|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:20, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Miło i dziekuje Esprit. Teraz krokiem marszowym opuszczamy "Barona cygańskiego" i w drogę.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:45, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Esprit napisał: | Tak miło się tu przychodzi i słucha tych cudności
A kiedy zobaczyłam, że to ostatnie to Bolero Ravela, to aż mi serce drgnęło, bo to jedyny chyba utwór, który znam już od dzieciństwa. Pewnie, że znało się Jeziora łabędzie albo Dziadki do orzechów, ale Bolero to ulubiony utwór mojego taty, on mnie podziwem dla niego zaraził i, prawdę mówiąc, zachodzę w głowę, jakim sposobem tak dobrze udało mi się go zapamiętać, że każda niemal nuta jest mi znana. A przecież nie mieliśmy żadnego... nośnika, na którym byłby utrwalony. Pozostawała wówczas tylko telewizja i radio.
Pamiętam dobrze moją radość, gdy jako dorosła osoba zakupiłam Cztery pory roku i Bolero właśnie na początek swojej płytowej kolekcji CD. Trudno było tylko na odległość podzielić się z tatą tą radością.
Dziękuję Inkoguto. Dziękuję Ekorze |
"Bolero" To utwór , który bardzo szybko sie zapamietuje. Mój tez ulubiony. Wychowana w domu gdzie zawsze pełno bylo muzyki , bo dziadkowie oboje po konserwatorium, przyzwyczajona do tzw. muzyki powaznej czasami rozkoszuje sie tymi utworami. Działaja wspaniale na wyobraxnie .:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:13, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mina harda, prawa stopa na komputerze, w ręku miernik i srubokret , oto torreador XXI w.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:19, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Takie małe echa ojczyzny :)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:54, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Próbowałam ściągnąć Bolero, godzinami, nie udawało się. Już miałam reklamować - ale - wchodzi! Słucham! Też od dziecka mi towarzyszy, chociaż moja rodzina mało muzykalna.
Dziękuję.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:55, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aqva-vita1309
Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jak toreador ze śróbokrętem i miernikiem- to gdzie ten byk Ekorze, z którm wspólczesny toreador walczy?
O współczesnym toreadorze nikt nie napisze takiej pięknej arii z opery Carmen godnej głosu Pavarottiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:23, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Próbowałam ściągnąć Bolero, godzinami, nie udawało się. Już miałam reklamować - ale - wchodzi! Słucham! Też od dziecka mi towarzyszy, chociaż moja rodzina mało muzykalna.
Dziękuję. |
Zupełnie nie ma za co. Nalezy sie dzielić.
Miłego słuchania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:14, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ten torreador aqvo to pudło kompa. Niby przedmiot martwy a krwi napsuje.
Incoguto...małe echa ojczyzny. Tak, dobrze że poruszyłaś ten temat. Ale cóz poradzić że za duzych sukcesów a muzyce nie danym było nam ze wzgledów historycznych osiagnąć. Złoty wiek opery , czy tym bardziej operetki był bez znaczącego udziału z naszej strony. Inne problemy narodowe nas zajmowały. Ale pamiętać te echa nalezy , a czasem i przypomnieć.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:29, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:37, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Muzyka nie tylko łagodzi obyczaje , muzyka uczy.Panie często dziwią się gdy Panowie rejterują w najmniej sposobnej chwili. Posłuchajcie więc; "......gdy gardzisz kocham Cię nad życie. A gdy pokocham ..to się strzeż!!!"
No jak tu przy takiej perspektywicznej groźbie nie uciekać? Powiedzcie same.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 8:44, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:26, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to dalej te małe echa:)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:33, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyobraź sobie Inkoguto że nasi pradziadowie siedzą nad brzegiem Wisły czy Bugu , mocząc nogi w wodzie spiewają.
Teraz to juz za późno , woda skazona, a przy scianie płaczu automat żąda karty.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|