POLITYKA 2o

Gość

Do bredzacego od rzeczy "niezaleznego" ponawiam apel o siegniecie do ksiazek, cofniecie sie w historii do czasow przedstalinowskich. tzw. Osetia Pd. byla i jest czescia Gruzji, to sa rdzenne gruzinskie tereny. (To tak jakby nam nagle ci Tatarzy co nam sie ostali rozmnozyli sie i znienacka
oglosili "niepodleglosc od Polski", a de facto - przylaczenie ziemi bialostockiej do Bialorusi) Takze pomimo statusu autonomicznego okregu (zreszta wymuszonego ruskimi knowaniami) spolecznosc miedzynarodowa nigdy nie twierdzila, ze Osetia Pd. nalezy do jakiegos innego panstwa niz do Gruzji. Na dzien dzisiejszy, po energicznym zasiedlaniu tych terenow Rosjanami (pod parasolem rosyjskich wojsk "rozjemczych") masowym wydawaniu tubylcom rosyjskiego obywatelstwa demograficznie Gruzini sa tam juz na przegranej pozycji. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, ze ludzie ci sa w dalszym ciagu sa goscmi na ziemi Gruzinskiej. I jeszcze jedno - zeby nie bylo nieporozumien. Tutaj w perspektywach rosyjskich nie ma mowy o jakiejsc niepodleglej Osetii. Te tereny maja byc bezczelnie przylaczone do Rosji. Paniala?

Na temat Kosowa juz sie kiedys wypowiadalem. Gdyby Serbowie pol roku temu chwycili za bron w celu niedopuszczenia do bezczelnego oderwania ich rdzennych ziem od maciezy przez muslimskich gosci - absolutnie poparlbym taka akcje zbrojna. I Gruzini i Serbowie mieli do tego moralne prawo. W tym zakresie ani NATO (Serbia) ani Putin (Osetia) nie maja KOMPLETNIE NIC do gadania, poniewaz akcje podejmuje stolica (Belgrad, Tbilisi) wobec wlasnego wojewodztwa. Wejscie Rosjan do Osetii - a juz w ogole nie wspomne o Abchazji, ktora w ogole stanowi inna pare kaloszy - oddalona jest ponad 100km od na zachod - to najzwyklejsza napasc, ingerencja w wewnetrzne sprawy suwerennego kraju

Gość

Trzeba przyznać, że Rosja wyjątkowo uczciwie postawiła sprawę Kosowa Rosjanie wyraźnie ostrzegali, że jeśli świat uzna Kosowo, to Moskwa uzna być może Południową Osetię i Abchazję. A z całą pewnością zostanie naruszony dotychczasowy porządek. W słowach Rosyjskiego prezydenta była nietajona zapowiedź tego, czego świadkami jesteśmy właśnie teraz. Taki kasandryczny scenariusz przedstawiali też obserwatorzy
USA potrzebowały w Kosowie własnego przyczółka. Europie daleko od swoich granic wolne Kosowo" nie było nikomu potrzebne "Wolna Osetia Południowa" logiczne następstwo kosowa, które, niestety, jeszcze bardziej komplikuje sytuację międzynarodową, tak widzą to też analitycy Katoliku.

Gość

ps.
Mniej wiecej to samo co ci wyzej opisalem, tyle ze w zawoalowany dyplomatyczny sposob, wyrazil Donald Tusk. Ja wiem, ze ty jestes politycznie czlowiek rozkojarzony, ktory od wyborow do wyborow sie zatacza jak zyd po pustym sklepie, ale sluze podpowiedzia: Leszek Miller podziela Twoje obawy. Moze czas najwyzszy zaczac wreszcie glosowac PRAWIDLOWO - tak jak ci serce podpowiada, drogi "niezalezny"?

Gość

Gość

Gość

Gość

Bujany można kogoś lubić lub nie ale tym razem Miler ma pełną rację jego ocena sytuacji wydaje się być obiektywna prawdę mówiąc polityka Kaczyńskiego i Tuska w sprawie agresji Gruzji to porażka i z tym się z Milerem zgadzam Kaczor przegrał w Polsce, przegrał w Gruzji, przegrał w Unii podobno tylko królowi Midasowi udawało się zamieniać w złoto to czego się dotknął. naszemu wychodzi jakoś inaczej
I nie każ mi sięgać do biblioteki po książki kto napisał niech czyta ja i bez tego wiem swoje

Gość

Gość

Gość

Gruzja ogłosiła jednostronny rozejm i chce rozmów

Gruzja ogłosiła jednostronny, natychmiastowy rozejm - poinformowało rosyjskie MSZ. Gruzja zaapelowała o przystąpienie do rozmów w sprawie zaprzestania walk i poleciała natychmiastowe wstrzymanie ognia - poinformowało gruzińskie MSZ.

Ministerstwo zapewniło, że gruzińskie wojska przestrzegają rozejmu w Osetii Płd. - Wszystkie gruzińskie siły zbrojne zostały wycofane ze strefy konfliktu - napisano w komunikacie.

Tak wiec stalo sie. Ze wojna sie skonczyla - to dobrze. Z drugiej strony mysle, ze Gruzja stracila juz definitywnie Osetie i Abchazje, oprocz tego mozna przypuszczac, ze prozachodni rzad Sakaszwilego najdluzej do konca roku upadnie. Stracilismy Gruzje. Kaspijska nitka energetyczna w praktyce znalazla sie juz w ruskich rekach.

Gość

Bujany czy to takie ważne w czyich rękach jest nitka? Skąd takie nieograniczone zaufanie do Gruzinów? Jeden z nich już pokazał co potrafi. Faktycznie to dobrze że wojna przynajmniej chwilowo się zakończyła ale czy musieli przez to zginąć niewinni ludzie? no to kaczor odniósł sukces mlasnął i po wojnie.

Gość

"niezalezny"... nie skomentuje, a wiesz dlaczego? Bo mam cie za inteligentnego czlowieka. I to tym gorzej o tobie swiadczy, poniewaz glupote
mozna wybaczyc, zignorowac a zla wole nie.

Gość

Gość