|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:51, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie dzisiaj słyszałam /piii/ Szmajdzińskiego, jak wyrażał opinię, że wszystkie problemy środowisko piłkarskie najlepiej rozwiąże samo, we własnym zakresie. I tak się pewnie skończy.
Jaga[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Śro 20:55, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż...
A mnie już pozostało kibicować Holendrom... Tutejsi przynajmniej traktują holenderską piłkę, a zwłaszcza reprezentację narodową jako WSPÓLNE DOBRO NARODOWE, nie jak w Kaczolandzie - jakieś pieprzone tajne stowarzyszenie kolesi, od którego wara kibicowi.
Zresztą mam to już w dupie. Koniec kropka. Zaraz meczyk.
Oranje! Oranje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:55, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak pustka powstała po eliminacjach dała o sobie znać na Mundialu. Zapowiadałem, że miejsca 3 i 4 w grupie też ktoś zajmie. Szkoda że je nie zajał ktoś inny. Wtedy musielibyśmy zając drugie lub pierwsze!
Buta. Czas i metody ,aby wypaść dobrze na mundialu zostały idealnie powtórzone z Korei. Naprawiano formę zawodników aż do momentu, że stali się niewydolni! Zamiast opracowywać taktykę. Ponadto taktyka była
nastawiona przeciwko strzelaniu bramek. Na przykład Żurawski został ustawiony jak w Wiśle, a on gra od dawna w Szkocji i tam go przestawiono na inne granie. Tam też od razy nie był snajperem, a nawet grzał ławę!
Dużo błędów i zapędzenie się w ślepy zaułek! Wymyślono że system 451 zda lepiej egzamin niż to co do tej pory się grało. Chłopaki więc walczyli z przetrenowaniem, taktyką i ustawieniem, a przeciwników omijali. To tyle o Mundialu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:31, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Słyszałam dzisiaj /południowa kawa!/ kawałek wywiadu z Wójcikiem, w którym wypowiadał się, że powinniśmy zaanagażować rodzimego trenera do naszej reprezentacji narodowej, bo na trenera zagranicznego, profesjonalnego, z górnej półki nas nie stać.
Niestety, sa bussinesy, w które coś trzeba włożyć, aby mieć rezultat.
Jak BL wspomniał wyżej, w Holandii jest to sprawa ogólno-narodowa. Bo jest! Czy mamy się cieszyć z opinii największego szmaciarza Mundialu 2006? To przecież ugruntowuje wszystkie inne negatywne opinie o Polakach
Do następnego Mundialu tylko cztery lata....
Co zmieni zamiana jednego trenera-zawodnika na drugiego? Janasa na Kasperczaka, jak zapowiadają? Nic. A czas ucieka.
I Królowa Brytyjska nie chce uścisnąć ręki Kaczorowi. Nie bardzo się dziwię, bo też bym nie chciała.
Ech, wszystko do ...piiii.
A na dokładkę gorąco.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:55, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No i wielkie zmagania dobiegły końca Włosi górą osobiście kibicowałem Francuzom, niestety stało się inaczej, swoją drogą nie uważam rzutów karnych za dobry sposób na wyłonienie lepszej drużyny. :cry:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:04, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Byłem za włochami i wygrali! Złożyło się na to, że za najlepszego obrońcę uważałem Puyolla. Ale gdy w neczu Francja-Hiszpania Henry go sfałlował, że ten leciał orłem i cudem lądował, Henry upadł i zakrył twarz i za to Puyoll dostał żółtą kartkę. Więcej śmiechu z tego i... piłkarze są do takich rzeczy przyzwyczajeni. Na pewno przeprosili się i... cwaniactwo na boisku jest rzeczą normalną, ale tego nie popieram. Też dziwi mnie, że o ile krytykuje się sędziowanie, zwalcza się pewne zachowania piłkarzy na boisku, to i takie zachowanie winno być odpowiednio traktowane. Ale nie! Media i Henry milczą, Puyoll i FiFA też. Ale byłem przeciw drużynie w której gra "nielubiany aktor" i trudno - Zidane. Ja bym mu nawet darował ten występek. To nie było złośliwe ani nie robiło jakiejkolwiek krzywdy oponentowi, to był... skrót dyskusyjny na boisku, gdzie nie ma czasu na założenie internetowe forumowe rozmowy!
Canavaro - jest lepszy od Puyolla! I on wygrał!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:38, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Panesz,
"skrót dyskusyjny", to okreslenie mi się podoba!
chociaż sam fakt nie, a szczególnie postawa polityka, który składa gratulacje piłkarzowi zachowującego się w sposób skandaliczny. W ten sposób właśnie hoduje się "święte krowy", i to żadne tłumaczenie, że jest to świat i obyczaje męskie i ostre.
Z dwojga złego, bardziej za Włochami.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Wto 9:53, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Też byłem za Włochami "z przymusu", bo generalnie uważam, że do finału zakwalifikowały się zespoły, które na niego nie zasłużyły. Za Włochami byłem dlatego, że jednak zespół włoski był włoskim nie tylko z nazwy jak w przypadku Francji. Najbardziej jako zagorzałego fana piłki wkurwiło mnie sędziowanie - po meczu Niemcy - Argentyna zarzekałem się, że nie obejrzę juz żadnego meczu na tych mistrzostwach ale nałóg rzecz straszna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:40, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Można powiedzieć , że nie znam sie na obecnej piłce nożnej.Obecna piłka to "zbyt męska " gra , piłka siłowa , brutalna , pełna celowych fauli i gry "bez piłki".Dołączyć do tego sędziowanie i daje to nienajlepszy obraz.
Spotkania w lidze mistrzów w zasadzie bywały lepsze , bardziej emocjujące od tych z mistrzostw.
Po pierwszych spotkaniach grupowych zaimponowały mnie dwie drużyny.
Czechy i Hiszpania.Mistrzostwa to jednak turniej , nie wystarczy zagrać dobrze jednego spotkania.Sądziłem jednak , że tytuł pojedzie do Brazlii , mimo , że odpadli z turnieju uważam ten zespół za najlepszy w chwili obecej na świecie .
Cóż przespali te mistrzostwa , trudno powiedzieć czy to wina piłkarzy , czy trenera.
Ogólnie mówiąc nie lubię Włochów w piłce nożnej od lat.Nie lubię za ich słynną grę obronną, za złośliwe , skrywane faule , za tą tak zwaną chytrość , teatralność na boisku , prowokacje z których są znani na wszystkich boiskach .Obecna drużyna miała być inna , była inna ale nie wiele.Włosi po prostu nie zasłużyli na ten tytuł , nie wytrzymali turnieju kondycyjnie i najnormalniej w świecie na tym mundialu były lepsze drużyny od nich.
Krótko mówiąc ostatnimi czasy wolę piłkę nożną w wydaniu kobiecym , taką miękką , wolniejszą , bez brutalności , ale dość atrakcyjną , zaciętą i niezłą już technicznie.
FIFA ma wiele do myślenia.Tu nie wystarczy już tylko dyskutować , tu należy wprowadzić konkretne decyzje regulaminowe dla uatrakcyjnienia widowiska , większej jego przejrzystości w ocenie , czyli sędziowaniu , eleminacji brutalności i zrobienie "coś" z rękoma" wszak to piłka nożna a nie ręczna czy K-1.Ale to temat na inną okazję.
To tylko mój pogląd , skromnego kibica od czasu do czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Wto 16:47, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Racja
Futbol ostatnio traci na swojej widowiskowości. To wszystko jednak wina profesjonalizacji, komercjalizacji. W pewnym momencie mamy na boisku
22 cyrkowców (od dziecka szkolonych) którym w gruncie rzeczy zwisa sama idea. I z takich zawodowców-cyrkowców składa się współczesna piłka. Wkrótce szkolenia będą wszędzie jednakowe (rotacja myśli trenerskiej, szkoleniowców) i na polu bitwy pozostaną tylko geny.
Piłka staje się coraz bardziej wyrównanym sportem - brak jej emocjonalnego zaangażowania jak dawniej - o wyniku spotkania coraz częściej będzie decydował głupi fart. Wydaje mi się, że to nie w zmianie przepisów (likwidacja spalonych, większe bramki) jest "pies pogrzebany"
Profesjonalista do każdych warunków się dostosuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Wto 19:24, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś w jakimś oficjalnym meczu jubiorskim sprawdzano pomysł gry bez spalonych. Skończyło się wynikiem 11:12 czy coś w tym stylu (w każdym razie każda z drużyn zaliczyła "dwucyfrówkę") a taktyka polegała na ustawieniu się 10 piłkarzami w okolicach pola karnego przeciwnika i oczekiwanie na podanie od bramkarza. Także konserwatyzm FIFA w sprawach dotyczących przepisów nie jest tak zły jak mogłoby się wydawać. Najważniejszym problemem jest sędziowanie a konkretnie wprowadzenie technicznego wspomagania - zupełnie nie rozumiem uporu FIFA w tej kwestii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:11, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zwiększenie roli sędziego technicznego i opór przed wprowadzeniem techniki jest całkiem czytelny.Kasa i jeszcze raz kasa , kasa i drukowanie meczów.Zaraz po tym padnie pytanie czy biegający popłycie boiska sędzia główny jest tam potrzebny , gwizdać można i zza boiska.Też racja.Ze spalonymi to trochę nie tak , na boisku są różnego rodzaju linie i pola , należałoby przywrócić ich założone znaczenie.A od czego są specjaliści ? Dopóki są tłumy na stadionach chyba niewiele się zmieni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:37, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Holender Leo Beenhakker został trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski. 64-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt na 15 miesięcy i zastąpił na tym stanowisku Pawła Janasa, z którym PZPN rozwiązał umowę o pracę. |
Leon Łapacz Fasoli? - Fajne. No to zobaczymy co zdziała nasza reprezentacja z wyłapanymi przez słynnego trenera do reprezentacji polakami - Jasiami Fasolowymi. I będzie co oglądać i śmiechu będzie co niemiara!
Ale.... zobaczymy, jak będzie naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:09, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nie zgadzam się z opinią jak w temacie natomiast co do wczorajszego meczu powiem jedno zdanie:
WSPÓŁCZUJĘ ....... BEENHAKKEROWI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:28, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale Beenhacker, W51, swoje robi!
Przecież mie mógł wystawić cały nowy skład reprezentacji złożony z zawodników występujących w polskiej licze. Wynik byłby ten sam, a może jesze sroższy wymiar kary. Jak na razie udowodnił, że stary materiał nie nadaje sie do przeróbki! Stary materiał, bez względu jak się go ustawi chowa sie za przeciwników, nie wychodzi na pozycje i bardzo szybko się męczy! I to wiedział Beenhacker i finowie!
No i szkoda mi tych młodszych zawodników (Jelenia i Garguły), że grając ze starymi przejdą na ich modłę. Więc nalezy się liczyć, że z meczu na mecz nasi będą grali w coraz lepiej zapowiadającym się składzie.
I darujmy sobie ME, bo tam rywalizacja jest większa niż do MS. Nastawmy się, jak zwykle na MS! Za NASZYCH!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|