|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:43, 07 Lut 2008 Temat postu: Czy sąsiad czasem czyta ? |
|
|
To hasło z przedwojennych Iskier -takie pismo dla młodzieży .
Chodzi oczywiście o ksiązki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:08, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czyzby nikt nie czytał nic ciekawego ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:44, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jest taki topik- "nowości (i nie tylko) wydawnicze"
mojego nawiasem mówiąc autorstwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:09, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | jest taki topik- "nowości (i nie tylko) wydawnicze"
mojego nawiasem mówiąc autorstwa |
a jeśli to są starości wydawnicze ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:45, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
to też piszemy
a jesli chcesz wiedzieć co czytam to powiem,ze Strach Grossa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:39, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | to też piszemy
a jesli chcesz wiedzieć co czytam to powiem,ze Strach Grossa |
zdaje sie, ze miałeś nie czytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:46, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ale dostałem tą ksiazke od kolegi, więc co?
ma stac nieprzeczytana?
ksiazka nieprzeczytana to jak niezaspokojona kobieta.
dręczy.
miałem wyrzucic na śmietnik?
spalic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:05, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | ale dostałem tą ksiazke od kolegi, więc co?
ma stac nieprzeczytana?
ksiazka nieprzeczytana to jak niezaspokojona kobieta.
dręczy.
miałem wyrzucic na śmietnik?
spalic? |
to sporo mam jeszcze takich "kobiet" na półkach
i ciągle przybywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:12, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
fakt.
też mam pewien grzeszek
Druga Wojna Światowa Churchilla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:09, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | fakt.
też mam pewien grzeszek
Druga Wojna Światowa Churchilla |
ostatni nabytek
924. Mackiewicz Józef „Bunt Rojstów”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:57, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odświeżam ten topik, zastanawiając się, co spowodowało, że zamarł.
Bo nie jest tak, że nie czytamy. Niektórzy nawet całkiem sporo. Dlaczego więc nie dzielimy się tym. Może poprzeczka została podniesiona zbyt wysoko, i nie mamy odwagi przyznać się do naszych lektur, służących wypoczynkowi, nie rozszerzaniu wiedzy.
Ostatnio Esprit zwróciła mi uwagę na książkę, która zdobyła olbrzymią popularność, znalazła się na listach bestselerów, "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej. Ostatnio ukazała się jako dodatek do GW - książka do słuchania mp3 (polowałyśmy obie na egzemplarz). Nie wysłuchałam jeszcze, przyznam, coś mi w niej zgrzyta... a może po prostu to sprawa lektorki, wolę czytać, niż słuchać. Nie, nic mnie nie zastanowiło - wtedy.
Tydzień temu byłam na spotkaniu mojej klasy licealnej, gdzie wspomniano, że córka naszej wychowawczyni wydała książkę, "Fikołki na trzepaku", która koniecznie należy przeczytać, ponieważ jest to piekne wspomnienie tamtych czasów i tej specyficznej enklawy, jaka była, i może jeszcze jest, warszawska Saska Kępa.
patrze w domu porównuje... obie książki autorstwa Małgorzaty Kalicińskiej. Tak to się czasem plecie...
Nie, nie polecam, bo może to jest książka tylko dla zainteresowanych? Ale wszystkie znane mi osoby wspominają wiele szczegółów, jakie tworzyły nasze życie w tamtym miejscu i w tamtym czasie. Podziwiają pamięć - u nich pojawiają się we wspomnieniach dopiero wtedy, kiedy o nich czytają...
W tym roku, miasto przeznaczyło duże fundusze na odnowę głównej ulicy Saskiej Kępy - ul. Francuskiej, przywrócenie jej przedwojennego uroku. Szczególnie w lecie, powinno być tam masę zieleni, sklepików, cafejek, stolików na zewnątrz.. oby. Pójdę sprawdzić na wiosnę.
Ale już będzie bez fikołków.. :)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:01, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czyta się. Ostatnio "Rio Anaconda" Wojciecha Cejrowskiego.
Od razu się przyznaję, że miałam o człowieku, jego charakterze i stosunku do innych ludzi, nienajlepsze zdanie. Ale przyznaję sie też, że bardzo lubię oglądać jego programy podróżnicze "Boso przez świat". I jaki program - taka książka.
A sposób, w jaki tam mówi jest "widoczny" w książce. Aż się "słyszy" te jego akcenciki, modulacje...
Autor pisze ciekawie, spodobała mi się ta książka, więc polecam jako rozrywkę. Jak najszybciej sięgnę do wcześniejszej "Gringo wśród dzikich plemion".
Książka ciężka, bo wydana w całości na papierze - kiedyś się mówiło: kredowym.
Więc wiem, nie zaczyna się zdania od "więc" lepiej z nią usiąść przy stole, niż trzymać w dłoni leżac w łóżku.
Zdjęć troche jest, choć myślałam, że będzie więcej. Ale od czego wyobraźnia!
Na ten przykład spróbujmy wyobrazić sobie... prawdziwego, dzikiego indianina:
"Twarz miał wymalowaną na czarno - jak każdy myśliwy na łowach. (...) Raz jeszcze pochylił się nad dziwnym śladem i powąchał. Przypominał teraz dzikie zwierzę. Wokół ust miał wytatuowane kły - znak swego plemienia - a wokół nosa powbijane specjalne kolce, które miały imitować wąsy jaguara. Na fotografii wyglądałby egzotycznie. Tu, w sercu dżungli, wyglądał przerażająco.
Czarna twarz o świdrujących oczach, włosy wysmarowane rudą gliną, która tłumi zapach człowieka, a cała reszta ciała pokryta achiote - czerwonym mazidłem (czerwony barwnik nosi różne nazwy miejscowe ... to z jego powodu pierwsi biali, którzy odkrywali Amerykę, mówili o tubylcach "czerwonoskórzy"), które płoszy moskity. Był prawie nagi. Jedyny strój stanowił sznureczek, którym podwiązywał sobie pinga, tak, by sterczało do góry. Dzięki temu mógł biegać, nawet bardzo szybko, bez obawy, że pinga mu będzie zawadzać."
A dlaczego musimy sobie tego wojownika wyobrazić? Hmm... tego dowiecie się z książki Miłej lektury
Na marginesie wspomnę, że wcześniej ktoś podrzucił mi książkę Beaty Pawlikowskiej "Blondynka wśród łowców tęczy" (czy jakoś w ten deseń). Powiem tak: niebo a ziemia! "Blondynka" -przykro mi to mówić, jako kobiecie, niestety- jest nudnawa, a język, jakim została napisana - na poziomie nieostatnich klas szkoły podstawowej. :( I ten język jest zasadniczą książki wadą.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:23, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:36, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm.... czyta się, a jakze.
Ale jak mam sie dzielić tym, co przeczytałam, skoro dla wiekszości z Was (czasem i dla mnie samej) sa to rzeczy ...nudne
Ale przeczytałam ostatnio "Psychologię tłumu" pana Le Bon. Fascynująca analiza tego, co moze uczynić tłum, jak bardzo zmienia się sposób myslenia i reakcje ludzkie kiedy nie jest sam, kiedy wystepuje "w masie."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:23, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: |
Ale przeczytałam ostatnio "Psychologię tłumu" pana Le Bon. Fascynująca analiza tego, co moze uczynić tłum, jak bardzo zmienia się sposób myslenia i reakcje ludzkie kiedy nie jest sam, kiedy występuje "w masie." |
To jest fascynujące. Wiedza o tym, że takie reakcje występują, docierała do mnie zawsze fragmentarycznie. Być może, Wielka Orkiestra Owsiaka może być podciągnięta pod tego typu reakcje - ale tym razem, pozytywne.
A czyta się teraz.. fantasy. Wspaniałe, operujące pięknym językiem, dynamiczne, z bogato zarysowanymi charakterami bohaterów, twardo stąpających po ziemi, zakończenie Sagi o Zbóju Twardokęsku - Anny Brzezińskiej, absolwentki Instytutu Historii KUL oraz absolwentki i doktorantki mediewistyki Central European University w Budapeszcie.
Zastanawia głęboką znajomością natury ludzkiej, w jej wzlotach i upadkach, w wielkości i małości.
Cóż można powiedzieć - Sapkowski niech się schowa. Jego proza jest tabloidem w porównaniu z Brzezińską.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aloes
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
"ZMIJOJAD", Wiktor Suworow.
Pierwsza chronologicznie (1936 rok) powieść z cyklu o Nastii Strzeleckiej.
Nastia Strzelecka to sprytna, kilkunastoletnia dziewuszka, rozczytująca się w podręcznikach wojskowych swojego ojca i dziadka. I uwielbiająca tańczyć.
Pozornie to bohaterka tego cyklu, pozornie jest to powieść sensacyjna lub kryminalna. Ale prawdziwym bohaterem jest historia okresu stalinowskiego, walka o władzę na najwyższych szczytach władzy radzieckiej. Krwawa i okrutna, aż włos się jeży. Ale powieść jest tak ciekawa, że nie można się od niej oderwać. I masę historycznych szczegółów, życiorysów.
Następne części - "Kontrola" - 1936 r, i "Wybór" - 1939 r.
Ciekawe, co z tej dziewuszki wyrośnie. Czyżby to miała być swojska, rosyjska odpowiedniczka "Nikity"? Jeszcze nie przeczytałam.
P.S. Żmijojadem nazywano tych, którzy zabili czekistę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aloes dnia Nie 22:13, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|