|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:02, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kejro, odpowiedzią na zagadkę Twojego urlopu są chyba nadgodziny!
W przyzwoitej instytucji pracujesz, skoro Ci oddają...
A co do Trylogii Husyckiej, przeczytałam pierwszy tom, drugi leży i czeka, zobaczymy, czy kupię trzeci...
WA wiesz, co ja zawsze w dzieciństwie brałam sobie na wakacje, szmuglując poutykane gdzieś w zabierane rzeczy? W życiu byś nie zgadła...
Winnetou, Old Surehand, i Chłopów!
No to - życzymy 45 dni pogody!
Ekor napisał: |
Ostatnio czytałem "Kapitał " Marksa , zapewne opóźniłem się w rozwoju. |
Uważaj, Ekor, bo jeszcze Ci uwierzymy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:42, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wakacje, więc znów chętnie wrócę do Joanne Harris
Najbardziej, oprócz zbioru opowiadań pt. "W tańcu" , podobało mi się "Pięć ćwiartek pomarańczy", potem "Świat w ziarnku piasku" i "Jeżynowe wino".
"Czekolady" nawet nie skończyłam czytać. I nie zamierzam, choć to jedyny jej tytuł, który posiadam na własność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:37, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Jak widzę Kejra plany ma ambitne ale Ty Jonasz to chyba jesteś albo nocnym strużem albo na emeryturze że masz czas na przeczytanie tylu pozycji |
ich nie stać na tyle książek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:46, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę Jonasz że książki kupujesz ze względu na stan posiadania no to dokup jeszcze Chów królików i Sposób walki z łupieżem ,ale jak zauważyłem nie tylko czytasz ale i piszesz Twoja stopka coraz bardziej się rozszerza teraz jako motto występuje również ja.
Miłego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:14, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak Sapkowski rewalacyjny. Kupowałem kolejne książki trylogii "na pniu" jak tylko pokazały się w księgarniach. To ten typ literatury przy której jeśli zacznie się czytać to nie można się oderwać póki się książki nie skończy. Komuda zresztą też fajny - większość pozycji wymionionych przez kejrę znam ale nie wszystkie. Od siebie na letni czas polecam literaturę lekką, zabawną (mało powiedziane) a mimo to z tak zwanymi głębszymi przekazami - Terry Pratchett - i jego książki z tzw. "serii dysku" - rewelacja, polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:25, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Kejro, odpowiedzią na zagadkę Twojego urlopu są chyba nadgodziny!
W przyzwoitej instytucji pracujesz, skoro Ci oddają...
A co do Trylogii Husyckiej, przeczytałam pierwszy tom, drugi leży i czeka, zobaczymy, czy kupię trzeci...
WA wiesz, co ja zawsze w dzieciństwie brałam sobie na wakacje, szmuglując poutykane gdzieś w zabierane rzeczy? W życiu byś nie zgadła...
Winnetou, Old Surehand, i Chłopów!
No to - życzymy 45 dni pogody!
Ekor napisał: |
Ostatnio czytałem "Kapitał " Marksa , zapewne opóźniłem się w rozwoju. |
Uważaj, Ekor, bo jeszcze Ci uwierzymy! |
Jago ,o żadnym oddawaniu godzin nie ma mowy,za nadgodziny jesteśmy lepiej wynagradzani ,a urlop w takim wymiarze jest ,ze względu na specyfikę produkcji.
Urlop zaczynam dopiero 1 sierpnia,więc jeszcze przez jakiś czas będę do was zaglądac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:43, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: | Od siebie na letni czas polecam literaturę lekką, zabawną (mało powiedziane) a mimo to z tak zwanymi głębszymi przekazami - Terry Pratchett - i jego książki z tzw. "serii dysku" - rewelacja, polecam. |
Zaskoczyłeś mnie, Sziman. W życiu nie przypuszczałabym.....
A Pratchetta - cykl "Świata Dysku" /do czego się nie każdemu przyznaję/ połykam jak prażone fistaszki. Lubię takie poczucie humoru.
Książeczka dla młodszych i starszych, z nadzieja, że młodsi nie wszystko w niej zrozumieją.... :))
Kejro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:44, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:08, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zaskoczyłeś mnie, Sziman. W życiu nie przypuszczałabym..... |
A to czemu????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:10, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnia część serii "Potworny regiment" - cudeńko, przeczytałem w jeden dzień....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:08, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to teraz juz rozumiem skad w szimanie ta sklonnosc do politycznych bajek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:37, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
bajek, niebajek
ale skoro i Ty czytasz Pratchetta to teoretycznie mógłbyś mieć podobne inklinacje do bajdurzenia jak i ja....:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:43, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: | Ostatnia część serii "Potworny regiment" - cudeńko, przeczytałem w jeden dzień.... |
Siedzę w tej głuszy, przeoczyłam! Ostatnią czytałam "Nocną Straż".
My sobie z synem wyrywamy.... :))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:39, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W księgarniach gdzieś tak od miesiąca a już niedługo powinny być następne (jesteśmy w porównaniu z anglojęzycznymi do tyłu jakieś trzy tytuły). W kolejce czekają Going postal, Thud!, Making money i w przygotowaniu Raising taxes
Te trzy pierwsze dostępne w orginale (ale mi się nie chce czytać po angielesku).
Miłej lektury:)
Jeśli jesteśmy przy tematyce fantastycznej to swojego czasu miałe fioła na punkcie Dicka (przeczytałem chyba wszystko) i nadal chętnie do niego wracam. Moi faworyci to:
Trzy stygmaty Palmera Eldricha
Klany Księżyca Alfa
Człowiek z wysokiego zamku
Nasi przyjaciele z Frolixa 8
Ale w zasadzie Dicka można obstawiać w ciemno, każda książka jest przynajmniej dobra.
Kolejny mój "fantastyczny odjazd" "w świat bajek" jakby powiedział bujany to Strugaccy i tutaj:
Trudno być bogiem
ślimak na zboczu
Piknik na skraju drogi
Przenicowany świat
Poniedziałek zaczyna się w sobotę
I tutaj też każda książka firmowana nazwiskiem Strugackich jest przynajmniej dobra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:45, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
I coś dla bujanego (znając jego zainteresowanie tematyką marsjańską) mianowicie tzw. trylogia marsjańska Robinsona:
Czerwony Mars
Zielony Mars
Błękitny Mars
choć jak dla mnie zalatuje nieco naiwnym lewackim odchyleniem ale czyta się przyjemnie, książka wciąga a wizja kolonizacji Marsa fascynuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 6:41, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za rekomendacje, pewnie kiedys po ta trylogie siegne. A przyznam sie, ze bedzie to chyba moja pierwsza lektura (no moze druga-trzecia) z gatunku sf/fantasy, bo w zamian dotad karmilem "glod na futurologiczna przygode" raczej "powazna" literatura, bez fabuly, spod piora tzw. ludzi nauki. Tymczasem skoro juz o literackich zboczeniach mowa to i ja sie przyznam do jednego - mianowicie: powiesci horror (jak juz odleciec, to bez "naukowego sosu") No wiec horror - absolutnie tego rodzaju bajki. Przy czym na pewno nie w stylu przereklamowanego, nudzacego Stephena Kinga (zupelnie nie rozumiem fenomenu slawy tego, powiedzmy sobie szczerze - bardzo przecietnego pisarza). To juz Graham Masterton jest o wiele lepszy, co prawda wiekszosc ksiazek Mastertona jest kompletnie do dupy, ale za te kilka perelek jakie "popelnil" wybaczam mu cala reszte. A poza tym jestem od lat wielkim fanem tworczosci "samotnika z Providence" - Lovecrafta. Absolutnie rewelacyjny, maksymalnie wykrecony pisarz do ktorego co jakis czas z ogromna radocha powracam. W odroznieniu do Kinga Jego utwory zupelnie nie nadaja sie do ekranizacji ale za to jak najbardziej do czytania.
Howard Phillips Lovecraft we wlasnej osobie
*************************************************
ps.
Lovecrafta polecam wszystko, a Mastertona zwlaszcza dwie pozycje sa
dziko oblakane (czyli tak jak lubie:) to Prey (Drapiezcy) i Burial (Duch zaglady).
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 8:43, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|