POLITYKA 2o

Gość

Unia stała się zakładnikiem Polski w stosunkach z Federacją Rosyjską

... powiedzial ambasador Rosji w Brukseli Władimir Czyżow

...............

Az mnie gardziolko ze wzruszenia sie scisnelo kiedy to przeczytalem. Nic, zadne pyskowki, trzaskanie drzwiami na salonach, medzenie za plecami, kopanie dolkow, nic - dopiero to jedno zdanie uswiadomilo mi dzisiejszy kacapski punkt widzenia:

A jest on nie inaczej, tylko taki:
Polska nareszcie stala sie dla nich STRONA dialogu (czy braku dialogu - bez roznicy) z Zachodem.
Podmiotem w pelni autonomicznym, a przy tym - jak widac, z paranoicznego zachowania ich przedstawiciela - do stopnia WAZNOSCI dawno nie notowanego w historii naszych obopolnych stosunkow.

Ot, stara prawda daje znac o sobie: dopoki sam sie nie szanujesz, nie licz na szacunek u innych (i analogicznie w druga strone)

Brawo polska dyplomacja!
Brawo! Ok!

Gość

Bujany!
Wizyty u psychiatry Ci nie zaproponuję /już nic nie wskóra/ ale do okulisty to udaj się koniecznie! Do niedawna byłem przekonany,że w klawisze klepałeś z końskimi okularami na oczkach, ale stwierdziłem że Twoją przypadłością jest kompletna zaćma!
"Ot, stara prawda daje znac o sobie: dopoki sam sie nie szanujesz, nie licz na szacunek u innych (i analogicznie w druga strone) ..."
"Brawo polska dyplomacja"

Buahahahahahahahaha.....Niesamowicie nas szanują! WSZYSCY!
Tylko powiedz jeszcze kto... obecnie.

Gość

Nasza obecna polityka zagraniczna to wybryki...gówniarza, który wystawia język, a gdy się za niego ktoś bierze, wtedy chowa się za plecy rosłych braci i wrzeszczy ....pomocy.
Ale do czasu, bo bracia też się moga wkurzyć i w końcu spuścić mu ... łomot.

Gość

Że też historia nas niczego nie nauczyła. Zaślepieni nową miłością do Zachodu naiwnie uważamy że Niemiec, Francuz , czy Angol poswięci 1 euro dla ratowania naszych interesów. Nie ma sentymentów w polityce. Zablokujemy przyjęcie nowego układu Unia -Rosja? I co. Dotychczasowy zawiera klauzulę że do czasu zawarcia nowego w pełni bezterminowo obowiazuje stary czyli obecny,A obecny układ jest dla Rosji nawet dobry. W innych sprawach zawsze znajdą się drogi poboczne dla realizacji interesów państw Zachodu w relacji z Rosją.
Nikt na Zachodzie " nie umierał i nie ma zamiaru umierać "za Polskę , a tym bardziej za IV RP.

Gość

Ekor
Czyli co?
Odpuscic sobie i dalej sie borykac z Kremlem?
Udać że nie stowazyszylismy sie z UE i że ta wymaga jednosci od wszystkich jej członków? Pozwolić by decydowały kraje straej UE o tym co jest ważnie a co nie?
Czy problemy Estonii z Rosją nie siet czytelnym sygnałem czego chce Kreml?

Gość

Katoliku!
cyt."Czy problemy Estonii z Rosją nie siet czytelnym sygnałem czego chce Kreml?

Zwerbalizuj swoje pytanie...Bowiem "czego" może tenże Kreml chcieć? Estonia jest członkiem UE i nie grozi jej bez światowego konfliktu ponowne wcielenie - noooo,chyba,że uważasz inaczej?
Konflikt z Estonią jest dla Moskwy potyczką li tylko o uznanie wkładu ZSRR w pokonanie faszyzmu i nie dezawuowanie tegoż...I trzeba powiedzieć,że jest to działanie za wszech miar PRAGMATYCZNE! Obecna Rosja ROZGRANICZA bowiem wkład zbrojny od następstw POLITYCZNYCH! Czy słyszałeś o takich protestach Kremla kiedy usuwano pomniki Lenina,Stalina,Dzierżyńskiego etc.? Już to raz kiedyś pisałem - te pomniki czczą poległych w boju a nie tych,którzy stali w ostatnim szeregu i strzelali w plecy...Rosjanie dbają o szczegóły - widziałeś gdzieś w Europie Wsch. pomnik żołnierza radzieckiego z insygniami NKWD na wyłogach?
Znaj proporcje Mocium Panie...
Pozdrawiam.

Gość

Jest tylko jedno ALE
W Talinie nie usunieto pomnika o którym piszesz, ten pomnik PRZENIESIONO na cmentaż ofiar wojny. W jakoms programie radiowym w Trójce publicysta z Estonii nakreslił czemu tak zrobiono. Według niego plac wookól pomnika powoli zaczoł byc zawłaczany przez Rosje i traktowany jak część swego terytorium , dlatego PRZENIESIONO ten pomnik.
Cezrionie czy nie wiesz o tym jak sie to odbyło czy tylko manipulujesz?
Rosja opisał to jako zniszczenie pomnika i w odwecie wykonał wiele wrogich gestów. Bo jak mozna mówić o usunięciu ambasadora. Powtażam tylko za PRZENIESIENIE pomnika.
Sytuacja wygląda tak jak by sasiad zakazywał Ci dotykanie lub przenoszenia krzeła na którym siedział podcza jakiejs uroczystości, a gdy to zrobiłeś to wykłada ci nieczystości na wycieraczkę krzyczac przy okazaji że spakliłeś krzesło z nienawiści do niego. Wybacz za ta wizualizację.

Jak zinterpretujesz zachowie Kremla inaczej niz zapędy mocarstwowe i chęć podpozadkowania sasiadów?

Gość

Gość

Mniej emocji więcej merytoryki.
Pretensje o to ze umkneła Ci wiadomosc iz to przesunięcie a nie przetopinie miej do siebie. To ze pominołes stanowisko władz Estonii zakrawa na manipulacje lub opowiadanie sie za jedną ze stron konfliktu. Poszperaj w wiadomościch o tym jak to było i czemu tak było. Znasz stanowisko Kremla i tylko na nim sie poierasz a pomijasz co ma do powiedzenia jego oponent.
Wybacz ale nie che mi sie googlowac czy przeczesywac GW lub Dziennik by odwalac za Ciebie prace.
Mozna to zrobic na setki sposobów, chocby poprzez doprowadzenie by w rządzie tego niepodległego zsiedli ludzie porKremlowscy, poprzez przejęcie sektora energetycznego. Małe ustepstwo tu małe tam.
Rosja nie musi odcinac dostaw, wystarczy że odbiorcy sie tego boją i wiedzą ze łatwo można kurek zakręcić. Pamietasz nerwowe reakcje "zachodu" po przerwach w dostawie gazu?
UE nie jeste ciałem jednorodnym i nie bedzie. Tu sie toczy wlaka starej z nową i bedzie ona przybierać na sile a Rosja woli skłucona UE niz jednolitą.

Ale nie zinterpretowałeś zachowania Kremla.

Gość

Katoliku!
Co prawda powinienem Ci odpowiedziedz jak Franz Maurer:"nie chce mi się k...z Tobą gadać", bowiem można byc dysgrafem/chyba/ ale nie kompletnym matołem!W którym poście napisałem choć słowo o usuwaniu albo przetapianiu inkryminowanego pomnika? Jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem prostego tekstu - przejdz na piktogramy!
A co do reszty Twoich "rozważań": cyt."Mozna to zrobic na setki sposobów, chocby poprzez doprowadzenie by w rządzie tego niepodległego zsiedli ludzie porKremlowscy, poprzez przejęcie sektora energetycznego..."..hehehe...pytam jeszcze raz - Ty tak na poważnie,czy dla jaj?
Estonia tak jak i inne kraje wspólnotowe prowadzi politykę UNIJNĄ,bowiem jest w JEJ STRUKTURACH!!! Nooo,chyba,że przewidujesz jej wystąpienie..hehehe...
A co do sektora energetycznego - w jaki inny sposób jak nie czysto handlowy miałoby to nastąpić? I nawet gdyby/tak jak straszą NASI WIELCY PiSdzielczy ZNAWCY/ zakupili cały sektor to co? Działaliby wbrew dyrektywom unijnym? Puknij się w łeb albo idz na spacer - może świeże powietrze Ci pomoże...hehehe...

Gość

Gość

Bujany! Pogadajmy bez inwektyw i na argumenty...
Piszesz:"Nie chwalac sie, ale to wlasnie polskie weto otrzezwilo (nareszcie) Unie na rosyjska polityke dzielenia, jatrzenia, na jakies dziwne relacje miedzy panstwami czlonkowskimi - poprzez zalatwianie istotnych spraw zamiast na plaszczyznie Bruksela - MOskwa..." Pytam - i czy coś z tego wynika? Czy polskie mięso jest exportowane do Rosji? Czy UE wprowadziła jakoweś retorsje? A może przynajmniej nimi zagroziła Putinowi? NIE!

I jeszcze to:cyt."a rynek Europejski jest tym
rynkiem, ktory gwarantuje im pompowanie diengow za surowce w ich dziurawa pokraczna ekonomie..." - to już nie jest KOMICZNE, to jest ŻAŁOSNE...Czytasz gazety ekonomiczne? Rosja jest w pierwszej piątce najszybciej rozwijających się gospodarek świata! Nie wiem czy się orientujesz, ale tam PRYWATNE firmy muszą wpłacać 10% podatek na modernizację zacofanych regionów! 20% kwot z exportu surowców idzie na rozwój nauki i nowe technologie! Można o Rosji powiedzieć wszystko - niedostatki demokracji,autorytaryzm,mocarstwowe wspominki etc. ale powiedzenie o ich gospodarce,że jest pokraczna i dziurawa to ekonomiczne matołectwo...

Gość

Nie znam się na polityce zagranicznej , poza tym co nakazuje zdrowy rozsądek.

Co Polska zyskała na wecie ?

Zyskała rzecz zasadniczą , to mianowicie , że udowodniła Rosji , że nie chodzi o mięso polskie ale Unijne , uświadomiła mam nadzieję , że jest członkiem Unii , a nie samodzielnym państwem. Spowodowała solidarne myślenie Unii , oraz przypomnienie , że Rosja potrafi rozgrywać "swoje" nie przebierając w środkach.Tylko , że to nie przybliża do rozwiązania sporu. Tu już faktycznie nie chodzi o mięso , znaleźliśmy inne rynki zbytu , bo mamy przednią , ekologiczną , zdrową , smaczną żywność , na taki towar chętni zawsze się znajdą .

Więc o co chodzi ?

Wydaje mi się , że chodzi o wyjście z impasu z honorem , dotyczy to szczególnie Rosji , bo to jest okrutnie dumny naród , nutki narodowe są tam umiejętnie podsycane , a Polska postrzegana jest jak ta kość w gardle . Polsce przyznać rację to tak jakby strzelić sobie w łeb. , tak rozumuje ruskij czeławiek.

Obawiam się , że Unia również niewiele może , wszelkie atuty są po stronie Rosji , nie wspominając o kurkach. To bardziej Unii zależy na nowym traktacie niż Rosji.

Co w takiej sytuacji powinna zrobić Polska , by nie przeciągać struny?

Według mego durnego rozumowania przy najbliższej okazji powinna zrezygnować z weta , wykazać pierwsza dobrą wolę , zaufać negocjatorom z Unii no i oczywiście zawierzyć Rosji, że po spełnieniu ich uwag w bliżej nie określonym czasie embargo na polskie towary zniesie.
Zrobić przy tym troche medialnego szumu , że dla dobra Unii i takie tam gatki...Wilk syty i owca cała. Przeciąganie sprawy nie wyjdzie nam na dobre.

Przy okazji można zapewnić coś w sprawie pomników , że ustawa nie dotyczy usuwania pomników rosyjskiej pamięci , lecz właśnie ochrony pamięci miejsc męczeńskiej śmierci Polaków i innych narodów w okresie niemieckiej okupacji , rozsianych po całym kraju.
Może wspomnieć coś o tarczy , tarcza tak , ale za zgodą Unii , bez samodzielnego podejmowania decyzji prze rząd Polski. Czyli , Polska zgadza się na tarczę na swoim terytorium ale negocjacje Amerykanów , rozmowy z Rosją w tej sprawie prowadzi Unia.

Janusz

Gość

Gość

Januszu!
Napisałeś bardzo mądry i MERYTORYCZNY tekst!!! Mógłbym co najwyżej polemizować z tym "strzelaniem sobie w łeb"...Gratulacje!

A do bujanego:zamiast puszczać pseudoekonomiczne "bąki" - poczytaj trochę! Wg. zachodnich expertów boom na rynku chińskim to przynajmniej najbliższych 10 lat! A chiny kupią KAŻDĄ ilość gazu i ropy! A co do zacofania technologicznego - jesteś po prostu kompletnym laikiem! Zapytaj Ekora o rosyjskie technologie wojskowe - oni w przeciwieństwie do yankesów nie trajlują o swojej wielkości - tylko robią swoje...Za kilka lat Europa będzie kupowała technologie od Rosji a nie od Ameryki - będzie porównywalna ale o niebo tańsza...