|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:17, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | "USA chcą odsunąć Saakaszwilego od władzy"
Przyjaciele Gruzji w NATO, są mocno rozczarowani działalnością Saakaszwiliego. On sam już rozumie, że Waszyngton, ma następcę. Najpewniej będzie to Nino Burdżanadze.
Według Rogozina, kandydatura Burdżanadze została rozpatrzona i zaakceptowana w Waszyngtonie.
Nie chcę być nadmiernie złośliwy ale aż ciśnie się pytanie co teraz zrobi prezydent kaczyński? Czy wybierze się d o Gruzji ratować je suwerenność? W Waszyngtonie ustalają prezydenta niezależnego państwa? Aż strach pomyśleć co by było gdyby w Moskwie ustalono nazwę ulicy na osiedlu, no panie prezydencie Kaczyński tego tak zostawić nie wolno a przyjaciela w biedzie tym bardziej. Poza tym po co było dacie koszuli podcinanie żył ryzykowanie własnym grzbietem przez prezydenta Kaczyńskiego skoro największy od lat i najbardziej lojalny sojusznik pokazuje środkowy palec ale nie tylko z prezydenta Kaczyńskiego jankesi zrobią dupka z wielu naszych polityków również |
Ten casting na prezydenta trwa juz od paru miesięcy ...i właściwie wszyscy czekaja na jakiś pretekst by zdjąc Saakashvili...Myślę ,ze wyciagna jakąś afere i go pogrążą.....Ale to jeszce kilka miesięcy az Obama dobrz poczuje sie w fotelu..Myśle tez ,ze nasz WIELKI PREZYDENT wysosuje wtedy note protestujaca ,pojedzie do Tibilisi ,stanie na trybunie by zaprotestową przeciwko takim brutalnym,nie demokratycznym metodom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:55, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie, aż takiego czarnego scenariusza to nie przewiduje.
zwłaszcza,że USA juz za posrednictwem Izraela zaczynaja sie dogadywac z Kazachstanem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:30, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | nie, aż takiego czarnego scenariusza to nie przewiduje.
zwłaszcza,że USA juz za posrednictwem Izraela zaczynaja sie dogadywac z Kazachstanem |
Kpisz czy o droge pytasz...?? Amerykanie dogadali się z Kazkstanem ..jakieś 10 lat temu...Największe pola naftowe za ...
powiedzmy niewielka ofiarę...3mld $ dostał Chevron ..Eksploatację pola Tengiz (położonego wzdłuż północno-wschodniej linii brzegowej Morza Kaspijskiego), którego szacowane zasoby możliwej do wydobycia ropy naftowej wynoszą około 60mld baryłek, prowadzi Tengizchevroil, którego głównymi udziałowcami są Chevron, ExxonMobil, KazMunaiGaz oraz LUKArco. Pole naftowe Karaczaganak (położone około 150 km na wschód od miasta Uralsk na północnym zachodzie Kazachstanu i eksploatowane przez Karachaganak Petroleum Operating) zawiera 50 bilionów stóp sześciennych gazu, 5,2 mld baryłek kondesatu gazowego i 1,4 mld baryłek ropy szacowanych nadających się do wydobycia rezerw kondensatu gazu i ropy naftowej...Dla ułatwienia myślenia na czele przemysłu nafto-gazowego stoi no kto..?? No syn jasnie panujacego?? I on jest odpowiedziałny za "dogadywanie " się...
Więc nasz Wielki Pan Prezydent który miał podobno inicjatywę i propozycję dla Kazkstanu...chyba niewiele miał do "zaofiarowania"
bo do dzisiaj kpią sobie z niego...Równiez nasz największy businessman
tez dostał tylko skrawki i mozliwosci zbytu TYLKO przez firme kazakską..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:32, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Egoisto myślę ze ten proces już się zaczął poprzez chłodne traktowanie w ostatnim czasie spraw tych zakaukaskich herbaciarzy, ciekawi mnie autentycznie co w tej sytuacji zrobi prezydent na kogo zwali winę? i ja to wytłumaczy Polakom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:36, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie kpię.
o Kazachstan chodzi w kontekście ewentualnej wojny z Iranem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:39, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chwileczkę Panowie to jest topik o Polskiej polityce zagranicznej z pełnym szacunkiem do spraw poruszanych przez Janusza ale bez urazy to nie te drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:47, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zboczylismy z tematu, bo chodziło o Gruzje, która jest w obiektywie zainteresowan polskiej polityki zagranicznej. posżło na Kazachstan, albowiem ten prawdopodobnie będzie rozwiązaniem alternatywnym dla planów USA, w ktore to plany pewnikiem wpasujemy sie, do poskramiania terroryzmu światowego.
uswiadomiłem wiec koledze Egfoiscie,ze na tapecie jest w tej chwili Kazachstan, z którym pewnie rozmowy trwaja od dłuzszego czasu
to będzie trudniejszy przeciwnik dla naszego Prezydenta tym bardziej,że jak prezydent zrobił zlot głów państwa to z Kazachstanu był chyba jakis podrzedny urzedniczyna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:34, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj Rumcajs...Kto Ci narobił wody z mózgu....Wystarczy popatrzec na mape Azji by zobaczyć
- Iran graniczy na płn z Turcją ,na zachodzie z Irakem,Kuwejtem omanem ( przez zatokę Akaba ) potem jest Pakista,Afganistan i ..Turkmenistan.We wszystkich tych krajach oprócz Turkmenistanu sa bazy USA...Troche dalej na wschód jest Kirgistan gdzie jest baza Manas
-ze blizej jest z Kazkstnu do podbrzusza Rosji niz do Iranu...
-ze po wyproszeniu USA z Uzbekistanu baza Manas to jedyna baza USA
w tamtym regionie..
- Na początku lutego 07 Siergiej Iwanow, wcześniej minister obrony narodowej, zaproponował NATO współpracę z Organizacją Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, mającą na celu stabilizację w Afganistanie. Oznaczałoby również koniecznosć dzielenia się przez NATO wpływami w Afganistanie oraz powrót Rosji do byłych baz ( USA zreszta odmówiła...)
-USA zamierzają wycofać do 75% z liczącego 73.500 osób personelu wojskowego stacjonowanego obecnie w Niemczech, otwierając równocześnie nowe bazy w Afryce, Azji Środkowej i byłych komunistycznych krajach Europy
-Planiści amerykańscy dostarczyli już pewnych wskazówek odnośnie regionów, które uważają za najbardziej krytyczne, sugerując możliwe lokalizacje nowych baz USA. Nie ujawnili jednak charakteru jaki będą miały owe placówki. Obecne propozycje mówią, że nowe bazy mają być małe, przynajmniej jeśli chodzi o liczbę personelu. Od 5.000 do 10.000 Amerykanów może służyć w Polsce, a dalsze 15.000 byłoby rozrzucone na Węgrzech, w Rumunii, Bulgarii, Azerbejdżanie, Uzbekistanie, Kazakstanie,Tadzykistanie i Kirgistanie. 5.000 do 6.000 znalazłoby się w bazach w Maroku, Algerii, Tunezji, Senegalu, Ghanie, Mali i Kenii.
Moj wniosek- Nie chodzi o Iran ( ten juz mamy okrązony )..okrązamy Rosje i mamy ja na widelcu..
przeczytaj [link widoczny dla zalogowanych]).
pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:47, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Egoisto Twój wniosek jest w pełni uzasadniony też tak uważam Iran jest tylko pretekstem wiedzą o tym również Rosjanie USA szuka przestrzeni jak się to mówi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:12, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sarkozy: Wałęsa jest wielkim symbolem całego świata
Lechu Wałęso – jest pan wielkim symbolem Polski, Europy i całego świata. Symbolem, że wszelkie systemy totalitarne upadną. Składam wielkie podziękowania na pana ręce - to słowa prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który wystąpił na konferencji z okazji 25. Rocznicy przyznania nagrody Nobla Lechowi Wałęsie ze specjalnym przemówieniem "Od Solidarności do Solidarnej Europy". Sarkozy przemawiał jednak jako Przewodniczący Rady Europejskiej (Francja do końca tego roku przewodzi w UE).
Niechlubnie chcą Kaczyńskich pogrzebać żywcem oni mogą nie przeżyć faktu że tyle zabiegów INPu horrory pisane na polityczne zamówienie a tu masz ,świat tylko się roześmiał i dalej wie swoje Wielkim symbolem dla całej europy i świata jest fakt że w rozmowach polsko-francuskich nie uczestniczy pisowsko-radiomaryjny prezydent Lech Kaczyński. Poza tym Polacy zdają sobie powoli sprawę, że z furmankami węgla i wody święconej nie dojadą do końca tego stulecia, więc najwyższy czas by włączyli się w system europejski: elektrownie atomowe, pociągi TGV, autostrady, lotniska itd. Ideologicznie i kulturowo też powinni zacząć się kierować w stronę takich krajów jak Francja a nie oglądać się na Gruzję i nacjonalistów ukraińskich, jak to robi ich prezydent uprawiający okazyjną partyzantkę tzn. zabawę w chowanego...
PS. Wracając do osoby pana prezydenta Wałęsy to z pewnością, każdy normalny Polak wybierze Wałęsę niż Kaczyńskiego, choć obaj prezydenci - jeden robotnik a drugi magister - mają zaległości w języku polskim...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:43, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tak kręte są ścieżki naszej polityki zagranicznej. Jakby nie patrzył ta dwoistość polityki prezentowana przez Prezydenta i min. Sikorskiego nie słuzy jak najlepiej Polsce. Rzecz w tym że wewnętrzne animozje przekładają sie na relacje z otoczeniem zewnętrznym. Każdy ośrodek prowadzący na własną rękę politykę zagraniczną kieruje się przede wszystkim tym jak pomniejszyć , zdezawuować znaczenie drugiego ośrodka władzy. Jeżeli jest consensus to zazwyczaj dla celów bardziej propagandowych. Jest to polityka krótkowzroczna. Mieliśmy niebywałą okazję aby wykazać zgodność w działaniu, wagę jaką przykładamy do ochrony środowiska broniąc jednocześnie naszych ineresów, okazję aby zaistniał na konferencji Klimatycznej w Poznaniu Prezydent razem z premierem. Niestety Prezydent wybrał się na nieudaną wycieczkę do Azji. Jakby na to nie patrzeć to ten wyjazd raczej obniżył prestiż Polski niż ją wzmocnił. To że Prezydent popił kumysu , a Pani prezydentowa została ubrana w kimono to zdecydowanie za mało. Wcale nie cieszę się z takiego obrotu sprawy chociażżem oponent.
Nie stawiłabym jednak znaku równości PiS= furmanki z węglem , a PO = elektrownie atomowe.Rządzący mogą dużo ale nie wszystko. Stopień trudności jest bardziej złożony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:08, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
I to jest prawdziwa polko-obyczajowa tragedia tzw. "porządnych polaków, porządnych, niekonfliktowych ludzi". A dotyczy ona obu braci bliźniaków i ich podopiecznych.!
Że Cesarz akurat rozchorowywyje się (może to i zbieg okoliczności), a korzystając z tejże okazji, że ich nie będzie - w Gdańsku ... 9-ciu premierów, Dalajlama, Wałęsa i Wielkie Święto bez względów na mikołajki czy zjazd ekologiczny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:43, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ekorze moje porównanie furmanki z pociągami TGV i elektrowniami atomowymi było pewnym symbolem ,symbolem pewnego myślenia, przyznasz chyba że sposób prowadzenia polityki przez Kaczyńskich razem wziętych i Tuska wypada bez wątpienia na korzyść tego drugiego chociaż też przyznam że na tym obrazie Tuska są i rysy jedną z nich jest moim zdaniem słaba polityka wobec Rosji zacietrzewienie występuje może z mniejszą intensywnością ale jednak występuje jeśli wynika to z filozofii nie drażnienia pałacu to bardzo źle o nim świadczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:24, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
robienie polityki made in Poland
AD 2008
[link widoczny dla zalogowanych]
w wolnej chwili pozowle sobie wpisać garść refleksji po II części Świata wg Mellera
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|