w sklepie mrożonki i to na zasadzie: kupujemy w sklepie mrożonkę. następnie ją rozmrażamy (czy też otwieramy i zamrożone frutti wrzucamy do wrzątku/patelni ....) i ....

delikatnie Ci sugeruję prośbę o przepis bardzo łopatologiczny prayer

Gość

Ale mi ślinka cieknie......... Muszę niedługo wypróbować oba przepisy wątróbkowo-jabłkowe Ok!

dziękuję Wam za nowe pomysły (znane przecież, a niestosowane - dzieci nie chcą jeść wątróbki)

Sziman podałeś bardzo ciekawe przepisy

Do tego pierwszego z selerem naciowym i bakłażanami (zawsze się boję tej goryczki) muszę... "dojrzeć" Ya winkles

Gość

Dawałem już przepis na paellę z frutti di mare - można robić ją z mrożonkami wyjdzie ak samo dobra, dawałem też przepis na sałatkę z owocami morza przy okazji prezentowania propozycji na greckie party a jutro jak znajde troche czasu dodam coś jeszcze. Sposób na krewetki prezentowała też Delta.

Gość

No właśnie......... ja tego jeszcze nie sprawdziłam Ya winkles

Ale dziękuję za podtrzymanie na duchu

Gość

Ok - szybciutkie frutti di mare

Na gorącej oliwie podsmażamy czosnek, wrzucamy rozmrożoną mieszankę owoców morza, przesmażamy 2-3 min. Zalewamy białym wytrawnym winem (szklanka). Dusimy aż 3/4 płynu odparuje pieprzymy kolorowym pieprzem, solimy do smaku i dodajemy śmietanki. Jak całość się zagotuje wrzucamy garść siekanej natki kolendry albo pietruszki ewentualnie. Do gorącego sosu wrzucamy ugotowany wcześniej makaron tagiatelle (fajnie wygląda różnokolorowy), mieszamy dokładnie i podajemy przystrojone zieleninką z kieliszkiem białego wina.

Proste i smakowite.

Smacznego:)

Gość

Proste, szybkie, dziękuję, wykorzystam. Ale nie lubię! Za to cała, nawet najmniejsza, część rodziny lubi.
Za to ratatouille - bomba.
Zjechałam do Warszawy, mam rodzinę i sklepy z dodatkami pod ręką, zaczynam realizowąć przepisy, jeden za drugim.

Jaga

Gość

Nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę Jago, że masz te sklepy "pod ręką".
Z mojego zadupia to cała wyprawa, a i tak jeść będę tylko ja

Gość

Wiem, wiem! To samo mam w Dziupli! Najbliższe zaopatrzaenie do przepisów Szimana w Toruniu!

Jaga

Gość

Gość

Incognita

Gość

A macie jakies osobiste przepisy na pycha bigosik? :)