|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:23, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bo to taki topik, Maat. I taka piosenka.
Słuchając jej, łatwo jest wzbudzić w sobie emocje, ponad normalny poziom, rozbujać je.
Zwłaszcza, jeżeli ma się odrobinę wyobraźni.
Długo się wstrzymywałam z jej zamieszczeniem, bo na mnie działa niesamowicie. Mam ciarki na plecach.
Janda wspaniale ją gra i śpiewa.
Tego typu dramaty zdarzają się co krok. Każde z Nas, zapewne, w życiu miało wzloty i upadki.
Co nie jest pocieszające dla nikogo.
Odrobina poczucia realności i braku egoizmu, poszanowanie dla praw innych ludzi, nie mówiąc o doświadczeniu życiowym,
mówi, że Twój scenariusz jest słuszny i prawdziwy. I że wszystko ma swój, właściwy, czas i dramaturgię. Tyle rozsądek.
Ale ludzie nie składają się tylko z rozsądku. Ani nie są jednakowi, w swojej konstrukcji psychicznej.
Poeci cierpią, a My - dzięki temu mamy piękne wiersze, teksty. A lubimy się wzruszać.
Ale jestem 40-letnią mężatką (dokładnie), więc mój punkt widzenia, w tym praw własności, jest zdefiniowany.
No i czas, oczywiście, leczy wszystko. Jesteśmy więc tu zgodne.
Piosenki są najczęściej o miłości - jej radościach i smutkach. Nie unikniemy więc refleksji, po to są napisane.
No i popatrzcie, jaką piękną dyskusję słowno-muzyczną wzbudziły zamieszczone przez Nas linki.
Każde z Nas Trojga uzupełniło tą historię.
Chyba pasuje zakończyć ją tak:
http://www.youtube.com/watch?v=-WvXpgLtTwY
Albo, powtórzyć za Poniedzielskim: "Tęsknię, bo tak pięknie tęsknić aż po kres". ;)
Jedno i drugie jest trochę prawdziwe.
Dziękuję, Maat, Ekor.
Uciekajmy z tego tematu, bo Nas ogarnie prawdziwy Smętek! Trzeba by poszukać jakiejś wesołej melodii, ale
wnuki mi śpią za plecami, więc pewnie nic z tego nie będzie!
P.S. Nie miałam żadnych problemów z odsłuchaniem obu Twoich linków, Maat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:29, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pozostając przy... różach...
http://www.youtube.com/watch?v=fazKa6AoM-s
PS 1. Wypadki chodzą po ludziach, bo... raczej nie lubię różowych róż.
PS 2. Jaga, mogę prosić o kasację wpisu? Wysłany: Pią 12:40, 03 Gru 2010, ten wątek, 1.strona. Zdublował mi się... jakoś...
**********
**********
PS 3. Jaga, sorry, nie widziałam Twojego wpisu i nie wiedziałam, że wątek zamknęłaś (pewnie akurat bawiłam się wklejaniem zdjęć).
Oj, nie wiem czy... dotrzymam - jakoś całkiem dobrze się w nim poczułam, ale...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 4:09, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:34, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ten post przeniosłem do swojego topiku, bo tu był trochę nie na temat...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:43, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:02, 06 Gru 2010 Temat postu: smętki i....... |
|
|
do tejpiosenki , którą śpiewała Krystyna Janda, ja bym dołączyła Marka GrechutY "Miłość" :
http://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE
Miłość nie musi być smętna,ale melancholyjna może być- takie jest moje zdanie. Ta miłośc z tego filmu "Lave Story"
jest smętna, bo jej kresem jest śmierć:
http://www.youtube.com/watch?v=kiTL5A4_zWM
tak też bywa dość często....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 1:12, 06 Gru 2010 Temat postu: Re: smętki i....... |
|
|
Zbyt często... Życie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 1:50, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Maat napisał: | PS 3. Jaga, sorry, nie widziałam Twojego wpisu i nie wiedziałam, że wątek zamknęłaś (pewnie akurat bawiłam się wklejaniem zdjęć).
Oj, nie wiem czy... dotrzymam - jakoś całkiem dobrze się w nim poczułam, ale. |
Maat, tego wątku nie da się zamknąć! Po prostu życie i piosenkarze piszą go dookoła! Problem tylko w tym, żebyśmy nie ulegali tym nastrojom.
Ale poczekaj, może jutro, jak się tylko trochę ogarnę. Mam za sobą "Weekendowy maraton kulturalny", wzbogacony o Rodzinę. Dom,jak po przejściu tajfunu - wpadałam tylko na kanapki.
W ramach tego weekendu, oprócz już zwyczajowo niedzielnych Warsztatów, byłam na recitalu Beaty Rybotyckiej, która już "od progu" oświadczyła, że lubi piosenki smutne, co najwyżej liryczne, i w zasadzie, tylko takimi dysponuje. Ale zaśpiewała też coś wesołego. Byłam też na recitalu Magdy Umer, promocji jej "nowej płyty starych piosenek", w której, jak twierdzi, śpiewa "smutne piosenki o miłości". Bo lubi ludzi nie bardzo szczęśliwych, i lubi dla nich śpiewać. I że psychoanalitycy powiedzieli jej, że to pomaga, bo widzą, że nie są osamotnieni w swoim smutku.
Przyznam szczerze, że ja tego nie rozumiem, ale kupiłam płytę, terapeutycznie, na wszelki wypadek, gdyby się komuś miała przydać.. :)
Tak że, pozwólcie mi się rozejrzeć w tym, co słyszałam, a jutro może "zanurzę" Was całych w smutku i miłosnym lamencie.
Pro Publico,
Baltazarze, jeżeli zauważyłeś ślad, że ktoś do Ciebie pisał, to ja. Ale anulowałam. W pośpiechu źle zrozumiałam Twój wpis na tym topiku. Sorki.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 2:25, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 2:30, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Beata Rybotycka
Niestety, nie znalazłam w necie jej cudownych parodii Zuli Pogorzelskiej.
Zamiast tego, tym razem, pogodniejsza piosenka o miłości. Dla odpoczynku, a również po to, aby nie budzić Sąsiadów.. :)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:21, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Beata Rybotycka
Skończę, gdzie zaczęłam. Koncert sponsorowany przez Burmistrza Ursynowa.
Przedstawiać nie trzeba. Piwnica pod Baranami, Stary Teatr w Krakowie..
Śpiewała nam piosenki Jana Kantego Pawluśkiewicza, piosenki do muzyki filmowej Zbigniewa Preisnera, a także kilka zabawnych parodii w stylu Zuli Pogorzelskiej.
Słabiutka ta fotka, ale autentyczna:
[link widoczny dla zalogowanych]
Do muzyki Jana Kantego Pawluśkiewicza.
"Widzialność marzeń"
http://www.youtube.com/watch?v=X3miE8BKvUI
Do muzyki Zbigniewa Preisnera.
"Tajemniczy Ogród". Niestety, bez głosu P. Beaty.
http://www.youtube.com/watch?v=yKzJFpV0cqM&feature=related
Maat, może tutaj znajdziesz miejsce, o którym myślałaś...
Pro Publico, o takim właśnie ogrodzie u siebie marzyłam.
Trochę się różni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|