POLITYKA 2o

Ahron · Gość

Ostatnio byłem w knajpie -nie knajpa to niewłasciwe słowo to była restauracja w naszej łodzkiej manufaktórze ,iscie królewska w kolorze ekri kryształowe żyrandole i takie tam,niesamowicie profesjonalana obsługa .

Jadłem tam coś hmmmm czysty surrealizm z wyglądu i smaku ,dań trudno nazwać ,ale wszystko było niesamowicie dobre i nieporównywalne do niczego co jadłem -smaki XXIw.

Nigdy i pod żadnym pozorem nie zagladajcie do tej restauracji -chyba że ktoś was zaprosi i płaci nie z własnej kieszeni (choć nie wiem jaki ksiegowy przełknie ten rachunek) ,jezeli zapłaci sam to mozecie stracić znajomego ,a przez cały pobyt mimo cudownych smaków bedziecie patrzeć na jego kwasną minę :)

Pozdrawiam :)

Ahron · Gość

Cd. nie chodźcie tam nawet jak byscie chcieli zaiponowac kobiecie i potem spędzic z nią noc ,gdyż ona bedzie przez cała kolację myslała jakiej perwersji od niej oczekujecie -w końcu dojdzie do wniosku ze ona sama nic nie wymysli i zacznie szukać w notesie jakiejs kolezanki co ja bedzie mogła zaprosić do trójkata.

Pozdrawiam(zaznaczam że nie jestem sknerą i w wielu reatauracjach jadałem ,ale ta to szok),a i jeszcze jedno w tej restauracji nie utyjecie :)

Gość · Wysłany: Pon 21:42, 26 Mar 2007 Temat postu:

Warto poczytać i po-połykać ślinkę.....

Pozdrawiam, Jaga