 |
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:20, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pomęczymy jeszcze trochę Whitney Houston.Teraz o tej porze akurat przesłanie piosenki może być na czasie.Aby niczego nie uronić , nie przekłamać, a sa to ważne sprawy poniższe tłumaczenie nie jest moje a zawodowca;
Jeśli zostałabym, byłabym tylko przeszkodą na twojej drodze
Więc odejdę
Ale wiem
Że będę o tobie myśleć podążając mą drogą
A ja zawsze będę cię kochać
Zawsze będę kochać
Ciebie, mój drogi ciebie
Słodkio-gorzkie wspomnienia
To wszystko co ze sobą zabieram
Więc żegnaj
Proszę nie płacz
Oboje wiemy
Że nie jestem tym czego potrzebujesz
A ja zawsze będę cię kochać
Zawsze będę kochać
Mam nadzieję
Że życie się łagodnie z tobą obchodzi
I mam nadzieję
Że masz wszystko o czym marzyłeś
I życzę ci radości i szczęścia,
Ale ponad to wszystko życzę ci
Miłości
A ja zawsze będę cię kochać
Zawsze będę cię kochać
http://www.youtube.com/watch?v=HGC003Xz3CY
P.S. Panowie ,tak na serio proszę takich wyznań nie brać.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:22, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie? Czasami zdarzają się takie kobiety.. i tacy mężczyźni.
Łatwe i bezbolesne to nie jest, ale czy znamy siebie na tyle, aby wiedzieć na pewno, dokąd uczucie - prawdziwe - nas zaprowadzi? Albo duma...
Czytałam kilka dni temu tłumaczenie tej piosenki..
Madame Butterfly, Ekor.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:44, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No tak ....ale to wszystko przez nadmierną dumę i mperialne zapędy Amerykanów. Już Rosiewicz śpiewał że miałby trudności spojrzeć "Chince w oczy" Że Japonka?To nic... ale podobna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:56, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wolę happy-endy! :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:13, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | P.S. Panowie ,tak na serio proszę takich wyznań nie brać. |
Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Panie, Wy też nie bierzcie :)
Uczucie, choćby największe, osamotnione, niepodsycane, po jakimś czasie zblednie i w końcu zgaśnie.
A jeśli mi pokażecie taką osobę, zakochaną do końca i przez całe życie, to to będzie tylko ten wyjątek potwierdzający regułę
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|