|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:05, 31 Paź 2009 Temat postu: grać i śpiewać każdy może... krytykować też może.... |
|
|
Nie sądziłam,że gitarowe granie zainteresuje kolegę - W-51 -lidera- sądząc z podanego na marginesie adresu [link widoczny dla zalogowanych]światowid.fora...
Zaprezentowany nam wystep Iimi Hendrixa nie naśladowała bombowców, ani strzelanie z karabinu maszynowego. Z zachowanie I.Hendrixa na scenie wywnioskowała bym,że był na mocnym "haju", a gra była chaotyczna i bez linii melodycznej .
Rozumiem podtekst wypowiedzi W -51, ale powstrzymam się od jej oceny.
Na weekend mam inny repertuar muzyczny:
http://www.youtube.com/watch?v=-2LNB_zBL0s
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:47, 31 Paź 2009 Temat postu: grac każy może....na czym? |
|
|
w piątek/30bm.
napisałam o jednej pani, która grała na małym instrumencie, ale nie ustami ani rękami...
Do obejrzenia i posłuchania- uwór krótki, a więc nikogo nie zmęczy słuchaniem, ale raczej śmiechem.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:13, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
pro publico napisał: |
Nie sądziłam,że gitarowe granie zainteresuje kolegę - W-51 -lidera- sądząc z podanego na marginesie adresu [link widoczny dla zalogowanych]światowid.fora...
Zaprezentowany nam wystep Iimi Hendrixa nie naśladowała bombowców, ani strzelanie z karabinu maszynowego. Z zachowanie I.Hendrixa na scenie wywnioskowała bym,że był na mocnym "haju", a gra była chaotyczna i bez linii melodycznej .
Rozumiem podtekst wypowiedzi W -51, ale powstrzymam się od jej oceny. |
Zacznę od końca i powiem, ze rozumiem podtekst powyższej wypowiedzi ale .... również powstrzymam się od oceny tego .... niezwykle sympatycznego postu.
Nie mniej należy wyjaśnić
Pro-publico i dla jasności dodam..... bono :
The Star Spangled Banner Muzyka i słowa: Francis Scott Key, wykonanie: Jimi Hendrix, 1969 r.
Zaledwie Jimi Hendrix w trakcie koncertu w Woodstock podał pierwsze akordy hymnu amerykańskiego i już było wiadomo: tak pieśni "The Star Spangled Banner" nie zagrał nikt przed i nie zagra nikt po nim. W znanej melodii słychać było huk bomb rzucanych na wietnamskie wioski, płacz dzieci rażonych napalmem i skargi weteranów, których na lotniskach witały tłumy hipisów skandujące: "Mordercy, mordercy!". Przed sobą Hendrix miał prawie półmilionową publiczność festiwalu w Woodstock. "Największe spontaniczne zgromadzenie w historii zachodniego świata" - jak zachwycał się magazyn "The Rolling Stone". Na 72 godziny uformował się "naród Woodstock" - zarówno maklerzy z Wall Street, jak i bezrobotni "aniołowie piekieł" uganiający się harleyami po bezdrożach Teksasu. Naród ogłuszony rykiem gitar i marihuaną. Ale też upojony przekonaniem, że idee mogą zmienić świat - wbrew politycznym układom i granicom. Kiedy nad zgromadzenie nadciągnęły czarne chmury, jeden z organizatorów zawołał: "Jeżeli wszyscy krzykniemy razem, zatrzymamy deszcz". Pół miliona gardeł ryknęło: "No rain!". To nie powstrzymało ulewy, ale pozostawiło niezatarte wrażenie, że ideologia "Love & Peace" dysponuje niewyobrażalną siłą. Mieli rację. Generacja Woodstock zmieniła światową politykę.
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz
[link widoczny dla zalogowanych]
W jednym możesz mieć rację.
Rzeczywiście Henrdrix ....... mógł być na „mocnym haju”
Chociaż nie !!!!!!
Po ponownym obejrzeniu występu Hendrixa .... w myśl chrześcijańskiej zasady ... „nie sądzę.
Aby .... nie być sądzonym”
Jaga napisał: | Wszystko zależy od tego, co komu w duszy gra. Trzeba też pamiętać, że nie zawsze jesteśmy w stanie odbierać na tych samych falach, na których nadaje swój przekaz artysta. |
No ...właśnie
Brawo ... Jaga ...bum!bum!bum! Brawo ... Jaga bum!bum!bum!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:35, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
"Naród ogłuszony rykiem gitar i marihuaną".
I to jest odpowiedź, dlaczego mogła do nich przemówić patriotycznie tak grana muzyka. Każdy potrzebuje innych bodźców. Przypomniały mi się dzieła Makarenki, które kiedyś czytałam z zapartym tchem... Ile tam prawdy było, a ile propagandy, nie wiem, ale tchnęły autentyzmem. I tam się właśnie po raz pierwszy dowiedziałam, że do ludzi należy przemawiać ich językiem...
I być może dlatego dla Pro Publico i dla mnie Twój link zabrzmiał jak dysonans. To nie jest nasz język, co byś o tym nie myślał i jakbyś nas nie oceniał. Nie słyszałam bomb i napalmu - słyszałam raniące ucho dźwięki, drwinę z amerykańskiego hymnu, z amerykańskiej mieszczańskiej kultury.
Być może, uzyskanie takiej reakcji tłumów było przez Jimmy Hendrixa zamierzone - a być może to przypadek, zbiorowa reakcja tłumu, który zinterpretował grę artysty po swojemu, plus legenda, która później narosła wokół tego zdarzenia - stąd te słowa o huku bomb itp.
Jeżeli jest to utwór o wydźwięku patriotycznym, to szkoda, że, wraz z opisem, nie umieściłeś go, W51, w Kąciku Piosenki zaangażowanej. Tam jej miejsce, i tam byłby, może, odczytany prawidłowo.
Tutaj - zabrzmiał raczej jak plagiat z Paganiniego. I to zamierzony.
Ale nic. Do śmierci się czegoś uczymy, więc dziękujemy Ci za wiedzę dzięki Tobie nabytą.
A że dzień jest smętny, i dla zatarcia niemiłego wrażenia, zjedzmy sobie, Pro Publico, po cukiereczku... Wszak muzyka łagodzi obyczaje! :)
Marian Opania:
http://www.youtube.com/watch?v=1VfUxLE2Xc0
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:39, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:34, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | "Naród ogłuszony rykiem gitar i marihuaną".
I to jest odpowiedź, dlaczego mogła do nich przemówić patriotycznie tak grana muzyka. Każdy potrzebuje innych bodźców. Przypomniały mi się dzieła Makarenki, które kiedyś czytałam z zapartym tchem... Ile tam prawdy było, a ile propagandy, nie wiem, ale tchnęły autentyzmem. I tam się właśnie po raz pierwszy dowiedziałam, że do ludzi należy przemawiać ich językiem...
I być może dlatego dla Pro Publico i dla mnie Twój link zabrzmiał jak dysonans. To nie jest nasz język, co byś o tym nie myślał i jakbyś nas nie oceniał. Nie słyszałam bomb i napalmu - słyszałam raniące ucho dźwięki, drwinę z amerykańskiego hymnu, z amerykańskiej mieszczańskiej kultury.
Być może, uzyskanie takiej reakcji tłumów było przez Jimmy Hendrixa zamierzone - a być może to przypadek, zbiorowa reakcja tłumu, który zinterpretował grę artysty po swojemu, plus legenda, która później narosła wokół tego zdarzenia - stąd te słowa o huku bomb itp.
Jeżeli jest to utwór o wydźwięku patriotycznym, to szkoda, że, wraz z opisem, nie umieściłeś go, W51, w Kąciku Piosenki zaangażowanej. Tam jej miejsce, i tam byłby, może, odczytany prawidłowo.
Tutaj - zabrzmiał raczej jak plagiat z Paganiniego. I to zamierzony.
|
Czyli reasumując......
Na estradę wyszedł ćpun, zrobił sobie ot tak dla zgrywy.... jaja z hymnu amerykańskiego a ogłupiony marihuaną naród dorobił .... ideologię.
No cóż można i tak czyli ... na zimno i realistyczne.
Ale cóż robić skoro ja lubię .... bajki.
I ... Paganiniego, którego również zakwalifikowano w swoim czasie jako .... porąbanego
Jimmy Hendrix był wirtuozem gitary elektrycznej i dlatego nawiązując do tezy Ekora
„Dobry artysta z talentem , wyobraźnią i sprawnymi palcami na każdej gitarze może być wirtuozem i wygrać najbardziej wspaniałe i romantyczne utwory”
umieściłem ten link jak mi się wydaje na jej potwierdzenie i w temacie topicu.
Ale zawsze możesz Jago .... przenieść.
A ostatnia zagrywkę Panesza ... tym bardziej. Nie trzyma się co najmniej .... tematu
Ale to tylko ... moje zdanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:53, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: |
Tym którzy nie usnęli...gratuluję.Ok.
|
O tej godzinie?! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:14, 05 Lis 2009 Temat postu: grać każdy może....... |
|
|
Tym instrumentem można rzeczywiście wydobyc piekne dźwięki, nie to co zaprezentowane przeze mnie akordeony..
Dzieki Ekorze ,że wyszukałeś i nam zaprezentowałeś instrument z innej półkuli Ziemi, ale i jakby innej epoki również.
Mnie nie uśpił , ale wprowadził w zadumę Gheoghe Zamfir - i jego długa spokojna- pełna zadumy muzyka -Ard - przepiękna - dziekuję .
Na uspokojenie i dobry sen posłuchajcie tej muzyki. Znalazłam ją w dziale , z którego zaczernoł zaprezentowaną nam muzykę Ekor:
http://www.youtube.com/watch?v=1E6W_A9W794
ta jest podobnego rodzaju- można wybrac jeszcze inne:
http://www.youtube.com/watch?v=lFrvadCLhEw
Dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:07, 05 Lis 2009 Temat postu: Re: grak każdy może..... na akordeonie |
|
|
Jest wersja na gitarę.
K. Krawczyk "Gdybym miał gitarę" A WSZYSTKO TE CZARNE OCZY)
http://www.youtube.com/watch?v=pk3eJDOPjBs&feature=related
A gdyby "Wziąłbym ja bandurę" (A WSZYSTKO TO PRZEZ TE KARI OCZY...)?
http://www.youtube.com/watch?v=MlNAahzUhA4
( http://www.youtube.com/watch?v=GFLm-J8It70 )
Wziaw by ja banduru, taj zahraw szczo znaw. | Czerez tu banduru banduristom staw. - 2
Maruseńko, serce, pożalij mene. | Wizmi moje serce, daj meni swoje. - 2
De Krim za horami, de soneczko siaje(świeci)| Tam moja hołubka z żalu zawmiraje. - 2
A wse czerez oczi, koli ja jich maw, | Za ti kari oczi duszu ja b widdaw. - 2
a nie ma zwrotki
Marusia nie czuje, serca nie daje, | I z inszymi żartuje, żalu zawdaje. -2.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:19, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|