POLITYKA 2o

bujanylas

Rosyjski ambasador w Polsce z wizytą u popularnego propagandysty Włodzimierza Sołowjowa.

https://www.youtube.com/watch?v=MNQGWg4oPaA

bujanylas

Białoruskie wojsko zakłada czerwone opaski

[link widoczny dla zalogowanych]

Bez względu jak niewiarygodna jest perspektywa lądowej napaści na UKR z terenu Białorusi, z uporem maniaka powtarzam - tam (północne granice UKR) powinno stacjonować polskie wojsko. Długo tłumaczyć dlaczego.

bujanylas

https://www.youtube.com/watch?v=QSaxduOxogU

Zgadzam się z opiniami, że Rosja przegrała tą wojnę przynajmniej jeśli chodzi o ukraińskie dusze. Tu nie ma dwóch zdań. A to wbrew pozorom o wiele ważniejszy czynnik od militarnego. Tak jak Polska zyskała na dwa-trzy pokolenia UKR kapitał, który powinniśmy teraz mądrze wykorzystać, tak RUS
na 2-3 pokolenia nagrabiła sobie. Ostatnio wróciłem po raz enty do "Polski Piastów" Jasienicy. Bardzo podoba mi się mądra gra Rusią prowadzona zwłaszcza przez Łokietka i Kazimierza Wielkiego. To wszystko potem zepsuł ten szwedzki katolicki maniak - Waza. Nawet zdradek "Staś" tyle krzywdy Polsce nie narobił, co on. Jego statua na Placu Zamkowym w Warszawie wkurwia i powinna zniknąć.

sziman

Akurat bardzo mocno i zupełnie niepotrzebnie pojechałeś po Zygmuncie. To był jeden z największych polskich królów. Jasienica to dobry popularyzator historii ale jego Rzeczpospolita Obojga Narodów jest mocno tendencyjna w szczególności właśnie do Zygmunta. Jasienica zdaje się nie zauważać bardzo wielu uwarunkowań tamtej epoki, które król wtedy musiał wkalkulowywać w swoje wtedy podejmowane decyzje.

bujanylas

Ponieważ wiem jakim jesteś papistycznym maniakiem, to już dawno chciałem Cię zapytać o KRZYŻAKÓW, ale z sympatii do Ciebie - nigdy nie pytałem (i oczywiście rozwiń swoją obronę Zygmunta, odniosę się) A pomijając Jasienicę, ogólnie mam Zygmuta za mentalną zarazę wojny stuletniej. (tak, wiem, że odległa przeszłość). Zygmunt był zarazą, on przeniósł ten syf na polskie ziemie, popsuł stosunki z Rusinami i - w konsekwencji szwedzkich "rodzinnych" problemów Polska później doznała niemal likwidacji. Jego elekcja to była OGROMNA pomyłka. To był najgorszy z polskich królów. Nawet sprzedawczyk Stanisław August tyle szkody nie narobił Polsce. Nawiasem, stolicę przeniósł z Krakowa do Warszawy, ale mało kto wie, że bezpośrednią przyczyną było to, że bawiąc się prochem, ten szwedzki cymbał spalił Wawel i mu na łeb kapało.

sziman

Jego elekcja nie była żadną pomyłką, była świadectwem tego, że wtedy wszyscy doskonale rozumieli w jakim położeniu znalazła się wtedy Rzeczpospolita. Gdyby wybrano Maksymiliana, Rzeczpospolita w kilka lat przestałaby istnieć. Po śmierci (w dość niejasnych okolicznościach) Batorego, z jednej strony mieliśmy zinfiltrowaną i skolonizowaną przez Anglików i Holendrów Moskowię, której jedyną funkcją było unieważnienie sensu istnienia Rzeczpospolitej, z drugiej Szwecję, z której za prawdopodobnie holenderskie pieniądze uczyniono jeden wielki protestancki obóz wojskowy z wektorem siły przyłożonym wprost na nas i od południa Portę, która właściwie nie była nam wrogiem ale futrowana francuskim groszem takim się stała. Zygmunt z tego wybrnął zwycięsko, jego syn kontynuował to dzieło. No ale akurat wtedy się okazało, że jak nie można zniszczyć Rzeczpospolitej od zewnątrz to trzeba ją rozsadzić od środka (taki przyczynek do moim zdaniem jedynej prawdziwej genezy powstania Chmielnickiego), a Władysławowi też się zmarło w mocno nieklarownych okolicznościach...

I co Ty gadasz o psuciu stosunków z Rusinami - niby co on takiego im robił? Dziewki psował? Coś mi tutaj trochę ekorujesz:)....

bujanylas

Lubię Cię za to, że chociaż zwykle bredzisz, ale czasem napiszesz coś tak, że człowiek aż się "kopytami" nakryje. :)

sziman

Kuźwa ja bredzę.... Pewno przykładów masz na pęczki. Proszę, czekam....

No ale dzięki.

bujanylas

Elekcję Zygmunta i ówczesną geopolityczną sytuację muszę przemyśleć, bo jestem nie douczony.

sziman

Miłej lektury:) Jakbyś tam zagłębiał się w historię tamtych czasów zwróć uwagę na kilka moim zdaniem kluczowych postaci - Jana Zamoyskiego, Olbrachta Łaskiego, Johna Dee, Edwarda Kelliego i Wilhelma Beauplana.

Ano i Johna Paytona, choć on akurat dość dziwnie i niejasno związany jest z Zamoyskim....

bujanylas

Kuźwa ja bredzę...

Szczerze, to wczoraj przeholowałem z alko i dzisiaj cierpię i jestem spolegliwy, ale cieszę się, że było Ci (przez chwilę) miło :P Jak się podniosę i otrzepię z kurzu to sobie konkretnie pogadamy :)

sziman

Niech będzie...

Ekor

Ekor

Uderzenie przez Rosję w newralgiczne sytemy infrastruktury na terytorium Ukrainy może doprowadzić strony do stołu rozmów. Brak ciepła , prądu i wody na Ukrainie to powqżne wyzwanie dla Kijowa jak i społeczności międzynarodowej. Właśnie presja opinii międzynarodowej może zadecydować o dalszym rozwoju sytuacji.

Ekor

Zakończenie wojny na Ukrainie rozumiane jako zwycięstwo militarne moim zdaniem nie jest realne. Na Ukrainie jak i wśród państw zaangażowanych sytuacja komplikuje się. Na linii działań strony walczące stabilizują swoje pozycje. Wydaje mi się że Rosjanie odzyskują inicjatywę operacyjną. Rozbudowa inżynieryjna prowadzona z rozmachem (wg źródeł zachodnich ) stwarza barierę którą Ukraińcom będzie trudno przełamać. Zima prawdopodobnie spowolni aktywność sił walczących. Kto lepiej wykorzysta ten czas na wzmocnienie swoich sił , ten będzie rozgrywającym w najbliższej przyszłości. Wyraźnie widać polaryzację państw Europejskich co do dalszego wspierania Ukrainy. Tak już jest że tego typu wojny nie mogą ciągnąć się z taka sama intensywnością przez dłuższy czas. Społeczeństwa zachodnie zdają się być zmęczone tak długą wojna i brakiem ewidentnych sukcesów. W USA równie sytuacja jest mało klarowna. 08.11 odbędą sie wybory uzupełniające do Kongresu. Jeżeli republikanie odniosą nawet niewielki sukces to opór wobec polityki Bidena będzie znaczący. A to może przełozyć się na zmniejszenie strumienia pomocy materialnej dla Ukrainy. Jest jeszcze parę innych niewiadomych w tej kwestii. Ale dziś pomińmy je.Jestem przekonany że jedyną drogą wyjścia z impasu jest zaprzestanie działąń wojennych i przystąpienie do rozmów na forum np. ONZ. Spowolnienie ,bądź zawieszenie działąń zbrojnych na czas zimy byłoby dobrym prognostykiem do próby wyjścia z impasu wojennego.