|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:07, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Esprit!
Dopiero dzisiaj miałem czas odsłuchać ... wszystkie topiki do ostatniego zapisu. A tu jestem na końcu .... ścieżki dźwiękowej. Coś czasem umyka czy .. wydaje się nieciekawe. Faktem jest, że niektóre nie odsłuchuję do końca lub zdarza się, że gdzieś się schowają. Ale też każdej nie można komentować.
Jestem słuchaczem i "nadawcą" dość specyficznym. Lubię "-ą", a nie lubię "-ę"! Czyli gdy wykonawca śpiewa o sobie w tytule. (Tak samo jest z reklamami, bo co mnie obchodzi kto jaki "proszek" uważa za najlepszy, to iech go sobie stosuje i siedzi cicho). Najczęściej to mnie nie obchodzi co kto zrobił i ... wyśpiewać powiedzieć musi, bo się udusi. Ich sprawy. Ale tez piosenki o filozofii życia też mnie mierżą.
Jako przykład lecący teraz... co mnie to obchodzi...
wcale jej szukać nie mam ochoty... a przynajmniej i na pewno nie po ... gwiazdach!
http://www.youtube.com/watch?v=do2HoJ13Mk4&feature=related
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:42, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Szkoda Welesie, że nie zamieściłeś Pavarottiego |
... i nie zamieszczę, bo mam zbiorek mp3 na dysku. Pościągałem to emulem...
Nie jestem być może tak "zabrany" w temacie jak większość z was, ale lubię czasem dźwięki. A i te różniste. I wysłuchiwane pod różnym kątem. Czasem z dozą sceptycyzmu, czasem w skojarzeniach z miłymi wspomnieniami... a czasem jako tło dla myśli... Pewnie mam tzw słuch (kiedyś zdałem do klasy skrzypiec...hihi, ale rodzina nie wytrzymała moich palco-rzępoleń).
Ja w muzyce, w wokalu i słowie widzę swoje atawistyczne tło, czasem ważne i wzbudzające jakieś emocje. Staram się to czuć, choć nie do końca rozumiem...
Czasem sobie tu wpadnę, jako profan... i porozrabiam...
Pozdrawiam
tym razem z Ravelem na nasłuchu w wykonaniu jednej z wersji przez Lousiera (pianista)...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:46, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:54, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Jako przykład lecący teraz... co mnie to obchodzi...
wcale jej szukać nie mam ochoty... a przynajmniej i na pewno nie po ... gwiazdach! |
Hahhahahaha Paneszu, a zauważyłeś, że prezentując tą artystkę użyłam nutki ironicznej..?
Tą właśnie piosenkę usłyszałam w ostatnią sobotę, (przy okazji artystka udzielała się słownie przez jakąś chwilę w radio, więc i z prywatnej strony ją poznałam) i niewiele brakowało, żebym zasnęła przy tej piosence, wracając z Krakowa! (60km)
Tak mnie to zaszokowało, że zaczęłam szukać jej piosenek. A nie jest mi nieznana, bo pierwszy raz usłyszałam o Agnieszce Chrzanowskiej bywając przed laty u koleżanki w Zawierciu - była mowa, żeby się wybrać na jej występ w jakiejś kawiarence (a może to po prostu bar - w końcu się tam nie wybraliśmy). Potem zauważałam ją w radio i pewnych prestiżowych medialnych miejscach - ciągle zadziwiona. Eteryczny głos i sposób śpiewania, a zupełnie do niej nie pasuje, kiedy się na nią patrzy. Ogólnie zgrzyta. Maniera..? Ciekawe z czyjej strony posypią się na moją głowę oskarżenia, że tak odbrązawiam Artystkę Może zagląda tu ktoś ze "środowiska"... (tia! pewnie)
Welesie! Ale chyba da się znaleźć w sieci to, czego słuchasz...?
Klasa skrzypiec... no, no... To bardzo trudny instrument. Jakież mieliśmy szczęście, że córka na pianinie...
A propos - znalazłam stare skrzypce w starym, brzydkim futerale, ukryte w garażu (przyniesione ze strychu) Hmmm......
Jago, a pomożecie?!
A póki co zimno... Lato! nie odchodź jeszcze!
Raz, dwa trzy próba mikrofonu. Pomoże albo nie, na dwoje babka...
http://www.youtube.com/watch?v=osn4BTxs2Zc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:01, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Najczęściej to mnie nie obchodzi co kto zrobił i ... wyśpiewać powiedzieć musi, bo się udusi. Ich sprawy. |
Każdy sięga po taki sposób wyrażania uczuć, myśli, jaki jest mu najbliższy.
Inna sprawa, czym można się dzielić, anonsować całemu światu, a co należy zostawić dla siebie. Artyści są cali na sprzedaż.
Zdarza się, że otwieram link, stwierdzam, że piosenka mi nie pasuje, i.. po prostu nie odsłuchuje jej do końca. Ale też zachowuję w pamięci fakt, że taka istnieje, została nam przybliżona.
Unikam piosenek zbyt melancholijnych. Dość problemów w życiu, aby podsycać w sobie jeszcze ten nastrój. Ale często są bardzo piękne, nastrojowe, więc dobrze, że są. Jak kiedyś czytałam, z zawodów miłosnych poetów powstała najpiękniejsza poezja świata.. I w ten właśnie sposób dowiadujemy się, np, że Mickiewicz dostał kosza od Maryli!
I nie tylko o nim. Inaczej nie wiedzielibyśmy.
A poza tym.. prezentujemy, co chcemy, i niech tak dalej będzie.
"Cenzura" niech należy do odsłuchujących.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:09, 16 Wrz 2009 Temat postu: piosenka jest......czasami smutna, czasami wesoła.... |
|
|
Macie obie racje- Jago i Esprit.
Po to jest Forum,żebyśmy dawać upust swoim nastrojom i chwilowym /czasami/ upodobaniom.
Nie zawsze komentuje zamieszczane nagrania. Czasami z prostej przyczyny,żenie znam wykonawce. Dotyczy to przede wszystkim młodych współczesnych wykonawców.
Co nie znaczy,że czasami i tych wykonawców słucham z zaciekawieniem i przyjemnością.
Wychodzę z założenia,że nie należy kometować, czy zabierać głos w jakiejś kwestii czy temacie, o którym się nic lub prawie nic nie wie....
Na razie tylko mogę powiedzieć, że "Tych lat nie odda nikt"...., ale za to mamy piosenki, które nam te mniej lub bardziej odległe lata przypominają:
http://www.youtube.com/watch?v=uetWe00ptDo
http://www.youtube.com/watch?v=LHVA06rJJ9A
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:27, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pięknie dobrałaś. Nie liczmy, cieszmy się każdą piękną godziną.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:27, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:41, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Esprit napisał: |
Jago, a pomożecie?!
|
Esprit, przegapiłam Twój post! :)
Chętnie pomogę, ale w czym?! Mogę co najwyżej nosić za Wami skrzypce!
Próba mikrofonu.. wyszła bardzo dobrze! I pasuje do dzisiejszego, słonecznego, ciepłego dnia.
Nie usprawiedliwiaj się, nie potrzeba. Piosenkarze, różni, funkcjonują, bo gusta i zapotrzebowanie są różne. Poza tym,warto wiedzieć, jacy są, warto nawet stwierdzić, że pewne rodzaje muzyki nam nie odpowiadają. Na szczęście, nie wszystkim podoba się to samo! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 6:28, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Esprit napisał: | Hahhahahaha Paneszu, a zauważyłeś, że prezentując tą artystkę użyłam nutki ironicznej..?
....
|
Przykro jest mi Esprit, wczorajszym razem - nie zauważyłem! Więc powróciłem do tematu i .... jeszcze raz odsłuchałem. Świetna muzyka świetne wykonanie i ładny nawet uroczy głos. Tylko słuchać! Odwołuję więc to co napisałem. Jak więc dużo zależy od twórców i wykonawców, a mimo tego nastrój chwili decyduje. A także tak samo postępuję z przesłuchiwaniem przynajmniej forum, jak Wy! Najczęściej tego przyczyną jest pośpiech, brak czasu czy zaległości.
Ale nadal mam jedno zastrzeżenie, co jest dla mnie największym nadużyciem współczesności, do której nie mam szans jest, że o sobie ... w obłokach, i ach, jak przyjemnie, bezwiednie o czymkolwiek, a o drugim - radź sobie sam! I że młodzież do lat (mój wiek - 3 lata) jest taka, to mnie przeraża!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 6:31, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Esprit...
Cytat: | Ale chyba da się znaleźć w sieci to, czego słuchasz...? |
... pewnie się da...
Spręże się kiedyś i poszperam i coś rzucę na "pulpit". Żeby nie było niejasności. Nie jestem znawcą, melomanem a wszelką muzykę jeśli słucham to z dobrej woli i używam jej do głaskania swojej duszy (zagłaskiwania stresów ) itp. Coś tam lubię, czegoś nie. Nawet w samochodzie nie mam radia i często bywam sam ze sobą.
Cytat: | Klasa skrzypiec... no, no... Applause To bardzo trudny instrument. |
Pewnie trudny to instrument, bo poza niemal mechanicznie przerabianymi "palcówkami" nic nie pamiętam. Nooo... Odróżniam jeszcze trochę znaków na pięciolinii Uczyłem się chyba z 1-1,5r. i to jako 7 latek. Skrzypce do nauki miałem robione (mniejsze) przez dziadka - lutnika (osobna historia). Moja rodzinka była tradycyjnie dość muzyczna, ale moje pokolenie wyłamało się z tradycji, choć sporo kuzynostwa ma "wyuczone" po 1-2 instrumenty. Ja pozostałem na zero
Pozdrawiam porannie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:33, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Weles napisał: | Żeby nie było niejasności. Nie jestem znawcą, melomanem a wszelką muzykę jeśli słucham to z dobrej woli i używam jej do głaskania swojej duszy (zagłaskiwania stresów ) itp. Coś tam lubię, czegoś nie. |
Identycznie, zresztą, to dotyczy większości ludzi. Ale im więcej się słucha, tym więcej się.. słyszy. Nie mówię o znawstwie, ale dzisiaj, kiedy nasze drogie Koleżanki i Koledzy trenują mnie już parę lat (dokładnie cztery ), zauważam piękno w melodiach, dźwiękach, których kiedyś nie przyszłoby mi do głowy słuchać.
Tak, że czasami nawet godzę się z piosenką, która mnie... dołuje i stresuje, bo - jest piękna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|