|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:34, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Aniu bardzo proszę COŚ fajnie wyszło no nie a teraz czekam na |
A obiecywałam?
Masz ale zaraz tu wpadnie Wojtek i powie, że magiel robię
Kiiicha
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:36, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: | Czytałeś?
Ja dostałam tą książkę od mojej przyjaciółki w 18 moje urodziny, a więc prawie wieki temu.
I czasem wracam, jak "grypa" dopada paskudna i nie chce odpuścić. |
Owszem, kiedyś czytałem, piękna ...archaiczna filozofia zycia .
A szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:37, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A już Aniu obawiałem się że ten marny żarcik potraktujesz poważnie za dzięki słodki był
Do poduszki wezmę dziś soją lekturę czyli KK
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 0:39, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:44, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Wyciszona napisał: | Czytałeś?
Ja dostałam tą książkę od mojej przyjaciółki w 18 moje urodziny, a więc prawie wieki temu.
I czasem wracam, jak "grypa" dopada paskudna i nie chce odpuścić. |
Owszem, kiedyś czytałem, piękna ...archaiczna filozofia zycia .
A szkoda |
Wcale nie archaiczna; jak łykasz witaminy, to wierzysz że ozdrowiejesz, że będziesz silniejszy..
To podobne ma działanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:51, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: | jak łykasz witaminy, to wierzysz że ozdrowiejesz, że będziesz silniejszy..
|
Od nadmiaru ... witamin o ile mi wiadomo, mozna się cięzko pochorować do ... zejścia włącznie.
Podobnie jest z nadmiarem .... szczęścia. Bo to może pachnieć zwykłą nudą
Jak mniemam.
Acha zapomniałem w pierwszym poście życzyć ... zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:56, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Wyciszona napisał: | jak łykasz witaminy, to wierzysz że ozdrowiejesz, że będziesz silniejszy..
|
Od nadmiaru ... witamin o ile mi wiadomo, mozna się cięzko pochorować do ... zejścia włącznie.
Podobnie jest z nadmiarem .... szczęścia. Bo to może pachnieć zwykłą nudą
Jak mniemam.
Acha zapomniałem w pierwszym poście życzyć ... zdrowia |
Stosowanie nadmiernej ilości witamin nie skutkuje zatruciem organizmu, bo tak już jestesmy skonstruowani, że organizm na szczęście sam określa potrzeby i nadmiar....zwyczajnie wydalamy.
to było o witaminach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:05, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: | Stosowanie nadmiernej ilości witamin nie skutkuje zatruciem organizmu, bo tak już jestesmy skonstruowani, że organizm na szczęście sam określa potrzeby i nadmiar....zwyczajnie wydalamy.
to było o witaminach. |
Hmmmmm
Swoje twierdzenie opierałem miedzy innymi na tej informacji z netu
"Tak. Przyjmowanie bez umiaru multiwitamin lub poszczególnych witamin w dużych ilościach może być szkodliwe i bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Organizm zużywa tyle witamin i minerałów ile jest mu potrzebne. Nadwyżki albo wydala, albo składuje, co może spowodować zwiększenie ich ilości do trującego stężenia, a w konsekwencji uszkodzenia nerek, wątroby i innych organów. Zwłaszcza niebezpieczne są nadwyżki witamin A,D,E,K, a także brane w mega dozach witaminy B-komplex i C. "
Ale to tylko tak, gwoli wyjaśnienia.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 1:07, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:12, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Wyciszona napisał: | Stosowanie nadmiernej ilości witamin nie skutkuje zatruciem organizmu, bo tak już jestesmy skonstruowani, że organizm na szczęście sam określa potrzeby i nadmiar....zwyczajnie wydalamy.
to było o witaminach. |
Hmmmmm
Swoje twierdzenie opierałem miedzy innymi na tej informacji z netu
"Tak. Przyjmowanie bez umiaru multiwitamin lub poszczególnych witamin w dużych ilościach może być szkodliwe i bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Organizm zużywa tyle witamin i minerałów ile jest mu potrzebne. Nadwyżki albo wydala, albo składuje, co może spowodować zwiększenie ich ilości do trującego stężenia, a w konsekwencji uszkodzenia nerek, wątroby i innych organów. Zwłaszcza niebezpieczne są nadwyżki witamin A,D,E,K, a także brane w mega dozach witaminy B-komplex i C. "
Ale to tylko tak, gwoli wyjaśnienia. |
Mam nie łykać...Tatarkiewicza???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:14, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A wracając do zasadniczego wątku ... przeżywam drugą młodość i aktualnie ... odświeżam
Tomek Wilmowski …skończył pięćdziesiąt lat.
To dzięki niemu, a właściwie Alfredowi Szklarskiemu, wielu z nas miało możliwość przeżywania wyimaginowanych przygód w realnym świecie.
To te książki w których bohaterowie przemierzali lądy, morza i oceany wzbogacały i dostarczały wiedzy innej niż ta sucha i zasadnicza , sprowadzająca się do tego, gdzie co leży, jaką ma powierzchnię czy długość. Razem z bohaterami kolejnych edycji Tomka…. poznawaliśmy krajobrazy, świat roślin i zwierząt oraz historię, kulturę i zwyczaje ludzi zamieszkujących odległe kraje i kontynenty. Uczyliśmy się historii i patriotyzmu. Cieszyliśmy się radościami i sukcesami, śmialiśmy się z perypetii bohaterów i martwiliśmy się ich niepowodzeniami. A wszystko to łączyła atmosfera autentycznych nici sympatii i więzów przyjaźni bohaterów.
Dorastaliśmy z Tomkiem, który inspirował i wyzwalał pozytywne wzorce i uczucia.
Ciekawe, czy dzieci dzisiejszych .... 40 latków to czytają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:18, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: |
Mam nie łykać...Tatarkiewicza??? |
W żadnym wypadku o ile Ci służy, ale jeśli łykasz również witaminy to ... odradzałbym wiadome napoje.... przynajmniej na czas kuracji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:19, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | A wracając do zasadniczego wątku ... przeżywam drugą młodość i aktualnie ... odświeżam
Tomek Wilmowski …skończył pięćdziesiąt lat.
To dzięki niemu, a właściwie Alfredowi Szklarskiemu, wielu z nas miało możliwość przeżywania wyimaginowanych przygód w realnym świecie.
To te książki w których bohaterowie przemierzali lądy, morza i oceany wzbogacały i dostarczały wiedzy innej niż ta sucha i zasadnicza , sprowadzająca się do tego, gdzie co leży, jaką ma powierzchnię czy długość. Razem z bohaterami kolejnych edycji Tomka…. poznawaliśmy krajobrazy, świat roślin i zwierząt oraz historię, kulturę i zwyczaje ludzi zamieszkujących odległe kraje i kontynenty. Uczyliśmy się historii i patriotyzmu. Cieszyliśmy się radościami i sukcesami, śmialiśmy się z perypetii bohaterów i martwiliśmy się ich niepowodzeniami. A wszystko to łączyła atmosfera autentycznych nici sympatii i więzów przyjaźni bohaterów.
Dorastaliśmy z Tomkiem, który inspirował i wyzwalał pozytywne wzorce i uczucia.
Ciekawe, czy dzieci dzisiejszych .... 40 latków to czytają. |
Moja córka czyta ..wszystko; od Singera, Gretkowskiej po Masłowską..
Dużo tego.
I Tatarkiewicza też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:30, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moi synowie czytaja Tomka
Nie tylko Harrym Poterem dzieciarnia zyje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:36, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciszona napisał: |
Moja córka czyta ..wszystko; od Singera, Gretkowskiej po Masłowską..
Dużo tego.
I Tatarkiewicza też. |
Twórczość wymienionych pań jako adresowaną raczej do piekniejszej części rodu ludzkiego, znam jedynie z omówień dlatego się nie bedę wypowiadał.
Singera w ostateczności mogę zaakceptować, przy załozeniu, ze córka nie jest jeszcze podlotkiem.
A Tatarkiewicza niech czyta ale bierze ... poprawkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:46, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Singera w ostateczności mogę zaakceptować, przy załozeniu, ze córka nie jest jeszcze podlotkiem.
A Tatarkiewicza niech czyta ale bierze ... poprawkę[/quote]
Córka jest jeszcze dość malutka ma skończone 20 lat, ale dość rezolutna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|