|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:15, 29 Sie 2006 Temat postu: Zdjęcie z Izraela oczekuje na twój komentarz |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 7:14, 04 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
the sizzle
Gość
|
Wysłany: Wto 14:55, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dwóch pedałów żydowskich :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:12, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Sizzle...
Można tak oczywiście złośliwie... ... Ale to nie to. Widzisz tu dwu młodych ludzi... Jeden reprezentuje prawo, drugi "wyższe racje"... Ta fotka mogłaby być skąd kolwiek. Ta fotka to obraz konfrontacji... czesty obrazek i na naszym rynku politycznym. I aby był porządek i nie dochodziło do takich scen... to musi być przestrzegane Prawo, rzecz obejmująca całość społeczeństwa... a nie tylko interesy określonej grupy.
Pozdro... :cry:
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 15:37, 29 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:25, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A co jeśli prawo godzi w porządek (np. porządek naturalny, prawo własności, wolność jednostki i inne)? Innymi słowy czy mamy prawo nie przestrzegać prawa w określonych okolicznościach? Czy może widzisz nas już jako bezwolne trybiki w rękach jakiś bliżej nieokreślonych prawodawców?
Ps. Tekst powyższy odnosi sie jak najbardziej do zdjęcia, przypuszczam bowiem, że jest to zdjęcie z akcji likwidacyjnej osiedli żydowskich w strefie Gazy albo na zach. Brzegu czyli zdjęcie przedstawia faceta broniącego swojego świętego i przyrodzonego prawa do własności przeciw reżimowi, który prawem kaduka tę własność próbuje mu odebrać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dustyn
Gość
|
Wysłany: Wto 15:40, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ps. Tekst powyższy odnosi sie jak najbardziej do zdjęcia, przypuszczam bowiem, że jest to zdjęcie z akcji likwidacyjnej osiedli żydowskich w strefie Gazy albo na zach. Brzegu czyli zdjęcie przedstawia faceta broniącego swojego świętego i przyrodzonego prawa do własności przeciw reżimowi, który prawem kaduka tę własność próbuje mu odebrać.
A jeszcze wcześniej, też prawem kaduka ale silniejszego, owe tereny ukradł innym...
Mam takie pytanie do Bujanego i innych bezkrytycznych żydofilów:
- czy to przypadek, że na spornych terenach państwo osiedlało pejsatych, ortodoksyjnych extremistów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:46, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Sziman...
Piszesz...A co jeśli prawo godzi w porządek (np. porządek naturalny, prawo własności, wolność jednostki i inne)? . Hehe... Szimanie. Tylko że my z grubsza wiemy co się tam dzieje. Zauważ iż obie strony w pełnym umundurowaniu... więc Twoje spostrzeżenie pt. ...akcji likwidacyjnej osiedli żydowskich małoprawdopodobne... choć możliwe. Zresztą owo umundurowanie to broń dość wyraźna... i sytuacja też. I użyte przez Ciebie jedno słowo Prawo(własności)... ktorego strażnikiem jest strażnik prawa... Wyglądłoby raczej, że owy niepolicjant jest zagrożeniem tego porządku...
A..porządek naturalny... to Prawo obowiązujące i uzgodnione społecznie (przynajmniej w Izraelu)...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Wto 18:03, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do dustyna w kwestii formalnej: nie jestem żydofilem, bywam nawet uznawany przez Bujanego za żydożercę natomiast prawo własności jest prawem indywidualnym rozpatrywanym na poziomie indywidualnym a nie międzynarodowym. W chwili gdy państwo wycofuje się ze swoich (niesłuszych) pozycji nie ma prawa wymagać od jakiegoś Mośka aby ten w imię jakiś wyższych celów wyrzekł się własności, którą zgodnie z prawem tego kraju w sposób legalny nabył. Nie może tez arbitralnie orzec, że wcześniejsze ustalenia wobec tegoż Mośka straciły znamiona legalności, bo byłoby to działanie prawa wstecz.
Porządek naturalny czy też prawo naturalne ma się do prawa stanowionego tak samo drogi welesie jak interes narodowy do interesu państwowego o czym kiedyś dyskutowaliśmy. Więc absolutnie doskonałym wzorcem jest prawo stanowione zgodne w 100% z prawem naturalnym (przypadek w przyrodzie niewystępujący). Najczęściej są rozbieżne czasem bardzo. Praktycznie jedynym państwem gdzie prawo zwyczajowe jest obowiązujące jest Somalia gdzie na obszarach nie objętych władzą sądów islamskich obowiązuje prawo zwyczajowe zwane tam Xeer (nie musze nadmieniać, że nikt go nawet nie próbuje spisywać).
Przykładem sprzeczności prawa stanowionego z prawem zwyczajowym jest właśnie ta sytuacja z wysiedleniami Żydów, prawo stanowione zaprzeczyło nienaruszalnemu w prawie zwyczajowym prawu do własności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:09, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe... Szimanku...
Piszesz... prawo naturalne ma się do prawa stanowionego tak samo drogi welesie jak interes narodowy do interesu państwowego... co jest poniekąd racją... z tym że Prawo naturalne(a bog raczy wiedzieć co to jest?)... Egoizm jednostkowy? ...grupowy?... społeczny?. Bo przyznasz że egoizm społeczny(obejmujący społeczeństwo) złożony z egoizmow grupowych (tu akurat chyba ta) w sposob oczywisty jest wyższy? I tak ma się z prawem. Owy uduchowiony żydek nie do końca chyba zainteresowany życiem doczesnym? A może wisi mu szkoda Państwa(czyli w konsekwencji innych grup), ktore chroni go i daje papu, tworzy niezbędne struktury w procesach gospodarczych? Tu akurat naświetlenia ad. prawa własności w pryzmacie opisanym przez naszego kolegę Dustyna komplikują ci troszkę szlachetny obraz tego w czepku. Ja uważam, że praw naturalnych (nie uwierających nikogo) nie ma. To jest wydumane określenie czegoś nieokreślonego..., bo kto o tym mowi myśli o czymś innym. To takie prawo poza Prawem (dla mowiącego ...Prawo wyższe). Kolego Prawo w każdej cywilizacji jest obrazem rozkładu sił wpływu jednostek, grup interesu na kształt zasad wspołżycia, struktur gospodarczych... dynamicznie ewoluujące. Nie jest doskonałe, ale skuteczne i konstruktywne. Posługiwanie się tym określeniem(prawo naturalne) ma bardzo "mocherowy" zapaszek... czego się tak wyrzekasz
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:27, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Owszem prawa naturalne istnieją są jak najbardziej fizyczną wartością. W normalnie funkcjonujących społeczeństwach są pierwotne względem prawa stanowinego. Pierwsze prawa stanowione są to przecież skodyfikowane prawa zwyczajowe. Pytasz jak możemy zdefiniować prawo naturalne? Otóż najprościej byłoby powiedzieć, że prawo naturalne jest zbiorem reguł, zwyczajów, zakazów i nakazów bedących w danej społeczności fundamentem relacji interpersonalnych, przestrzeganych i egzekwowanych przez ogół w sposób instyktowny co oznacza ni mniej ni więcej, że prawo naturalne oparte jest na cztelnym dla każdego członka tejże społeczności dualiźmie postaw (złe i dobre). W tym sensie prawo naturalne nikogo uwierać, natomiast prawo stanowione, które stawać bedzie w sprzeczności z prawem naturalnym zawsze będzie uwierało. Nazywanie więc prawa zwyczajowego (naturalnego) egoizmem jednostkowym jest delikatnie mówiąc niezrozumieniem przedmiotu dyskusji.
Do "oświetlenia w pryzmacie Dustyna" odniosłem się w poprzednim poście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:43, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Szimanie...
Piszesz...że prawo naturalne oparte jest na cztelnym dla każdego członka tejże społeczności dualiźmie postaw (złe i dobre). . jednakowe dla każdego członka grupy? Nie... w rownym stopniu te same zasady co w chamskim i niesprawiedliwym Prawie (Tam też dualizm...prawda?). Prawo opiera się na ... no właśnie korzeniach, historii, kulturze. Unifikuje prawa mniejszych grup dla potrzeb większej(przyznasz że pomiędzy wioską a społeczeństwem jest roznica wielkości?). Prawa i szczegoły dualizmu były nie jednakie ale rożnie akcentowane co stwarza rozdźwięk w interesach grup społecznych... co jest oczywiste. A dotyczy to wielu sfer... Wiele wartości z przeszłości jest w oczywisty sposob wkomponowane w Prawo. Sama demokracja daje szansę wykreowanie przedstawicieli-prawodawcow. Więc o co biega ponad zapodane już konflikty egoizmow i rożnorakich Prawek naturalnych?... Każda jednostka też jest skonstruowana dualistycznie, grupa też.... . Trzeba sobie zdawać sprawę z wielu nowych form wspołżycia, nowych zależności, możliwości et.cet. Prawo naturalne to trochę jak języki, narzecza... całkiem rożne. A teraz mamy j. Polski..., dot. określonego obszaru. I to jest też naturalne...
Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sziman11
Gość
|
Wysłany: Śro 12:24, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Generalnie drogi welesie mówiąc o prawie naturalnym czy też zwyczajowym zawsze mamy na myśli raczej niewielkie społeczności dla których zwyczaj, reguła tegoż prawa jest czymś naturalnym, bo wprost wynika z tradycji i kultury tejże grupy. W przypadku społeczności większych np. naród zwykle konieczną stawała się kodyfikacja prawa, która u swego zarania polegała na spisaniu praw zwyczajowych, szukaniu punktów wspólnych w zwyczajach i regułach różnych społeczności, szukaniu kompromisów tam gdzie tych punktów nie było. Dualizm postaw w kwestiach zasadniczych natomiast jest dla każdego zdrowego psychicznie człowieka jasny i czytelny toteż w społecznościach funkcjonujących od pokoleń nie było żadnego problemu z instyktowną oceną moralną danego czynu. Kiedyś nie było relatywizmu moralnego.
Prawo stanowione siłą rzeczy stawało się często narzędziem w rękach różnorakich grup nacisku, interesu naginających je pod swoje oczekiwania z tej przyczyny te czytelnie u jego źródła rozróżnienie postaw ulegało i nadal ulega bardzo często rozmydleniu w gąszczu przepisów i paragrafów. Generalnie tendencja jest taka, że przepisów prawa niejasnych dla nas moralnie bądź nieuzasadnionych logicznie nie przestrzega się mamy wtedy do czynienia z martwym prawem. Prawem, które tak daleko odbiegło od naturalnych korzeni, że nikt nie czuje żadnej naturalnej potrzeby przestrzegania go nawet ci co je wymyślili. Sam znasz pewno mnóstwo takich przepisów w naszym własnym "prawie". W związku z tym choć proces tworzenia prawa stanowionego trafnie przez Ciebie opisany mozna by od biedy nazwac naturalnym to sam jego wynik już nie bardzo - to tak jak z domem, dom naturalnie buduje się od fundamentów ale sam dom naturalnym tworem już nie jest.
Niemniej jednak prawa zwyczajowe potrafia funkcjonować i wśród większych społeczności przykładem jest właśnie Somalia o której wspomniałem wcześniej ze swoim Xeer.
No i jak najbardzie podtrzymuje to co powiedziałem wcześniej - prawo stanowine może i czesto staje w sprzeczności z prawem naturalnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|