POLITYKA 2o

Gość

Nikt tu nie obarcza tylko jednej strony. Widzimy splot różnych interesów. Widzimy próbę sprzegnięcia celów politycznych z celami gospodarczymi. Niewątpliwym jest że Ukraina dała pretekst do takich rozgrywek.Co chciała osiągnąć juz pisałem wcześniej. Naiwnym jest ten który bedzie sadził ze Rosja nie wykorzystała i nie bedzie dalej ciagnąć zysków politycznych z sytuacji jaką zdaje się być ślepa uliczka w którą wpędziła się Ukraina.
Nie wieszałbym wszystkich psów na Rosji. Co by nie mówić rosyjska gospodarka opiera sie w dużej mierze na eksporcie surowców energetycznych.Nie sa oni aż tak głupi aby podcinać tak do końca gałęź na której siedzą. W świetle tego zdaje mi się że Ukraina straci dużo na tym konflikcie. Napewno wiarygodnośc Ukrainy mocno ucierpiała , a i droga do unii wydłuży się.
Chciałbym aby echa tego konfliktu długo rezonowały w Europie.Aby unia dopracowała się wspólnej polityki energetycznej .Aby same strony konfliktu Rosja i Ukraina zostały ucywilizowane w formach rozwiązywnia konfliktów i spornych spraw. Bo jak na razie konflikt ten w swej formie obrazuje właśnie te cechy wschodu które nie przystają do czasów współczesnych.Powinno to byc wskazówka dla Polski. Dywersyfikacja kierunków dostaw ..tak.Ale bez przesady.Porzuciłbym wojowniczą retorykę wobec Rosji, większą wagę położyłbym na róznorodność form współpracy gospodarczej. Nawet wykorzystał rurociąg pod Bałtykiem. Napewno można rozważyć i nalezy, możliwość podłączenia sie do sytemu rurociągów państw unijnych w ramach unijnego bezpieczeństwa energetycznego. Po kiego budować odrebny rurociąg do szelfów Morza Północnego. Czas i koszty.
Reasumując dla Nas;
1.Dążyc do stworzenia bezpieczeństwa energetycznego w ramach unii i to traktować jako istotny inny kierunek dostaw.
2.Rozbudowac magazyny do przechowywania gazu .Rózne magazyny.
tak aby rezerwa gazu zabezpieczała potrzeby na np.270 dni. To pozwoli bezpiecznie przeczekać każdą zawieruchę.
3. Wzmóc prace poszukiwawcze i ekspoloatacje własnych złóż
4.Poprawić relacje gospodarcze w wymianie z Rosją tak aby mieć pewność terminowych dostaw na dogodnych warunkach.
W miarę rozwijania tych alternatywnych kierunków można rozważać zmniejszenie importu z Rosji ..o ile stanie się to nie opłacalne.
A na razie uszy przy sobie brać i płacić . Zakasać rękawy i do pracy nad dywersyfikacją.Mniej hałasu , a więcej roboty.

Gość

I o to chodzi Ekorze o to chodzi.

Gość

Ciekawym jak będzie cenowo wyglądał nasz kontrakt na dostawy surowców z Rosji. Czy ceny pójdą w górę, czy wejdą jakieś klauzule dodatkowe. To będzie pewien probierz intencji i zamiarów.

Gość

Gość

Ekorze słyszałem że w połowie roku gaz ma potanieć właśnie. Benzyna już potaniała niestety mój automat zimą żłepcze więcej więc obniżka niweluje większe potrzeby mojej renówki i wychodzę za zero.

Gość

Gość

Europa dalej bez gazu; Naftohaz znów odmówił przyjęcia surowca
Ukraińska firma paliwowa Naftohaz ponownie odmówiła rosyjskiemu Gazpromowi przyjęcia do swego systemu gazowniczego paliwa, przeznaczonego dla odbiorców w innych państwach europejskich.

Czy są jeszcze jakieś wątpliwości? Z tego co się zorientowałem problem wygląda mniej więcej tak Ukraińcy po zatrzymaniu dostaw gazu dla nich i później dla UE pobrali z rurociągów tranzytowych gaz tzw technologiczny bez którego nie można niezwłocznie tłoczyć w tranzycie tylko trzeba uprzednio uzupełnić ten ubytek. dosyłając gaz z rurociągów tranzytowych przekierowali go do rurociągów mających powiązanie z rejonem Odessy. Wiele wskazuje, że część pobranego gazu tkwi w rurociągu tranzytowym wskazanym przez Rosję. Puszczenie tego gazu poza granice Ukrainy automatycznie uniemożliwi pobieranie gazu na własny użytek wobec kontroli nadzoru międzynarodowego. Inaczej mówiąc z tego rurociągu tranzytowego Ukraina zrobiła sobie magazyn gazu na potrzeby rejonu Odessy.
Ukraina zapłaci za wszystko, co do grosza, co do centa za 2-3 miesiące skończy się ukrainie skradziony gaz i trzeba będzie jakoś żyć. Od początku twierdziłem i twierdzę tak nadal że potomkowie banderowców zrobili z europy swojego zakładnika ich protoplaści jako zakładników brali całe lubelskie wsie ich wnukowie są nowocześniejsi.
Sprawa zaczyna się powoli wyjaśniać

Gość

piarowsko rozstrzygnięto toto tak źle...

Gość

Sytuacja okazuje się nie jest tak prosta z tym gazem. Z pogróżek Rosjan sprawa znajdzie swój finał w sądzie w Sztokholmie.Z drugiej zaś strony unia grozi procesami Rosji i Ukrainie. Widać jedno obie strony ponosza odpowiedzialność. Obawiam się jednak że Ukraina przegra. Jeżeli tak, to droga do Unii wydłuży się. Ale jeszcze jedna zdaje się nasuwać konstatacja to ...nieskuteczność Unii jako wspólnoty państw . Nalezy więc podjąć działania do wzmocnienia Unii w obronie i ochronie interesów państw członkowskich.

Gość