|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:19, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że po wymianie wstepnych ... grzeczności atmosfera stała się jakby bardziej .... merytoryczna.
Wydaje mi się, że osią dyskusji winien być raczej post ... Janioba. który napiał
Czy to kino a amerykańskie w szczególności ....mój dopisek szerzy kulturę , rozwija horyzonty , każe widzowi myśleć , naśladować wzorce , czy ono inspiruje a jeśli tak to do czego ?
Czy jest tylko skutecznym sposobem walki z nudą, zapełniającym wolny czas i nie wnoszącym nic pożytecznego do naszego życia , komercjalizacja sprowadzi to kino do śmieszności w stylu zabili go a on uciekł ?
Amerykanizacja, masowość kina i szerząca się komercjalizacja rzucają dziś cień na ten, do tak niedawno poszerzający horyzonty wynalazek XX wieku.
Sziman również wniósł istotny element
Przerzucanie sie tytułami to tylko wybaczcie, ale .... efekciarstwo
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:21, 26 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Sob 15:20, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że to był dobry film. Najlepsza adaptacja legendy arturiańskiej jaką dotąd widziałem - mało czary mary, za to dużo realizmu ówczesnych czasów - schyłku Rzymu. Bardzo dobry film, mroczny klimat (chociaż wciąż baśniowy) świetna gra aktorów, doskonałe zdjęcia, rewelacyjny soundtrack.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Sob 15:22, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że amerykańskie kino inspiruje. Powiem więcej - ono wychowuje.
Gdyby było inaczej - lewacka Europa by tego kina nie atakowała z taką
zajadłością... :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:30, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bujany
To 0ops bardzo ciekawe co napisałeś, ale może ze dwa zdania ...uzasadnienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Sob 15:33, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, to nie były by dwa zdania. Dłuższe posty to nie dzisiaj... (jak by co to przedstawię L4)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asistar2
Gość
|
Wysłany: Sob 15:55, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oglądnij sobie bujany i sam stwierdz....nie będę Ci wmawiać swojej opinii ale Ty nie wmawiaj innym że amerykańskie kino jest najlepsze. Gdybyś chciał być tak bardzo sumienny jakiej summienności wymagasz ode mnie musiałbyś zobaczyć pierwsze wszystkie amerykańskie filmy i na tej podstawie dopiero oceniać czy są dobre...potem powinieneś zobaczyc wszystkie filmy ze wszystkich krajów porównać z amerykańskim...i wtedy wydać swoją opinię. SUmując...i tak nikogo ona by nie wzruszyła....bo nie wiem czy duzo ludzi na tym świecie docenia Twoje zdanie. Amerykanie mają naprawdę kilkadziesiąt dobrych filmów...i wszyscy o tym wiedzą bo kino amerykańskie jest w Polsce łatwiej doetępne niż kino polskie. Filmy są kasowe dobrej jakości. Prawda jest jednak taka że artysta by namalować piękny obraz nie musi mieć najdroższych kredek. Dlatego lubie filmy niezależne.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Sob 16:04, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"Srednia wychodzi bardzo nisko kolego....a koszty ich zrobienia bardzo wysoko." -
Co mnie obchodzi jakaś średnia? Co według Ciebie jest filmowym wzorcem, z czego innymi słowy obliczasz tą średnią? Ja na ten przykład uznam za średni cudny film: "Gulczas a jak myślisz" i wtedy całe amerykańskie kino będzie krynicą wyższej kultury. Ważne jest, że każdy znajdzie coś dla siebie jeśli nawet dobrych filmów dla szizzla jest niewiele to i tak na pewno dużo więcej niż dobrych niemieckich albo polskich z prostej przyczyny, że tam produkcję filmową liczy się w setkach jeśli nie w tysiącach tytułów rocznie u nas liczba 20 to górna granica. Koszty to już wogóle absurdalny zarzut a niech płacą nawet 10 mld zielonych za Reksia - co Cię to obchodzi?? Przecież nikt tych pieniędzy nie ciągnie z Twojej kieszeni jak nie chcesz płacić za Reksia to nie pójdziesz do kina i kwita, wytwórnia która przeinwestowała Reksia zbankrutuje. W Polsce i w Europie wogóle jaśniepanowie wielce oświeceni reżyserowie są panami naszych gustów taki Wajda na przykład wie doskonale jakie filmy podobają się szimanowi i z tego tytułu uznał, że ma prawo swobodnie dysponować szimanowymi pieniędzmi poprzez jakiś tam pojebany instytut i kręcić jakieś kolejne poronione gnioty, które pewno sam obejrzy z podobnymi mu stetryczałymi ramolami w pustym kinie po czym będą długo klaskać i wręczą sobie jakiegoiś kolejnego Złotego Grzyba, Słonia, Jelenia i chuwiecotamjeszcze byleby tylko złote było. Potem wystąpią w telewizji i będą płakać nad upadkiem kultury i ogólnym bezguściu w narodzie a to jest nie tylko polska praktyka tak działa całe zramolałe kino europejskie.
Więc mając powyższe na uwadze oświadczam, że wolę roczną amerykańską produkcję z całem jej dobrodziejstwem kilkuset gniotów w których to kosztach nie muszę partycypować niż marne polskie wypociny w postaci corocznej dawki ok 20 bubli za które w dodatku prawem kaduka musze płacić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las
Gość
|
Wysłany: Sob 16:06, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
o kurva, Sziman s3czerb00s aż się zakrztusiłem! s3czerb00s
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asistar2
Gość
|
Wysłany: Sob 16:54, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No wcale nie czepiam sie kosztów...są bogaci to robią kasowe filmy.
I wcale nie mówię że polskie są dobre ( odpowiedziałes jakbym własnie tak myslała)
Średnia byłaby tu bardzo potrzebna skoro Bujany bierze pod uwagę całę amerykańskie kino...choćby po to by porównać je z jakimś kinem zagranicznym. Osobiście...myślę że cięzko to zrobić.
Zastanawia mnnie tylko jedna rzecz. Bujany Las nie zna sie na kinie...a na kazdy temat próbuje sie wyrażać. Oszczędz Waść Wstydu. I idz oglądać swoje dobrodziejstwa i swoje gnioty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awacs Logout
Gość
|
Wysłany: Sob 17:22, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładanie to co mówi Sziman, wątek ekonomiczny jest tu bradzo ważny.
Kino europejskie tylko dlatego jest gorsze od amerykańskiego, ponieważ tamtejsi producenci całą swoją kreatywność kierują na tor dojenia budżetów zamiast na tworzenie widowiska.
Bo kino ma być widowiskowe, dla mnie oznacza to to że ma mnie przenieść w inny świat. Od kija mam na codzień problemów by się jeszcze nurzać w tym gównie w kinie.
Dlatego także wole filmy amerykańskie.
Uwielbiam filmy tarantino i rodrigueza, ale jest mnóstwo innych filmów do których non stop wracam. Niedawno obejrzałem "powrót do przyszłości" po raz dwudzisety chyba i mimo że film ten jest mocno naciągany a scenariusz ma wiele dziur to jednak ten film ma coś w sobie takiego że mogę do niego non stop wracać.
W Amerykańskim kinie jest po prostu magia.
Amerykańska muza też jest najlepsza na świecie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antyamerykański żul
Gość
|
Wysłany: Sob 18:06, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kazdemu wg jego potrzeb.
Każdy ma swoje ambicje i do nich dostosowuje swoje potrzeby artystyczne. Niektórym wystarczy jednynie komercja inni sięgają po coś z wyższej półki. Amerykańce rzadko wymyślają coś z wyższej półki...raczej jest to towar z tych niskich ale w dobrym opakowaniu.
Ale...nie miejcie żalu do Bujanego ....bo może jemu wystarczy tylko amerykańskie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:03, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
(?)
Co za debil usunął stąd tekst. Wynoszę się z tego forum.
POLSKI HORROR !!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:08, 31 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Sob 19:20, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Amerykanie wymyślają to co ludzie kupują a z filmami jest jak z samochodami - milionom wystarczy przeciętny samochodzik albo wręcz nawet gruchot a będą i tacy, którzy nie wsiądą w nic gorszego od jaguara. Niemniej jednak opłaca się produkować i tanie samochody i limuzyny oczywiście w nieporównywalnych proporcjach. Tak działa amerykański przemysł filmowy produkuje wszysko co da się z zyskiem upłynnić. W przeciwieństwie do kolegów z Europy reżyserzy zza oceanu są zmuszeni do myśłenia, muszą swoje filmy właśnie wymyślać podczas gdy europejscy reżyserowie po prostu je krecą - kasę i tak maja czy ktos to obejży czy nie.
Swoją drogą czy ktokolwiek z was - opluwaczy tego wstrętnego kapitalistycznego modelu amerykańskiego, zadał sobie pytanie jak destrukcyjnie działa współczesny pseudomecenat europejski na sztukę? To przecież takie współczesne "czy się stoi czy się leży 10.... się należy"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Palmela___
Gość
|
Wysłany: Sob 23:38, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
b.las napisał: | (przenioska z TLENU)...
Braveheart, Spanglish, Gladiator, Man on
the Moon, Blow, Przed wschodem słońca, Pleasantville,
True Romance, Boogie Nights, Snow Walker, Władca Pierścienia, Notting Hill, Sekretarka, TrumanShow,
Magnolia, Frida, Zielona mila, Crash, Pod słońcem Toskanii, Zatrute pióro, Przepowiednia, Kinsey, Ed Wood,
Człowiek Przyszłości, Szósty Zmysł, Schmidt, Buntownik z wyboru, Sztuczna Inteligencja, Deep Impact, Adaptacja, Zakochany bez pamięci, Marzyciel, Utalentowany pan Ripley,
Big Lebowski, Lolita, Sex kłamstwa kasety video, Lepiej być nie może
...
To jest to dno?.
.
A mogę tak wymieniać setkami.
(i duża część tych filmów to produkcje tzw. niskobudżetowe)
|
Bujany ,prawda taka ze w wiekszosci to dno. Wymieniles z podziwem sterte gniotow, ktore nie warte ceny biletu; na ktorych nie sposob wysiedziec do konca seansu,.
Owszem, zdarzaja sie filmy bliskie arcydzielu, ale to rodzynki w ciescie; raz na jakies dziesiec, pietnascie lat.
99,99999 procent amerikkkanskiej produkcji filmowej to chlam, ktory dzieki niewyrobieniu artystycznemu tego co wyrwalo sie sprzed telewizora po obejrzeniu reklamy o super-duper filmie poszorowalo do kina po to aby obezrec sie popkornu i ozlopac sie kolorowej pop sody.... i miedzy innymi by obejrzec reklamowany przez tivi smiec.
Umiesciles na liscie Braveheart, a przeciez Mel Gibson to miernienki aktorzyna. Kiepsciutki... i to bardzo; ale ktory o tym nie wie, bo Antysemita stale nachlany. I gdy otrzezwieje to jak sie nad tym zastanowi, to znowu siegnie po flasie, bo jak z takim beztalenciem pelnym sukcesu dalej zyc...
Pujany Lesie. teraz na b. powaznie.
To jest lista rezyserow filmow, (a nie cienkich shitow-filmikow) z ktora Ty, jesli masz sie za filmofila powinienes sie zapoznac, bo wiesz Buhjany te ktore wymieniles to smiecie a jeden tam wyzej na zdjeciu Jamesa Camerona Titanic to bez watpliwosci jedno z najgorszych barachel kinematograficznych jakie w swoim zyciu probowalam obejrzec,.
Dla tych co czytaja ,a nie widzieli Fucking Titanica, to uwierzcie mi na slowo, ze jest gorszy niz myslicie ze jest zly...
Spis dobrych rezyserow (m.innymi)
Jean-Luc Godard, Bergman, Kieslowski, François Truffaut , Luchino Visconti, Federico Fellini, Bertolucci, Forman, Passolini, Antonioni, Akira Kurosawa, Polanski, Pedro Almodóvar, Claude Chabrol, Rainer Werner Fassbinder, Francesco Rosi, Claude Sautet, Tarkovsky, Jacques Doillon, Alfred Hitchcock, Jean Renoir, Luis Bunuel, Alejandro Amenabar, Jaime Chávarrí, Takeshi Kitano, Katja von Garnier, Caroline Link, Genji Nakamura, Juan Carlos Valdivia, Jean-Jacques Annaud, Robert Guediguian, Solveig Hoogesteijn, Franck Landron, Jan Kadar, Volker Schlondorff
A to krotka lista filmow dla Ciebie do obejrzenia.
Jak ja zaliczysz to podrzuce Ci nastepna, a po nastepnej nastepna.I kto wie kiedy, ale kiedys przestaniesz pieprzyc , ze amerykanskie kino jest najlepsze:
8 i pol
Antonia's Line
Au Revoir Les Enfants,
Alphaville
Anima Persa
Akira
All About My Mother
Amelie
Big Swap (The)
Black Cat White Cat
Cinema Paradiso
Chungking
Central Station
Closely Watched Trains
The City of Lost Children
The Crimson Rivers
Come and See (1985) (Idi i smotri)
Dyskretny urok burzuazji
Delicatessen
Das Boot
Devils Backbone(The),
Diva
Decline Of The American Empire
Decalogue (1987)
Doktor Agaki
Eat Drink Man Woman
East-West
Europa
Farewell My Concubine
Face to Face
Hiroshima, Mon Amour
Indochina
I Am Cuba
Il Ladro Di Bambini (Stolen Children)
llustrious Corpses
Il Postino
Kika,
La Strada
La Femme Infidele
Le Vieux Fusil
Les Choses de la Vie
Le Circle Rouge
Le Trou
La dolce Vita
La Ceremonie
Moderato Cantabile
Nada
Night Is My Future
Nostalghia
No Man's Land
Persona
Ponette
Peking Opera Blues
Run Lola Run
Rashomon
RIFIFI
Ringu
Rosetta
Scent of the Green Papaya(The)
Spoorlos
Sult
Shadows of Forgotten Ancestors
Solaris (1972)
Skin of Man, Heart of Beast
Sonatine
Strangers in Good Company
Soldier of Orange
Seven Samurai
Tres Colours Trilogy
Tilai
The Seventh Continent
Taste of Cherry,
Trilogy of Life: Decameron, Canterbury Tales, Arabian Nights
Tie Me Up! Tie Me Down!
That Obscure Object of Desire
Tatie Danielle
Tampopo,
Ucho
Une Partie de Plaisir,
Volcano High School
Viridiana
Women on the Werge of a Nervous Breakdown
Why does Herr R. Run Amok
Woman in the Dunes
Yojimbo
Zentropa
Palmela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:11, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Palmela, jestem pod wrażeniem... że Ci się chciało tyle pisać. Dziewczyno, co Ty wypisujesz? To przecież lista odczłowieczonego humanizmu. Dziwolągów w stylu pierdu, pierdu (Kieślowski). A dlategóż właśnie Europa wspiera opinią polską kinomatografię, aby lansować ten styl. Ponieważ sama ma na swoim dorobku taką głównie dziwolongowatą twórczość, reklamuje więc ten styl. Niby jest to kino ambitne. A w gruncie rzeczy to dziwactwa właśnie, pozbawione prawdy psychologicznej. Oglądnęłam kiedyś film KIKA, który zawarłaś na powyższej liście. To kretyński film. Ohydny, paskudny. Kieślowski? Toż to przecież tandeta. Nagrodzony. Michnik też jest nagrodzony, a przecież to zdrajca. Polański – jeszcze jeden cudok. Im dziwniej, tym bardziej artystycznie – to jest reguła filmowców tego kontynentu. Europa na siłę stara się przekonać świat, że jej miernota duchowa to jakiś styl. Stąd nagrody dla cudoków i przereklamowane festiwale. A czemóż służy ta kampania pozorów? KASIE służy. Reklama ma zastąpić jakość. Wmawia się więc ludziom, że im dziwniej, tym bardziej artystycznie. Zważ, jaki mamy moment historyczny, Ledwie duchowo narody pokomunistyczne zaczynają się dopiero wykluwać z ideologii komunistycznej. Liczy więc Europa na to, że nacjom tym wmówić da się każdą głupotę. KASA. Tym agresywniej Europa wciska swój kit, że konkurencją jest USA.
:-D :-D :-D :-D
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:23, 13 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|